18.03.2021, 10:16 | czytano: 3703

List. Pamiętać o Wacławie Czubernacie

fot. M. Adamowski
NOWY TARG. - W tym roku przypada 90. rocznica urodzin nowotarskiego artysty Wacława Czubernata. Nie wyobrażam sobie, żeby miasto, w którym żył i tworzył nie zorganizowało wystawy prac tego rzeźbiarza - pisze w liście do redakcji nasz czytelnik.
- Jest to najlepszy moment aby upamiętnić tę nietuzinkową postać. Myślę, że dobrym miejscem na wystawę i jakiś skromny katalog będzie Muzeum Podhalańskie. Mam nadzieję, że luminarze miejskiej kultury staną na wysokości zadania.
Wacław Czubernat urodził się w 1931 r. na Niwie w Nowym Targu. Po ukończeniu Liceum Technik Plastycznych im. Kenara w Zakopanem, w latach 1953-1959 odbył studia w dziedzinie rzeźby na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Ludwiki Nitschowej i Mariana Wnuka. W latach 1963-1973 pracował jako projektant wzorów obuwia w Nowotarskich Zakładach Przemysłu Skórzanego Podhale w Nowym Targu.

Bardzo ważnym okresem w jego życiu była działalność instruktora pracowni ceramicznej w Młodzieżowym Domu Kultury w Nowym Targu w latach 1961-1980. Prace przygotowane przez dzieci i młodzież pod jego kierunkiem zdobywały liczne nagrody w konkursach w kraju i za granicą. W roku 1976 otrzymał Nagrodę III Stopnia Ministra Oświaty i Wychowania za wybitne osiągnięcia w pracy dydaktycznej i wychowawczej.

Wiele swojego wolnego czasu poświęcił upowszechnianiu sztuki poprzez konsultacje w Klubie Plastyka Amatora „Wizja” w Miejskim Ośrodku Kultury. Był również popularyzatorem sztuki naiwnej i art brut m.in. Edwarda Sutora, Karola Kostura, Antoniego Krzystyniaka.

W roku 1986 pod patronatem Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej otworzył w Nowym Targu autorską galerię rzeźby.

Wacław Czubernat zręcznie łączył rzeczywistość przedmiotową z charakterem materiału. Tworzywem jego rzeźb było głównie drewno, ale z największą pasją podchodził do ceramiki. Wyczarowane z gliny rzeźby są pełne oryginalności i uroku, ukazują swoją prostotę oraz zaskakują paletą barw i polew ceramicznych. Jego ceramika wytwarzana była tradycyjną metodą w piecu wolno płomiennym. Przedmiotem rzeźb artysty jest człowiek rozumiany dosłownie i symbolicznie z jego radościami i smutkami. Do najbardziej charakterystycznych cykli rzeźb należą: "Macierzyństwo", "Pieta", "Chrystusiki Frasobliwe", "Chimery".

Cechą charakterystyczną jego twórczości było świadome nawiązywanie do podhalańskiej sztuki ludowej. Stała się ona dla artysty inspiracją tak w zakresie formy, jak i treści. Uprawiał również malarstwo pejzażowe, którego tematem były widoki gór i Równina Wielkopolska.
Jego prace znajdują się w zbiorach Miejskiego Ośrodka Kultury oraz Muzeum Podhalańskiego w Nowym Targu, Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem, Muzeum Regionalnego w Kościanie, Galerii w Merserburgu (Niemcy).

Wacław Czubernat brał udział w wielu wystawach i konkursach. Miał liczne wystawy indywidualne m.in. w Krakowie, Zakopanem, Nowym Targu, Kościanie, Popradzie i Dolnym Kubinie (Słowacja) oraz w Maseburgu (Niemcy).

Rok 2021 niech będzie rokiem upamiętnienia tego ważnego dla miasta artysty. Sądzę, że zorganizowanie w pierwszym półroczu bieżącego roku wystawy retrospektywnej będzie hołdem złożonym artyście, o którym należy pamiętać - dodaje czytelnik.

Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Pegaz21.03.2021, 10:41
A co ci Leszek powie po wsadzeniu syna i synowej do Urzędu Miejskiego?
Staszek20.03.2021, 15:20
No właśnie. Panie Leszku Pustówko artysto, pedagogu! Czy uważa Pan za właściwe działanie burmistrza polegające na zniszczeniu rzeźby Pegaza? Jeśli ma pan choć odrobinę przyzwoitości proszę zabrać głos.
Sztuka przemija. Wstążki pozostają20.03.2021, 00:41
Zniszczenie Pegaza to wspólne dzieło Joanny Iskrzyńskiej Steg i Przewodniczącego Komisji Kultury Leszka Pustówki. Dlaczego pan Pustówka nie stanął w obronie Pegaza?
Bolo18.03.2021, 20:37
Przecież od pierwszej koncepcji remontowanego MOKu miało nie być Pegaza. Więc o co chodzi? Pani Joanna Iskrzyńska Steg była przeciwna zostawieniu rzeźby. Pegaz był symbolem nowotarskiej kultury. Od sześciu lat symbolem nowotarskiej kultury są wstążki na drzewie.
gimbus18.03.2021, 19:14
To straszne. Zniszczyć tak fantastyczne połączenie przesłości i nowoczeności. Burmistrzu może czas zacząc myśleć.
spostrzegawczy18.03.2021, 13:31
No przecież już Go Watycha upamiętnił! Rozpierniczył Jego Pegaza!
Uczeń18.03.2021, 12:43
Prawie 20 lat pracował Młodzieżowym Ośrodku kultury, był Mistrzem.
Wacława duch18.03.2021, 12:38
Nowy Targ kiedyś Kulturalna Stolica Podhala, teraz wioska z szefem i szefową z rodem z GOKu. Ile MOK robił dobrych rzeczy kilka lat temu, a teraz? Bicie piany i gadanina na konferencjach. Nawet rzeźby niszczą.
majteczki w kropeczki18.03.2021, 10:51
No jaja jak balony. Na 90 urodziny artysty Miasto skuło młotem jego największe dzieło Pegaz. Skandal nad skandale. Tylko wstążki i disco polo. Ale czego wymagać od Stegowej, Put i Bary?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl