Po dniu odpoczynku w gościnnym Helu rowerowi pielgrzymi ruszyli dziś rano do Wilna.
XV Góralska Pielgrzymka Rowerowa wyruszyła 22 lipca z Giewontu i po 964 kilometrach i ponad 42 godzinach spędzonych "w siodełku" dotarła na Hel, a jej uczestnicy tradycyjnie wykąpali się w Bałtyku, który w tym roku jest wyjątkowo ciepły!Tym razem - jak wyjaśnił nam kapelan pielgrzymki ks. Tadeusz Skupień - z okazji jubileuszu czyli piętnastej już pielgrzymki trasa została wydłużona. Normalnie celem jest Hel ale w tym roku pielgrzymi jadą dalej, by za cztery dni pokłonić się Matce Boskiej Ostrobramskiej w stolicy Litwy.Poprzednią okazją do zmiany trasy była setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. W 2018 roku trasa jubileuszowej, X Góralskiej Pielgrzymki Rowerowej wiodła dookoła Polski - wschodnią stroną do Helu i z powrotem zachodnimi granicami kraju.
Choć pogoda nie rozpieszczała dziś pielgrzymów to kiedy spotkaliśmy ich na postojach w Władysławowie i Kosakowie tryskali energią i dobrym humorem. Jak mówią, taka pielgrzymka to trudy dla ciała ale odpoczynek dla duszy.
wo/