18.06.2020, 17:48 | czytano: 11533

Wypadek zaprzęgu na drodze do Morskiego Oka. Koń ciężko ranny

Fot. KPP Zakopane
Najprawdopodobniej zwierzę spłoszył przelatujący śmigłowiec TOPR. Na szczęście na wozie nie było turystów. Rozpędzony koń po tym jak poniósł uderzył w bariery. Jest ciężko ranny. Prawdopodobnie nie uda się go uratować - informuje zakopiańska policja.
Wypadek wydarzył się niedaleko Polany Włosienica dzisiaj popołudniu. Wóz zjeżdżał z góry i nie było na nim turystów. Koń przeleciał przez bariery i leżał nogami do góry - drugi z koni też był spłoszony, biegał w okolicy, ale udało się go złapać. Poszkodowany woźnica, który do końca pozostał na wozie i próbował ratować konie, trafił do zakopiańskiego szpitala. - Na miejscu zdarzenia pracują policjanci i służby ratunkowe. Ustalamy okoliczności wypadku - informuje asp. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
oprac. r/ KPP Zakopane
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Marcinkazim19.06.2020, 21:38
Kłamstwa. Konie biegły same i było bardzo niebezpoecznie
z tąd19.06.2020, 21:22
@Gazda,Wyrocznia.Konie na Podhalu pola zawsze orały(grule,zboże)teraz osty,ugory na polach.Leniwi ,,gazdowie,,leniwych turystów wożą.
Czarna19.06.2020, 12:41
Do Zielony - STOP turystom łażącym w góry, to śmigłowiec, nie będzie musiał latać. Przecież nie lata, dla przyjemności , ani celowo płoszyć zwierzynę. Lata ratować bezmyślnych, nieodpowiedzialnych turystów. Był spokój, jak była kwarantanna. Ostatni weekend, śmigłowiec latał non stop na pomoc. Przyjeżdżają i narażają zdrowie i życie ratowników TOPR-u, a i mieszkańców. Nadal obowiązują maseczki w miejscach publicznych, a wystarczy wejść do sklepu, czy autobusu, maseczki mają tylko mieszkańcy, turystom się wydaje, że ich to nie obowiązuje.
Górek19.06.2020, 12:14
Wyrocznia, ja trzymam schorowanego konia jak psa przy domu, zasłużył na godną emeryturę. ale jak się nie ma za grosz empatii w sobie to się je wysyła na rzeź. Drogi Góralu, sensem istnienia konia jest jedzenie trawy, ale jak już musi pracować dla człowieka i zarabia dla niego kasę, to jakiś szacunek chyba mu się należy?
A jeżeli to jest prawdą, że konia nie uśpiono, a w tak ciężkim stanie przewieziono do ubojni to naprawdę upadliście tu w górach na samo dno ...
KNT19.06.2020, 10:17
KTT- powrót do podstawówki.
Zielony18.06.2020, 23:46
Stop lotom helikopterów ratunkowych w tatry. Tylko płoszą zwierzęta.
KTT.18.06.2020, 23:24
Jak cepry za pszestaną siadać do wozów to konie znikną.!!! Ale świat jest tak leniwy i wygodny!!! Więc nic się nie zmieni...!!! KARY DLA TYCH CO SĄ PEŁNO SPRAWNI A UPOŚLEDZENI NA WYGODNI..... NIECH OCHRONS ŻWIERZĄT SIĘ CZEPIA NICH A NIE LUDZI KTÓŻY Z TEGO ŻYJĄ...!!! KUPĘ LAT TAK BYŁO I NIKT NIE NAŻEKAŁ NSGLE FACBOOK I HALOO.... Takie moje jest zdanie.... Koń nie poto jak Kot na smyczy????????????
fiokier18.06.2020, 23:11
Do ćwierć mózgów. Koń służy człowiekowi. Jak uważacie inaczej to zawsze możecie ciągnąć wozy z końmi siędzącymi na siedzeniu wożnicy i poganiającymi was batem.
Wyrocznia18.06.2020, 22:52
Słuszna uwaga Gazda. Te uwielbiane koniki przez ich obrońców przed "męczeniem" na drodze do Morskiego Oka, w większości trafią pod nóż, bo na co komu taki koń jak nie do pracy? Nikt nie będzie trzymał konia jak przydomowego psa. Konie zimnokrwiste są przystosowane do pracy i ci co tak je bronią o dziwo mogą doprowadzić do ich wyginięcia.
Gazda18.06.2020, 21:33
Sensem życia i istnienia koni pociągowych jest ciągnięcie wozów, towarów, itp. Gdy zlikwiduje się zaprzęgi, to te konie wyruszą w ostatnią drogę do Włoch, a gazdowie przerobią stajnie i stodoły na pensjonaty. Rolnictwo na Podhalu zniknie zupełnie, taka Bukowina czy Białka będą się mogły starać o prawa miejskie. I będzie pięknie...
Eldorado18.06.2020, 21:25
Do STAŚ:
Mi też ta sprawa wydaje się dziwna. Moim zdaniem to było zabójstwo Konia upozorowane na wypadek. Tylko komu naraził się Koń że posunięto się tak daleko? Długi? Porzucona kobieta? Na to pytanie być może nigdy nie poznamy odpowiedzi.
avivat18.06.2020, 20:36
STOP zaprzęgom konnym do Morskiego Oka! Na girach zapierniczajcie pod górę i z powrotem! To góry! Nie dojdziesz to nie leź!
STAŚ18.06.2020, 18:29
Wypadek, tragedia. Co znaczy, dziwny zbieg okoliczności !!!
Wet18.06.2020, 18:24
Skończcież już te konie nękać na tej trasie. Po co te konie? Co to średniowiecze? Albo ktoś dotrze na własnych nogach albo niech zdjęcia poogląda. Ruch się zmniejszy i dobrze. Ciagle jakieś problemy, wypadki i dramaty. A wszystko przez ludzką chciwość.
Jan18.06.2020, 18:18
Koń to już nie na te czasy...To na XIX wiek jak nie było techniki...A tradycyjne zaprzęgi to tylko na zdjęciach w muzeum Podhala....Bo nad głowami helikoptery, a na drodze konne zaprzęgi, to może być raz w roku a nie na codzień kilkadziesiąt zaprzęgów...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl