TATRY. W niedzielę po godz. 16 turysta schodzący z Cubryny Zachodem Abgarowicza zaplątał się w starą linę poręczową i zawisł na niej głową w dół. Nie mogąc się wyzwolić zadzwonił do TOPR.
- Wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu ratownicy desantowali się w pobliżu uwięzionego turysty - relacjonuje Adam Marasek z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Po zrobieniu stanowiska założyli mu uprząż ewakuacyjną, w której wraz z towarzyszącym mu ratownikiem został windą wciągnięty na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowany do szpitala.oprac. r/
16.09.2019, 08:54 | czytano: 6313
Turysta zawisł głową w dół
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Może Cię zainteresować
świadek