14.07.2023, 15:33 | czytano: 1410

Orzeł potrącony w Limanowej wrócił do natury (zdjęcia)

zdj. nadesłane
Orzeł przedni, potrącony przez samochód w centrum Limanowej wiosną tego roku i ratowany przez limanowskich leśników, odfrunął w przestworza. - Wyglądał pięknie i dostojnie, jak biały żagiel na spokojnym morzu - mówią leśnicy.
Ptak wpadł pod samochód w marcu tego roku. Dzięki pomocy przypadkowych świadków tego zdarzenia, szybko trafił do gabinetu weterynaryjnego. Tam udzielono mu pierwszej pomocy. W obliczu niecodziennego zdarzenia ekspresowe działania podjęli pracownicy Nadleśnictwa Limanowa. Nawiązali kontakt z panem Jackiem Wąsińskim z Leśnego Pogotowia w Mikołowie i po kilku godzinach dostarczyli rannego ptaka do ośrodka.
Szczęśliwie dla orła i jego opiekunów, obrażenia po wypadku nie były bardzo ciężkie. Ptak okazał się młodym i silnym samcem, a rokowania na wyzdrowienie - pomyślne. W Leśnym Pogotowiu opiekowano się orłem przez cztery miesiące - tyle czasu zajęło leczenie, rehabilitacja i przygotowanie ptaka do powrotu do naturalnego środowiska.

Dziś orzeł został wypuszczony na wolność. Popłynął w przestworza w centralnej części Beskidu Wyspowego, „startując” z rozległej polany w masywie Dzielca w miejscowości Słopnice.

W szczęśliwym zakończeniu historii z limanowskim orłem uczestniczyli m.in. Janusz Krywult, Nadleśniczy Nadleśnictwa Limanowa, Małgorzata Mordarska-Duda, Regionalny Konserwator Przyrody w Krakowie oraz Adam Sołtys, Wójt Gminy Słopnice. Nie mogło oczywiście zabraknąć Pana Jacka Wąsińskiego, który osobiście dostarczył uratowanego i przygotowanego do lotów orła na miejsce. Kompetencje Dyrektora RDLP w Krakowie, Pana Pawła Szczygła, realizowała Pani dr Katarzyna Miłek, starszy specjalista ds. Ochrony Lasu w Wydziale Ochrony Lasu.

Jak mówi Paweł Szczygieł, Dyrektor RDLP w Krakowie, powrót orła do natury jest optymistycznym a zarazem symbolicznym wydarzeniem dla małopolskich leśników. Obrazuje bardzo szeroki zakres realizowanych przez nich kompetencji, wielość wykonywanych zadań i złożoność codziennej pracy w lesie. - Są takie dni jak ten dzisiejszy, kiedy możemy ujrzeć tak piękne efekty naszej pracy – powiedział dyrektor. - Orzeł zrobił nam wielki prezent na początek obchodów 100-lecia Lasów Państwowych, które zainaugurowaliśmy w minioną środę, 12 lipca w Starym Sączu Ogólnopolskim Dniem Leśnika.
Kacper Bierowiec z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie wyjaśnia, że w Beskidzie Wyspowym jest wiele lokalizacji, w których można było wypuścić orła na wolność, jednak słopnicki Dzielec został uznany przez specjalistów z dziedziny ochrony przyrody jako najlepsze miejsce do jego szybkiej adaptacji środowiskowej.

opr.s/ zdj. Katarzyna Miłek i Paweł Twaróg
Może Cię zainteresować
komentarze
Skała15.07.2023, 18:02
Człowiek, niestety coraz rzadziej zachowuje się godnie, ale tym razem jak najbardziej. Oby więcej takich historii. Dobrze,że ten materiał się ukazał.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl