09.01.2023, 15:51 | czytano: 2023

Orawskie Kolędowanie (zdjęcia)

Fot. Łukasz Sowiński
W niedzielne popołudnie 8 stycznia, w Orawskim Centrum Kultury w Jabłonce, odbyło się Orawskie Kolędowanie.
Kolędą "My są trzej królowie z maleńskiej krainy" rozpoczął je zespół Mały OwCoK. Kilkudziesięciu dzieciom z zespołu działającego przy Orawskim Centrum Kultury w Jabłonce towarzyszył wójt gminy Jabłonka Antoni Karlak. Gospodarz gminy następnie złożył życzenia obfitego Nowego Roku oraz podziękował poszczególnym grupom, instytucjom i osobom za współtworzenie radosnej, świątecznej atmosfery.
Wyjątkowym przeżyciem była kolęda podopiecznych, wychowawców i opiekunów Barki – Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Jabłonce. Kolędnicy z Barki odtworzyli wydarzenie, które miało miejsce na Orawie w 1938 r. w Dziadowskiej Dolinie u rodziny Bolibrzuchów. Przenieśli publiczność do pierwszej połowy XX w. by pokazać jak w tym czasie wyglądały Gody i wizyta duszpasterska zwana kolędą oraz jakie przy tym może powstać zamieszanie. Przedstawienie jasełkowe jest efektem prowadzonych w placówce zajęć dramowych. Spektakl opracował i wyreżyserował pan Krzysztof Głodziak.

Na Orawskim Kolędowaniu hojnie sypali owsem, winszowali, śpiewali kolędy i pastorałki grupy kolędnicze z zespołów: Mały OwCoK, Małolipnicanie, Koliba z Orawki i Małolipnickiej Rodziny Kolpinga. Z kolędowym repertuarem wystąpili także Orawska Orkiestra Akordeonowa oraz chór Coś się święci z Zubrzycy Górnej. Natomiast zespół OwCoK przedstawił tradycyjny kolędowania z postaciami turonia, zyda, dziada, cygana, strzygi i pasterzy. Turoń prowadzony przez dziada podskakiwał, hałasował, beczał, po czym padł i leżał martwy. Dziad lamentował, próbował go podnieść. W końcu z pomocą pozostałych kolędników udało się go wskrzesić i wybuchła radość oraz rozbrzmiała muzyka. Śmierć i zmartwychwstanie turonia obrazowało zamarcie przyrody zimą i jej powrót do życia na wiosnę.

Źródło: UG Jabłonka, oprac. r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Heligonka10.01.2023, 23:34
Wprowadzanie akordeonów do kultury muzycznej Orawy to straszny błąd jaka orawska orkiestra akordeonowa- macie coś takiego na Spiszu, Podhalu w Żywiecczyźnie, nie ma, bo nie może być. Zrozumiałe heligonki to tak, a to jest ucieczka w stronę zatracenia orawskości. Nie tedy droga i nie powinien to robić Dom Kultury.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl