15.05.2022, 14:45 | czytano: 1962

Młodzi artyści wśród prac Hasiora (zdjęcia)

zdj. Marcin Szkodziński
ZAKOPANE. W ramach Nocy Muzeów młodzi artyści wystawiali swoje prace w Galerii Hasiora, wśród stałej ekspozycji. - Doszliśmy do wniosku, że Hasior musi dialogować ze współczesnością. Ci młodzi ludzie są najlepszym materiałem do tego, żeby z nimi wchodzić w kontakt. To zderzenie wielkiego polskiego artysty z tą młodą, świeżą energią jest inspirujące. Jest to też bardzo ciekawe, bo ci młodzi artyści nie ustępują Hasiorowi miejsca, tylko wchodzą z nim w rozmowę - mówi Julita Dębowska, kuratorka Galerii Władysława Hasiora.
Tegoroczna Noc Muzeów w Galerii Władysława Hasiora w Zakopanem, to forma dialogi dzieł artysty z młodymi studentami krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz z Akademii Sztuki ze Szczecina. Prace młodych artystów zawisły pomiędzy pracami stałej ekspozycji znajdującej się w galerii.
- Jak co roku spotykamy się z młodymi ludźmi, którzy tworzą prace przez tydzień poprzedzający noc muzeów. Te prace powstają w kontekście sztuki Władysława Hasiora. Na Noc Muzeów prezentujemy owoce tej pracy - zaznacza Julita Dębowska. - Ponieważ dzisiaj mamy urodziny, to jest wyjątkowa okazja do świętowania. Hasior świętuje z młodymi ludźmi, których też bardzo cenił i bardzo cenił sobie kontakt z młodzieżą.

Wśród nowych eksponatów pojawiła się praca zatytułowana “Urodziny” nawiązująca do święta Władysława Hasiora.

- Belka, która podpiera bukiet znajdujący się w wazonie Hasiora pochodzi ze spalonego domu Hasiora, z Willi Borek. Kwiaty też były tam zebrane. To taka urodzinowa praca - mówi współautorka projektu Magdalena Tryba z akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie.

Wśród nowo powstałych prac można znaleźć także te odbiegające znacznie techniką wyrazu od prac Hasiora. Mimo zupełnie innej formy wyrazu przekaz wkomponował się w prace wielkiego artysty.

- Moja praca nawiązuje do asamblażu Władysława Hasiora zatytułowanego “Raj”. Czerpie z estetyki Zakopiańskiej i tego co się dzieje na rynku turystycznym. Jest to zbiór obiektów trójwymiarowych zeskanowanych przez mnie. Przedstawia on wybrane wycinki rzeczywistości uformowane w pojedyncze sceny kondensujące ten zakopiański klimat w jednym miejscu - opisuje swoją pracę Oskar Rekowski z Akademia Sztuki w Szczecinie. - Jest to karykaturalne przedstawienie. Mam mieszany stosunek co do ilości banerów reklamowych. Podstawową myślą, którą się kierowałem było co można kupić na straganach z pamiątkami, to swego rodzaju discopolo, ale namacalne - dodaje.
Młodzi artyści, którzy mieli możliwość wystawienia swoich prac obok prac Władysława Hasiora zgodnie twierdzili, że było to dla nich wielkim wyzwaniem, ale także motywacją do tworzenia.

- To był wielki zaszczyt, że jako młodzi artyści, przyszli artyści możemy dialogować z tymi pracami. Było to wyzwanie, aby sprostać, ale myślę, że wszyscy jesteśmy zadowoleni - zaznacza Magdalena Tryba.

- Te prace budzą niepokój, ale nie oznacza, że mnie nie inspirują. Dzięki takim artystom jak Władysław Hasior, możemy sobie pozwolić teraz na więcej. Jego środki są bardzo drastyczne. Używał płomieni, a niektóre formy wyglądają bardzo organicznie. Jest to podłoże estetyki horroru - mówi Oskar Rekowski.

ms/ zdj.Marcin Szkodziński
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl