Poznajcie Bolesława Roszka. Urodził się 23 stycznia 1887 roku w Zakopanem. Był inżynierem. Do KL Auschwitz trafił transportem z 17 czerwca 1942 roku. W transporcie tym znalazł się również Stanisław Podkanowicz z Nowego Targu.
„17 czerwca 1942 roku numerami obozowymi od 39553 do 39675 oznaczono 123 więźniów skierowanych do KL Auschwitz przez Sipo u. SD dystryktu krakowskiego. Było wśród nich 58 mężczyzn z więzienia w Tarnowie i 65 z więzienia Montelupich.Wiadomo, że co najmniej 79 osób z niniejszej grupy zginęło w obozie oświęcimskim. Znane są jednak okoliczności zgonów tylko niektórych więźniów. (…)”KSIĘGA PAMIĘCI
Bolesław Roszek stał się od tamtej chwili numerem 39642. Zginął 3 grudnia 1942 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Pierwszymi ofiarami niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz stali się Polacy. Zostali przywiezieni do obozu I transportem 14 czerwca 1940 roku.
Pod Ścianą Straceń rozstrzelano co najmniej kilka tysięcy Polaków. Wielu z nich ginęło z okrzykiem na ustach "niech żyje Polska!", wielu z nich w trakcie egzekucji śpiewało także hymn.
Msze Święte w rocznicę I transportu Polaków do KL Auschwitz odbywały się nieprzerwanie pod Blokiem 11 od 1945 roku.
Jak wspominała kilka lat temu była więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz Pani Barbara Wojnarowska-Gautier: "Bardzo chcieliśmy, prosiliśmy Muzeum, by Msza święta wróciła na dawne miejsce. Więźniowie pierwszego transportu zapisali w testamencie, by tak było. Najwyraźniej ten testament nie jest respektowany. Msza święta pod Ścianą Śmierci się nie odbywa. Wiem już z jakich powodów. Paręnaście dni temu dostaliśmy list z 5 marca, który był adresowany do mnie. Wyjaśniono pewne punkty, np. ten dot. Mszy świętej. Projekt przeniesienia w 2015 roku Mszy do Harmęży to była to propozycja ówczesnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego pana Sellina."
Dlaczego została naruszona tradycja tego świętego dla nas Polaków miejsca, zroszonego krwią naszych bliskich?
opr. Sebastian Śmietana