05.04.2024, 17:22 | czytano: 892

110. rocznica urodzin Marii Mrowcy z Kościeliska, więźniarki Palace i niemieckich obozów koncentracyjnych

zdj. Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau
Poznajcie Marię Mrowcę. Urodziła się 1 kwietnia 1914 roku w Kościelisku. Więziona w Palace trafiła pierwszym transportem kobiet z 27 kwietnia 1942 roku do KL Auschwitz. W transporcie tym znalazły się również inne więźniarki z Nowego Targu, Szaflar, Raby Wyżnej i Białego Dunajca.
"27 kwietnia 1942 roku, w istniejącym od miesiąca oddziale kobiecym mieszczącym się w wydzielonej części obozu męskiego Auschwitz I (Stammlager), zarejestrowano pierwszy transport liczący 127 więźniarek – Polek. Przywieziono je, w odstępie kilku godzin, z więzienia Helców – kobiecego oddziału Montelupich w Krakowie – i więzienia w Tarnowie. Kobiety oznaczono kolejnymi numerami od 6784 do 6910.
W transporcie z Krakowa, który przybył do obozu przed południem, znajdowało się 69 więźniarek. Kilka dni wcześniej umieszczono je w celi zbiorczej, z której 27 kwietnia rano wyprowadzono je na dziedziniec więzienny i załadowano do samochodu ciężarowego (tzw. Więźniarki), który po kilku godzinach wjechał na teren obozu macierzystego, przez bramę w pobliżu willi komendanta obozu Rudolfa Hössa. (…)

Po paru godzinach od przyjazdu transportu więźniarek z Montelupich przybył do KL Auschwitz transport liczący 58 więźniarek z więzienia w Tarnowie. Kobiety opuściły wagony na dworcu kolejowym w Oświęcimiu i piechotą, pod eskortą esesmanów, dotarły do obozu macierzystego. Również w tym transporcie przybyły kobiety aresztowane głównie za działalność w ruchu oporu. (…)

Nazajutrz po przybyciu do obozu zatrudniono więźniarki głównie przy pracach rolnych, kopaniu rowów melioracyjnych, drenażu pól, sianokosach. Potem pracowały przy żniwach, wycinaniu sitowia, oczyszczaniu i pogłębianiu stawów w miejscowości Harmęże i Pławy. Pracowały także przy rozbiórce okolicznych domów mieszkalnych oraz przy robotach ziemnych i transportowych na terenie budowy zakładów IG Farbenindustrie.”

KSIĘGA PAMIĘCI

Od tamtego czasu Maria Mrowca stała się numerem 6900.
„W sierpniu 1942 roku przeniesiono obóz kobiecy z obozu macierzystego do Birkenau, na odcinek BIa. Warunki, jakie zastały tam więźniarki były wprost tragiczne, jeszcze gorsze od tych, jakie panowały w obozie macierzystym.”

KSIĘGA PAMIĘCI

Została ewakuowana do niemieckiego obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen w pobliżu miasta Bergen.

opr. Sebastian Śmietana
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
???11.04.2024, 11:08
Czy przeżyła to piekło???
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl