06.07.2022, 18:58 | czytano: 1630

Jacek Sowa: Spartakiada na medal

Od dawien dawna na stadionach naszego kraju rozgrywane są turnieje w ramach Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży. W tym popandemicznym roku z radością powitano uczestników w Małopolsce, na gościnnej Ziemi Nowotarskiej, a i pogoda też dopisała.
Głównymi arenami kilkudniowych zmagań piętnastoletnich piłkarek, finalistek eliminacji grupowych były gminne stadiony Łopusznej i Gronkowa; na tym ostatnim rozegrano najważniejsze mecze półfinałowe i finałowe.
W całej rywalizacji zwyciężyły dziewczęta z Mazowsza, które nie przegrały żadnego meczu, ale ich droga do złotych medali była pełna emocji i zwrotów akcji. W półfinale dwukrotnie odrabiały straty do drużyny z Dolnego Śląska, aby w końcu przechylić szalę zwycięstwa już w doliczonym czasie, rywalki w małym finale musiały zadowolić się brązem. Mazowszanki w swym najważniejszym meczu z mocnymi Ślązaczkami również dwukrotnie wracały do nieba, aby przed samym końcem uratować remis. Decydujące o złocie rzuty karne były popisem Pauliny Ramzy, wychowanki podwarszawskiego Ursusa, która po swych udanych interwencjach utonęła w objęciach koleżanek i licznego sztabu trenerskiego Macieja Anglarta. A za chwilę, z rąk przewodniczącego Komisji Piłki Kobiecej PZPN, Zbigniewa Bartnika, reprezentacja Mazowieckiego ZPN Juniorek U-15 odebrała złote medale Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży 2022.

Te zawody doczekały się należnej im rangi, a na stadionie obok działaczy Polskiego Związku Piłki Nożnej nie zabrakło przedstawicieli miejscowych władz samorządowych i wójtów gmin organizatorów. Szczególne słowa uznania należą się gospodarzowi tego turnieju, panu Janowi Kowalczykowi, prezesowi Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej. To była Spartakiada na medal, a przy okazji wygrały moje pupilki z Mazowsza, którym kibicuję od kilkunastu lat!

Jacek Sowa
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl