18.01.2023, 17:39 | czytano: 2054

98 rocznica urodzin Kazimierza Paulo "Skały", pułkownika - dowódcy 5 kompanii Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica” Józefa Kurasia "Ognia"

Kazimierz Paulo "Skała"
Poznajcie Kazimierza Paulo “Skałę”. Urodził się 17 stycznia 1925 roku w Dobrzanach w powiecie Gródek Jagielloński. Uczęszczał do siedmioklasowej szkoły w Potoku. Wstąpił do harcerstwa. Jego edukacją zajmował się wuj, który był doktorem chemii oraz poliglotą.
Jego ojciec Józef był leśniczym w Fundacji Lasów Państwowych. Z kolei dziadek walczył w I Brygadzie Legionów Polskich.
Udział w konspiracji zaproponował mu pilot por. Józef Domaniecki. Jego pierwszym zadaniem było dostarczenie przesyłki do Mostów Wielkich. Z kolei Jego druga wyprawa okazała się nieudana. Podczas tej wyprawy Ukraińska Policja Pomocnicza przeprowadzała w pociągu rewizję. W wagonie znaleziono amunicję, a Kazimierz Paulo został oddany w ręce Niemców.

Wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec pracował w zakładzie położonym w lesie, który był ukryty pod ziemią. Pewnego dnia jeden ze strażników postanowił sprzedać go niemieckiemu bauerowi. W gospodarstwie tym pracowali sami jeńcy wojenni. Po zajęciu przez wojska amerykańskie miejscowości Kessen w której był zmuszany do niewolniczej pracy nasz bohater, opuścił gospodarstwo i pieszo dotarł do domu wujostwa.

Dom zastał pusty i rozszabrowany. Jego ciotka z wujkiem uciekła przed sowietami do Austrii. Paulo zwrócił się o pomoc do naczelnego inżyniera w Towarzystwie Naftowym „Karpaty”. Ten kazał mu się zgłosić na komendę MO, żeby tam dalej nim pokierowali. Milicjanci zaproponowali mu pracę w której objął funkcję szefa MO w Węglówce.
Ludzie związani z antykomunistycznym podziemiem nabierali do Paula zaufania. W niedługim czasie jesienią zwrócono się do niego z prośbą o przewiezienie w okolice Zakopanego przedwojennego majora. Na spotkanie z nimi wyszli trzej żołnierze, w tym Józef Kuraś „Ogień”.

W 1946 roku oddział Antoniego Żubryda spacyfikował posterunki MO w Korczynie i okolicy. Wszystkie komisariaty zostały rozbite w okolicy za wyjątkiem tego w Węglówce. Paulo ostrzeżony przed aresztowaniem zabrał z posterunku wszystkie karabiny maszynowe i za Jego namową wraz z kolegami przyłączył się do oddziału Wojciecha Lisa „Mściciela”.

Zimą, końcem 1945 roku oddział Mściciela zostaje okrążony przez NKWD. Paulo wraz z 12 ludźmi zdołał uciec i dotrzeć do miejscowości Lasek na Podhalu. Stamtąd trafił do „Ognia”, który mianował Go dowódcą 5 kompanii Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica” nadając mu pseudonim „Skała”. Działał głównie pod Limanową.

Po ogłoszonej przez komunistów amnestii ujawnił się… Po powrocie w Jego rodzinne strony dostał pracę i ożenił się. Dwa dni po narodzinach córki „odwiedzili go” funkcjonariusze NKWD.

Aresztowany przeszedł brutalne śledztwo. Wybito mu wszystkie zęby i powyrywano paznokcie. Bity, podtapiany, rażony prądem - został skazany na karę śmierci.
Górnicy z Kopalni Węglówka wystąpili z petycją do prezydenta Bolesława Bieruta, aby Go ułaskawił. W następstwie petycji odbyła się rewizja nadzwyczajna – kara śmierci została zamieniona na 15 lat więzienia.

W 1956 roku w wyniku amnestii wyszedł na wolność. Prawa obywatelskie odzyskał w 1961 roku. Ostatni z żyjących zastępców Józefa Kurasia „Ognia”.

Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Cześć i Chwała Bohaterom!

opr. Sebastian Śmietana
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Tys Prowda19.01.2023, 13:27
Nikt nie napisał że Pan Morawa senior nie został odznaczony , to inna kwestia - być może pan Nawrocki nie widział jeszcze tego oświadczenia decydując się na wniosek do Prezydenta. Tego nie wiem . Co zaś do prawdziwości tego co napisałem. Nie ma tam żadnego kłamstwa ani zmyślonej historii. Takie oświadczenie jest i nikt i nic tego nie zmieni chyba że pana koledzy z IPN je usuną. Ja mam to oświadczenie , oczywiście z przepastnego Archiwum tej instytucji.. Nie zawaham się tego opublikować jeżeli zajdzie taka potrzeba. Swoim wpisem lub komentarzem , jak zwał tak zwał , chciałem pokazać jak wybiórczo i tendencyjnie próbuje pan coś pokazać. Jeszcze jedno. Nie mam zamiaru się z panem przekomarzać bo to nie ma sensu. Tutaj decydującą rolę odgrywa dokument a ocena należy do ludzi. Sprawa ostatnia. Ja się boję tylko Pana Boga i przed nikim się nie chowam. Już kiedyś panu to tłumaczyłem a jak pamięć też ma pan wybiórczą to inna kwestia.
Tadeusz Morawa, syn żołnierza AK-WiN19.01.2023, 11:51
Do tys prowda
Gdyby tak było jak Pan, Pani sugeruje to Prezydent RP Andrzej Duda na wniosek Prezesa IPN nie odznaczył by naszego Tatę odznaczeniem Krzyż Wolności i Solidarności. W tym okresie co Pan, Pani wypisuje nasz śp. Tata odbywał karę 10 lat więzienia We Wronkach za działalność w organizacji niepodległościowej Wolność i Niezawisłość. Miej odwagę i się podpisz.
Tadeusz Morawa, syn żołnierza AK-WiN19.01.2023, 11:47
Do tys prowda
Gdyby tak było jak Pan, Pani sugeruje to Prezydent RP Andrzej Duda na wniosek Prezesa IPN nie odznaczył by naszego Tatę odznaczeniem Krzyż Wolności i Solidarności. W tym okresie co Pan, Pani wypisuje nasz śp. Tata odbywał karę 10 lat więzienia We Wronkach za działalność w organizacji niepodległościowej Wolność i Niezawisłość. Miej odwagę i się podpisz.
Tys Prowda19.01.2023, 10:48
Panie Morawa. Skoro pan taki akuratny niech pan łaskawie napisze o oświadczeniu pewnego pana złożonego na UB w Nowym Targu w dniu 17 sierpnia 1945 . Samo oświadczenie jest bardzo interesujące , mało kto jednak takowe składał w dodatku takie skrupulatne. Dziwnym trafem Oświadczenie podpisał Tadeusz Morawa. Dziwnie znajome. Jest jeszcze jedna ciekawostka z tym związana. Pod oświadczeniem , w roku 1953 jakiś ubek odręcznym pismem umieszcza polecenie dołaczenia tego pana do akcji o kryptonimie "Wino". Panie Morawa , tego nie da się odzobaczyć.
życzymy, dużo, dużo więcej18.01.2023, 18:59
Wspaniały człowiek.
Wszystkiego najlepszego Panie Kazimierzu!
Tadeusz Morawa syn żołnierza AK-WiN18.01.2023, 18:30
IPN Rz 0077/107
Teczka personalna informatora pseudonim "Laska" dot. Kazimierz Paulo, imię ojca: Józef, ur. 17-01-1925 r.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl