01.02.2022, 12:40 | czytano: 1366

124 rocznica urodzin Andrzeja Słowakiewicza – więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz

zdj. Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau
Poznajcie Andrzeja Słowakiewicza. Urodził się 1 lutego 1898 roku w Nowym Targu. Był rolnikiem. Do KL Auschwitz trafił drugim transportem z 20 czerwca 1940 roku liczącym 313 osób.
W transporcie tym znaleźli się również inni mieszkańcy Nowego Targu, Krościenka, Zakopanego, Poronina, Bukowiny, Odrowąża, Harklowej, Dzianisza i Chabówki. Od tamtego czasu Andrzej Słowakiewicz stał się numerem 850.
Został przeniesiony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Neuengamme. 23 kwietnia 1945 roku przewieziono więźniów bydlęcymi wagonami do Lubeki i załadowano na cztery statki zakotwiczone w Zatoce Lubeckiej. Niemcy postanowili wykorzystać wojska alianckie do zamordowania zaokrętowanych więźniów.

Używają podstępu. Nie zdejmując ze statków swoich bander i celowo nie umieszczając oznaczeń Czerwonego Krzyża dopuszczają się kolejnej zbrodni. Chcą żeby alianci zatopili statki z więźniami. Dnia 3 maja, krótko po godzinie 14:00 lotnictwo alianckie widząc niemieckie bandery na statkach zatapia trzy z nich. Tylko jeden wywiesił białą flagę i zawinął wcześniej do portu. Niemiecki kapitan uratował życie 1998 więźniów. A reszta?

Jak wspomina więzień pierwszego transportu do KL Auschwitz, Jerzy Jaroch:

„ Więźniowie, którym udało się wydostać z kajut, starali się wpław lub trzymając się najprzeróżniejszych przedmiotów dostać do brzegu. Nie wszystkim się to udało. Na brzegu członkowie SS i kadeci ze szkoły okrętów podwodnych strzelali do wychodzących z wody. W tej zbrodni brali udział również cywilni mieszkańcy Neustadt. Spośród 7 tysięcy niewinnych ludzi, uratowało się zaledwie 800..."
Andrzej Słowakiewicz zginął w Zatoce Lubeckiej, pięć dni przed kapitulacją III Rzeszy…

opr. Sebastian Śmietana
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl