Mocnym akcentem rozpoczął się tegoroczny cykl zawodów rowerowych Mini Podhale Tour, którego inauguracja odbyła się w Rabce-Zdroju. Mimo przenikliwego zimna, na starcie usytuowanym w miasteczku ruchu drogowego w Parku Zdrojowym, zameldowało się 125 uczestników.
Swą obecnością i chęcią rywalizacji zaimponowały zwłaszcza najmłodsze dzieciaki, wśród których było sporo bardzo dobrze radzących sobie trzy-, czterolatków. Niemniej jednak wszyscy startujący zasłużyli na uznanie. Ciekawa i urozmaicona trasa wytyczona po trawiastych i asfaltowych ścieżkach, wymagała okazania zaawansowanych umiejętności technicznych oraz dobrego przygotowania kondycyjnego. Z satysfakcją należy stwierdzić, że od tej strony zdecydowana większość uczestników poradziła sobie doskonale i poszczególne wyścigi przebiegały bardzo płynnie. Duża w tym zasługa również sprawnej koordynacji, obsługi technicznej, sędziowania i prowadzenia zawodów w czym od lat wyróżniają się organizatorzy z Towarzystwa Cyklistów Orzeł Spytkowice. Najprzyjemniejszą częścią tej imprezy była ceremonia dekoracji zwycięzców. Oprócz tradycyjnych trofeów sportowych dla najlepszych w poszczególnych kategoriach wiekowych, każdy uczestnik otrzymał z rąk burmistrza Rabki-Zdroju Leszka Świdra, pamiątkowy medal za uczestnictwo. W dekoracji wzięli udział również Marek Szarawarski - radny Powiatu Nowotarskiego i Kazimierz Bielak - prezes TC Orzeł.
Nowością w tym roku jest wprowadzenie klasyfikacji rodzinnej, która została przyjęta z ogromnym zainteresowaniem i w której zwyciężyli Nawarowie, przed Jędrolami i Ficami. Leszek Świder, burmistrz Rabki-Zdroju podziękował dzieciom za udział w zawodach i wspaniałą walkę oraz ich rodzicom za trud wychowawczy i mądre kierowanie rozwojem fizycznym i duchowym swych pociech. Na koniec odbyło się z niecierpliwością wyczekiwane losowanie nagród rzeczowych.
Kolejne zawody już 21 maja we Wróblówce o Grand Prix Czarnego Dunajca. Więcej na www.podhaletour.tcorzel.pl.
Stanisław Kowalcze