18.12.2020, 17:30 | czytano: 2867

Przybywa osób potrzebujących wsparcia w postaci żywności

zdj. Marcin Szkodziński
- Mnóstwo ludzi na Podhalu straciło pracę - mówi Gerard Wolski, który pomaga zbierać produkty spożywcze dla kuchni św. Alberta w Zakopanem, gdzie bezpłatnie mogą zjeść coś ciepłego osoby w potrzebie.
Drugi lockdown branży hotelarskiej w postaci zakazu wynajmu turystom sprawił, że wiele osób zostało bez pracy i bez środków do życia. Taka sytuacja sprawia, że coraz więcej osób potrzebuje pomocy, w tym tej podstawowej w postaci jedzenia.
- Są ludzie, którzy znajdują się w bardzo trudnej sytuacji, którzy nie mają nawet na przysłowiowy chleb - mówi Gerard Wolski, wolontariusz kuchni św. Alberta w Zakopanem.

Z powodu bardzo trudnej sytuacji wielu osób w sklepach spożywczych w Zakopanem oraz okolicznych miejscowościach ustawione zostały kosze na produkty spożywcze z oznaczenie, że produkty zostaną przekazane do kuchni św. Alberta. Właściciele niektórych sklepów sami przekazują produkty do kuchni, aby wspomóc potrzebujących. Wśród potrzebujących są także osoby, które wstydzą się korzystać z kuchni. Dla takich także jest przygotowywana pomoc. - Często ludzie się wstydzą, a nie powinni. Zgłaszają się osoby, które proszą dla kogoś potrzebującego. Proszą o wsparcie nie finansowe, ale produktami spożywczymi, bo nie mają co jeść - zaznacza Gerard Wolski.

ms/
Może Cię zainteresować
komentarze
Pisiory20.12.2020, 20:31
Jak to jest. Przecież w tym kraju jest bardzo dobrze, 500 plus, 13,14,emerytura ,coś nie tak, to kto kłamie.....
Obserwator20.12.2020, 15:58
Jest powiedzenie ,że nie kopie się leżącego, ale pytanie ilu z tych co straciło prace zastanowiło się przy urnie wyborczej czy dobrze głosuje?
Szok20.12.2020, 07:38
No wystarczy zobaczyć osoby w kolejce do kuchni. Jakoś ubóstwa po nich nie widać jak w biedronce czy Lidlu kupują! Ci co potrzebują.... jest ich tam jak na lekarstwo... A szkoda
sąsiad19.12.2020, 13:51
a to smacznego 888.
88819.12.2020, 12:37
Po chleb chodzę bo jest najtańszy.
sąsiad19.12.2020, 10:22
888 a co Ty robisz co dzień w Lidlu?
88818.12.2020, 21:08
To jak ja mam z Grywaldu dojechać na obiad do Zakopanego??!pic na wodę fotomontaż jak dzień w dzień widzę w Lidlu kupujących i to nie najtańsze rzeczy pierwszej potrzeby.W pierwszej kolejności właścicieli pensjonatów z Krościenka i Szczawnicy,bo u nich biedy nie widać.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl