Na tegorocznej mapie przystanków Małopolskiego Festiwali Smaku zabrakło Podhala, ale tutejsze gospodynie godnie reprezentują region. Tak było podczas pierwszej edycji imprezy - w Starym Sączu.
Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem "Wracamy!", które po okresie pandemii niesie ze sobą nutę optymizmu. To również powrót do promocji lokalnych producentów, kół gospodyń wiejskich, produktów regionalnych i tradycyjnych, potraw przygotowanych według tradycyjnych receptur. To także - jak podkreślał Witold Kozłowski - powrót do korzeni dający możliwość skosztowania tego, co w naszym regionie jest najsmaczniejsze.
- mówi marszałek Kozłowski.
W festiwalowej kuchni, podczas pokazów gotowania, smakowite potrawy pichcił kucharz Andrzej Polan. Żyntycajka, grzanki z oscypkiem, kiełbasa chrupiąca, fasolka szparagowa z puree jabłkowym, skwarki z białej kiełbasy i młodych ziemniaków, jagnięcina duszona, gulasz z młodych buraków i borówek - to niektóre z potraw, które zaserwowano chętnym.
Na na starosądeckim rynku zagościł także małopolski półfinał Ogólnopolskiego Festiwalu Kół Gospodyń Wiejskich realizowany pod nazwą "Polska od kuchni". To wyjątkowe wydarzenie przygotowane zostało z myślą o szerzeniu atrakcji turystycznych w województwie, dziedzictwa kulinarnego, lokalnej kultury i tradycji. Do udziału w wydarzeniu zaangażowano blisko 10 tysięcy kół gospodyń wiejskich z całej Polski. W każdym z województw organizowany jest półfinał, podczas którego wyłaniane są najbardziej prężne koła. W małopolskim półfinale uczestniczyło ponad czterdzieści kół, a finalistki będą reprezentować nasze województwo w Warszawie podczas wielkiego finału 25 września.
Na trasie Festiwalu znajdzie się Tuchów - 25 lipca, Wygiełzów - 1 sierpnia, Miechów - 22 sierpnia i do Krynica-Zdrój - 3 i 4 września. W programie - pokazy gotowania, poczęstunek przygotowany przez koła gospodyń wiejskich, występy lokalnych artystów, quiz wiedzy o Małopolsce i koncerty zespołów.
UMWM, s/ zdj. Regina Korczak Watycha
