28.02.2021, 15:17 | czytano: 8393

Ktoś znów porzucił psa

zdj. Michał Adamowski
Jest duży i ufny, że wróci po niego właściciel. Skąd taki wniosek? Od kilku dni - na drodze między Szaflarami, a Borem - siedzi w jednym miejscu i uparcie czeka.
- Przynoszę mu coś do jedzenia, bo mi go żal - mówi mieszkaniec Boru, który kolejny raz zaopiekował się takim podrzutkiem. Jak dodaje - zwierzak jest przestraszony, ale pozwala do siebie podejść. Nie jest agresywny.
Pies nie odchodzi od dużej reklamy firmy budowlanej. Widocznie w tym miejscu czuje się bezpiecznie. I czeka.

- Może właściciel, ten co go wyrzucił - jak przeczyta, że pies tam wciąż czeka, to go ruszy sumienie - zastanawia się nasz Czytelnik.

Trzy tygodnie temu w tym samym miejscu porzucony został inny pies. Białą suczkę przygarnął czasowo nasz Czytelnik, a potem - ponieważ ma już kilka psów - zmuszony był oddać ją do schroniska. Podobny los czeka tego psa ze zdjęcia.

Chyba, że ktoś zdecyduje się przygarnąć psa. - Jeśli ktoś go zechce, pomogę go złapać - deklaruje mieszkaniec Boru.

Pies już się przyzwyczaił do jego zapachu, więc odłowienie będzie łatwiejsze. Zainteresowanym podajemy numer tel. 664 425 945.

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Mariola04.03.2021, 14:05
Mam pytanie .Czy znalazl sie Ktos ,kto przygarnal psa czy tez nadal koczuje przy drodze?
jj_jj01.03.2021, 20:53
Taki ma smutek w oczach, że aż łzy mi poleciały na ten widok i na myśl co ta Bogu ducha winna psina musi przeżywać ;(
Dziękuję panu dobremu z Boru za okazanie serca i zainteresowanie się tą biedą. Życzę panu wszystkiego dobrego i cieszy mnie to, że tacy ludzie też istnieją, a nie same wredne *** (wiadomo co).
Mariola01.03.2021, 20:51
Proponuje zglosic psa do prozwierzecej fundacji np:Psy podhala( czy podobna nazwa).Pamietam ze wplacalam pieniadze w zbiorce.Pies ma szczescie ze znalazl sie Czlowiek o dobrym sercu,ktory go karmi.Szkoda jednak aby zmarnowal sie przy drodze.Mieszkam daleko i moj stan zdrowia nie pozwala mi na przyjazd.Uratowalam kilka lat temu podobnego psiaka,ktory trafil pozniej do dobrego domu.Mam nadzieje ze temu sympatycznemu psiakowi tez sie uda.Trzymam kciuki
imperator01.03.2021, 11:00
do Białego. Pies to nie jest rzecz. Idz i sam sobie posiedź tydzien na sniegu i deszczu. Ciekawe czy bys nie chcial sam do schroniska.
101.03.2021, 07:59
poszukajcie właściciela bo może nie porzucił
biały01.03.2021, 07:32
NIE TWÓJ NIE RUSZAJ ,najpierw znajdźcie właściciela , bo inaczej to kradzież , mojego psa też ktoś ukradł a potem znalazł się 30 km dalej
M.01.03.2021, 01:27
Pomóżcie mu!
Ania28.02.2021, 22:55
Jak szkoda, że w obecnym czasie jest tak mało wrażliwych ludzi.
Dużo zdrowia dla Pana.
zwierzolub28.02.2021, 19:43
Skąd się biorą "nieludzie" porzucający swojego psa?!!!! Panu z Boru wielkie dzięki! Jest Pan po prostu dobrym człowiekiem. Dobro do Pana na pewno wróci, w przeciwieństwie do "nieludzia". Miejmy nadzieję, że psiak znajdzie dobry dom.
Marian28.02.2021, 19:36
Biedny psiak.Nasza sunia czekała na pana pół roku aż zupełnie zdziczala.Oswajalismy ja rok i dzisiaj nie rozumiem jak ktoś mógł ją porzucić. To mądra uwielbiajaca dzieci sunia
Też ze wsi28.02.2021, 17:34
takim samym sposobem "pozyskałam" fantastycznego pieska po warszawskich feriach 3 lata temu.
na to nie licz28.02.2021, 17:08
Właściciel przyjechał z Warszawy , albo Krakowa , więc nie przeczyta tej informacji. na to nie licz.
88828.02.2021, 15:38
Nadeszły takie czasy że sumienie zanikło jak dla ludzi i do zwierząt...Nie liczy się nic,ani człowiek ani zwierzę tylko mamona i moja wygoda....
azorek28.02.2021, 15:36
Wspaniały człowiek,ten KTOŚ, mieszkaniec Boru.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl