KOŚCIELISKO. W Domu Ludowym tym razem zamiast zespołów regionalnych, na deskach wystąpili artyści inspirujący się muzyką ludowych i pokazujących ją w nowoczesny sposób.
Music Trail Festiwal powoli staje się tradycją przełomu lata i jesieni. - Tym razem jesteśmy w nieco zimowej scenerii, bo Tatry są białe. Ten festiwal o tradycji opowiada w sposób nowoczesny i przekorny. Pokazujemy to co w muzyce inspirowanej muzyką ludową jest najciekawsze – mówi Daniel Wahl, współorganizator Music Trail Festiwal.- Festiwale są od tego, aby móc odkrywać. Kiedy organizuje się festiwal ryzykuje się, że program może nie być do końca łatwy, znany i wszyscy będą wiedzieć od razu o co chodzi. Jednak po to organizuje się festiwale, żeby sobie poszerzyć horyzonty. Ci wykonawcy, to trochę wypadkowa moich inspiracji i Anny Kopaniarz, którymi się chcemy dzielić. Warto poświęcić czas, poszukać, skontaktować się i pokazać – zaznacza Daniel Wahl.
ms/ zdj. Marcin Szkodziński