Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR nie mieli spokojnej końcówki 2020 roku. Kilkakrotnie udzielali pomocy turystom.
Jedno z wezwań dotyczyło osoby nieprzytomnej po ataku padaczki - na niebieskim szlaku w okolicy wieży widokowej na Polczakówce. Po dotarciu ewakuowano poszkodowanego z terenu górskiego. Kolejne zgłoszenie przyszło od z Sokolicy w Pieninach od turystów, którzy utknęli w trudnym terenie. Wieczorem zaniepokojeni członkowie rodziny zgłosili kilkugodzinny brak kontaktu telefonicznego z rodziną z dziećmi, którzy wybrali się na Turbacz. Turystów udało się znaleźć. Nie odzywali się z powodu braku zasięgu. Nikomu nic się nie stało. Wszyscy zeszli o własnych siłach ze szczytu. opr. s/