Tatrzański Park Narodowy publikuje krótkie filmy nagrane przez kamery umieszczone na obrożach, które kilka miesięcy temu założono tatrzańskim niedźwiedziom.
Na filmach widać jak drapieżnik radzi sobie nie mając dobrego wzroku. "Niedźwiedź ma za to znakomity węch i słuch, dlatego rejestrowane przez niego otoczenie dosyć wyraźnie różni się od obrazu rejestrowanego przez człowieka, typowego wzrokowca. Taka wrażliwość zmysłów jest znakomitym przystosowaniem do życia w lesie, środowisku o ograniczonej widoczności. Węch informuje niedźwiedzia o zakopanych w lawinie kozicach, ale także o papierkach po cukierkach pozostawionych kilka godzin wcześniej na szlaku czy aromatycznie pachnących koszach na śmieci" - komentują parkowcy.Na jednym z filmów widać jak niedźwiedź ociera się o drzewa zostawiając swój zapach, na innym można dokładnie obejrzeć jego łapy, uzbrojone w potężne pazury, które podczas poruszania się po śliskich czy stromych zboczach działają niczym raki. "To dzięki nim niedźwiedzie bardzo dobrze wspinają się na drzewa. Mocne pazury są dużym wsparciem podczas wykopywania czy pogłębiania gawry, rozkopywania świstaczych nor, a ich precyzja niejednokrotnie ujawnia się podczas zdzierania kory z drzew czy posilania się zdobyczą" - czytamy w opisie. Znalazł się też film dla osób o mocnych nerwach - ukazujący jak niedźwiedź zjada jelenia.
Najnowszy - to pokaz precyzyjnego zdzierania kory drzewa.
TPN kupił cztery obroże telemetryczne, w tym dwie wyposażone w kamery. Urządzenia założono osobnikom, które zbyt blisko podchodziły do domów, a nawet wchodziły w gęściej zabudowane tereny. Jak tłumaczą pracownicy Parku - dzięki kamerom można zarejestrować reakcje niedźwiedzi na odstraszanie, znaleźć sposób na zniechęcenie ich do zbytniego zbliżania się do człowieka i przeciwdziałać sytuacjom konfliktowym.
opr. s/