17.03.2023, 12:06 | czytano: 2394

Społecznik z prawdziwego zdarzenia. Minął rok od śmierci Józefa Różańskiego (zdjęcia)

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. W rocznicę śmierci Józefa Różańskiego zorganizowano wieczór wspomnień.
W kościele św. Anny odprawiona została msza św., a po niej w Galerii Jatki spotkali się jego bliscy, przyjaciele, współpracownicy i przedstawiciele wielu organizacji i stowarzyszeń. Byli nauczyciele, strażacy, ratownicy, pszczelarze.
Nic dziwnego - Józef Różański parał się wieloma zajęciami, był nadzwyczaj aktywnym człowiekiem.

Nauczyciel i trener m.in. w klubach Podhale i Gorce, radny, poseł na Sejm w latach 1976-1985, działacz Ochotniczej Straży Pożarnej i ratownictwa górskiego - m.in w latach 1984-1986 prezes Zarządu Głównego GOPR, w latach 1978 - 1986 prezes Aeroklubu Tatrzańskiego. Był również pasjonatem pszczelarstwa. Swoimi pasjami dzielił się szeroko, organizując zajęcia, pokazy, wystawy..

s/ zdj. Szymon Pyzowski
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
reżyser18.03.2023, 20:28
Tak tak, podobno kiedyś prowadził pochody pierwszomajowe, później zaś procesje na Boże Ciało, zawsze z wiatrem nie pod wiatr.
Hmm17.03.2023, 17:37
To może miastowi wezmą. Piękne miejsce czeka przy ścieżce do Boru przy lotnisku. Albo przy kąciku leśnej zadumy. Można sprawą zainteresować Lasy Państwowe. Minister- poseł z naszego regionu jeszcze kasę dołoży
fk17.03.2023, 13:25
Wielki społecznik, gigant góralszczyzny, strażak, goprowiec, pszczelarz.Nowy Targ i Spytkowice bardzo dużo mu zawdzięczaja.Szkoda że zabytkowe ule i kolekcja Św. Ambrożych została oddana do Kamiannej.Namiastka tej pasieki została przy Urzędzie Gminy w Spytkowicach, ale jak informował Wójt na sesji, zaczyna mu przeszkadzać , nie ma pieniędzy na konserwację uli i zamierza się jej pozbyć.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl