16.03.2022, 09:31 | czytano: 3814

List. Co z tym smogiem?

Fot. Czytelnik
- Słuszne okazały się obawy środowisk ekologicznych, że przeniesienie stacji pomiaru czystości powietrza, były zabiegiem technicznym mającym na celu ukrycie przed opinią publiczną bardzo złego stanu, który zagraża zdrowiu nowotarżan - pisze w liście do redakcji nasz czytelnik.
- Przypomnijmy, że zmieniono lokalizację stacji pomiaru tuż po ukazaniu się raportu Alarmu Smogowego, z którego wynika, że w Nowy Targ stał się „Europejską Stolicą Smogu”. Mówiło się wówczas obrazowo, że burmistrz chcąc się pozbyć temperatury stłukł termometr. Tezę tę potwierdzają wyniki pomiaru stanu smogu w dawnej lokalizacji urządzenia pomiarowego i obecnej. Na sesji Rady Miasta wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek nadzorujący pion ochrony środowiska z dumą oznajmił, że w budynku Szkoły Podstawowej za kilka tysięcy złotych zamontowano czujnik powietrza. Na tej podstawie nowotarżanie mogą już po kilku dniach funkcjonowania porównać pomiary smogu w miejscu dawnej lokalizacji certyfikowanej stacji pomiaru, z tym obecnym przy Hali Gorce. Wynik nie jest zaskoczeniem, bo stacja pokazuje zanieczyszczenie powietrza mniej więcej o połowę mniejsze. Różnica jest taka, że wyniki oficjalnej stacji pomiaru są ewidencjonowane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w ogólnopolskiej bazie, a wyniki szkolnego czujnika mają taką samą wartość co tekturowe buźki widniejące niegdyś przy wejściu do szkół.
Rodzi się pytanie czy władzom miasta chodzi o poprawienie sobie humoru i ogólnopolskich statystyk, czy o faktyczne przeciwdziałanie największemu problemowi w mieście, który ma realny wpływ na jakość zdrowia i życia mieszkańców? Wobec tego retorycznego pytania nie dziwi fakt oporu burmistrza przed przeniesieniem stacji pomiaru w pierwotne miejsce, co pozwoli na zapewnienie ciągłości badań stanu powietrza - kończy czytelnik Mateusz.

oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
dziadek17.03.2022, 21:35
Jestem za ekologią, ale wiem, że złe powietrze w Nowym Targu to w znacznym stopniu wynik zanieczyszczenia przez wszystkie wyżej położone miejscowości Podhala. Ale wytykani palcem jesteśmy my, nowotarżanie. Wobec powyższego jestem za tym, żeby ta stacja pomiarów była obok hali Gorce.
Znajdźcie sobie zajęcie16.03.2022, 21:13
Ucichło kretyństwo covidowe to wraca smogowe świrowanie.
Antysyf16.03.2022, 13:52
A teraz to dopiero będzie smog. Cena węgla poszła ostro w górę. Pseudo ekologiczne kotły na ekogroszek zostaną zmodyfikowane poprzez zamontowanie kilku płyt wewnątrz kotła i będzie się paliło czym dusza zapragnie.
Doradca16.03.2022, 12:49
do "sami cisną się na afisz"
Na ten temat myślę, że:
Sam ciśniesz się na afisz, zatem pokaż co potrafisz!
Bo gadać i pisać to każdy potrafi, ale mieć dobre pomysły i je realizować, to już niekoniecznie
sami cisną się na afisz16.03.2022, 11:17
Odeszło z magistratu wg. BURMISTRZA Watychy szkodników pod względem smogu, a smog jak był , to jest jeszcze większy , który dopiero aktualnie zagraża zdrowiu mieszkańców . Jak burmistrz wytłumaczy to terraz . Ja myślę ,że teraz to już jedynie zmniejszenie zagrożenia smogiem ...to odejście ze stolca ...samego burmistrza ? Ciekawe czy z tym zgadza sie większość mieszkańców miasta przy drodze . Smog smogiem , ale jeżeli dołożę do tego ciągnące się w nieskończoność inwestycje , inwestycje , które jeszcze nie oddane , a już trzeba je naprawiać itd. to nic tylko poddać się i ustąpić i wybrać kolejnego z listy nieudaczników , kandydata. Miasto nie jest przygotowane jak zwykle do dokonania dobrych wyborów? To ja tak sądzę , a wy co myślicie na ten temat . Tacy Rajscy , Jelonki , Apostoły, kawki ,Gabory , to chyba nikogo nie interesują kolejny raz .
Houk16.03.2022, 10:38
Cała prawda o pseudoekologicznych działaniach Watychy. Sztuczny efekt przedwyborczy ważniejszy od zdrowia nowotarżan. Smutne ale niestety prawdziwe
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl