27.05.2022, 22:42 | czytano: 3843

"Wiolinowe Klucze" - nowa książka Jana Bobaka (zdjęcia)

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. W Euroregionie Tatry zorganizowano w piątkowy wieczór promocję książki "Wiolinowe Klucze". Autor - Jan Bobak to "z zawodu i zamiłowania artysta lutnik, z wykształcenia ekonomista , a z konieczności muzyk".
Założyciel firmy Bobak Violino, uznanej i rozpoznawalnej pracowni o ponad 30- letniej tradycji. Na jego instrumentach grają muzycy w filharmoniach na całym świecie. Jest laureatem I nagrody na Międzynarodowym Konkursie Lutniczym im. H. Wieniawskiego w Poznaniu, członkiem Związku Polskich Artystów Lutników. W ub. roku odznaczony został przez Radę Miasta medalem "Zasłużony dla Kultury". Jest Honorowym Ambasadorem Miasta Nowy Targ. Jego inną pasją jest muzyka - od lat jest wokalistą zespołu New Market Jazz Band, w którym gra też na banjo.
"Wiolinowe Klucze" nie są jego pierwsza książka. Wcześniej wydał publikację pt. "Paweł Kluś. Mój Olcański Dziadek", w której opowiada o losach swojego dziadka, który miał duży wpływ na ukształtowanie jego drogi życiowej.

A co go skłoniło do napisania kolejnej? "Motywacją nie była kasa, ani chęć by dobrze wypaść, ale przekonanie, że z racji dojrzałego wieku mogę się podzielić tym, co wypełniało moje życie, z nadzieją że to się może komuś na coś przydać" - wyznaje autor.



Spotkanie prowadziła prof. Anna Mlekodaj oraz Marcin Kudasik jako konferansjer.

W opisie do książki czytamy: "Wiolinowe Klucze otworzą przed nami drzwi do przeszłości. Okiem autora ujrzymy Nowy Targ lat 60. i 70. ubiegłego wieku i codzienność jego mieszkańców. Cofniemy się jeszcze wcześniej w fantastycznej, ale opartej na pewnych przesłankach historycznych opowieści o Starym Cle i jego pierwszych mieszkańcach. Jan Bobak zabierze nas także w swoje dalekie i egzotyczne podróże między ludzi w USA, Japonii , czy Korei. Opowie, jak wyglądały początki jego biznesu i jak dziś według dawnych, nieco tajemniczych praw i reguł w pracowni lutniczej tworzy się instrumenty. Na koniec przeczytamy pewien manifest etyczny, w którym autor dzięki swojemu doświadczeniu i miłości do świata przybliży nas do tego co w życiu jest najważniejsze i jaka jest jego recepta na szczęśliwe życie".
Wydarzeniu towarzyszyła wystawa autorskich instrumentów smyczkowych oraz krótkie programy muzyczne. Zagrali: Anna Trebunia na skrzypcach, Maria Hornik i Joanna Balicka na wiolonczelach, Andrzej Budz trombita, muzyka góralska w składzie Jan Karpiel Bułecka, Wojciech Topa, Józef Hyc, Szymon Wyrostek, zespół New Market Jazz Band - Jerzy Kliś, Andrzej Budz, Jacek Świst, Robert Oleksy, Adam Kuziel i Jan Bobak.

- Książka Jana Bobaka pozwoli się zastanowić nad życiem, poprowadzi przez mielizny, wyprostuje ścieżki, żeby nie błądzić i nauczy radości życia. Świat jest piękny. Bądźcie uważni i starajcie się być szczęśliwi - podsumował spotkanie Marcin Kudasik.

Za skład i szatę graficzną książki odpowiadają Anna i Marcin Ozorowscy.

s/ zdj. Szymon Pyzowski
Może Cię zainteresować
komentarze
Wzrok30.05.2022, 23:34
Lichosyt e śpi. A z drugiej strony czy ktoś w miarę rozsądny miał nadzieję na jakiś ruch w kulturze za przyczyną nowego dyrektora ?. Chłopiec nic nie wie a i uczyć się nie chce. Myślał, że zasiądzie w fotelu posprzedaje bilety i bedzie git. /.../. Oj chyba coś pęknie. Huśtawka czy karuzela podczas Jarmarku ?
Baba30.05.2022, 18:07
Podobno szef komisji kultury w mieście bawił się przednio. Czyżby zatęsknił do dobrej kultury?
Fiakr30.05.2022, 15:05
Licho nie śpi, kultura tętni
Obserwator29.05.2022, 17:38
W MCK słabo, nędznie, blado i nijako czyli licho. Dyrektor tylko syt.
ZK29.05.2022, 13:51
hej, Maria nie przypisuj walorów demiurga burmistrzowi. To działka Lichosyta - to on sobie tak doskonale radzi z działami kulturalnymi w tym mieście...
Maria29.05.2022, 12:51
W EUT promocje książek, eystawy a MCKu za 38 baniek cicho i pusto. U Watychy wszystko jest na odwrót
kawiarenka29.05.2022, 09:45
Oooo, kultura wróciła na chwilę do Nowego Targu! Brawo. A w betonowym pałacu MCK wiatr hula obijając się o pękające w beznadziei ściany.
Fan28.05.2022, 22:36
Więcej takich imprez w NT
Mól książkowy28.05.2022, 16:07
Pan Watycha wpadł posiedział 20 minut i wypadł. Lepiej nie przychodzić niż zachowywać si? tak lekceważąco
Io28.05.2022, 05:26
Super książka. Bardzo miły wieczór.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl