Z okazji Dnia Ziemi mieszkańcy Rokicin Podhalańskich ruszyli w teren, by posprzątać to, co szpeci, drażni oko (czasem nozdrza;), źle wygląda i źle świadczy... – śmieci, śmieci, śmieci...
Akcja została zorganizowana z inicjatywy sołtys Niny Gryglickiej i grupy Sołecki Team. Choć prognozy nie nastrajały pozytywnie i nie dawały wielkich nadziei – postanowili zaryzykować. „Bo kto, jak nie my?” – tak brzmiało motto. I opłacało się… Nie dość, że przez cały tydzień aż tak bardzo nie lało, jak straszyło w prognozach, to i w sobotę – deszcz, choć próbował namieszać, ostatecznie poczekał do popołudnia:). Dlatego po odprawie i ustaleniach organizacyjnych przy remizie OSP w Rokicinach Podh. około godz. 9:30 dziesięć grup uzbrojonych w rękawice, kolorowe worki na śmieci (by od razu segregować zbierane odpady), uśmiech na twarzach, dobry humor i energię do działania wyruszyło w teren. Sprzątali drogi, przydrożne rowy, skarpy, tereny przy rzece zarówno w centrum, jak i poza nim – odwiedziliśmy każdą rolę. Zebrali dużo, bardzo dużo… Kilkadziesiąt ciężkich worków, którymi zapakowali całego busa i przyczepkę…Akcja zakończyła się małym piknikiem (jak obyczaj każe – po pracy musi być czas i na małą regenerację:). Było ognisko, kiełbaska, ciasto, pyszny kompot oraz kawa i herbata.Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim, którzy materialnie wsparli akcję sprzątania Rokicin Podh.: Wójtowi Gminy Raba Wyżna panu Andrzejowi Dziwiszowi, masarni „Miętus”, piekarni „Macioł”, KGW Rokiciny Podhalańskie, panu Dariuszowi Łasiowi, pani Małgorzacie Łapce, radnemu Grzegorzowi Żądło, panu Piotrowi Nadkańskiemu i firmie RabDom. Za pomoc w organizacji całego przedsięwzięcia serdeczne podziękowania należą się OSP Rokiciny Podhalańskie oraz ZSP w Rokicinach Podhalańskich i dyrektorowi zespołu, panu Piotrze Stopce.
Na koniec największe podziękowania organizatorzy kierują do tych wszystkich mieszkańców Rokicin Podhalańskich, którym leży na sercu dobro wspólne, którzy odpowiedzieli na apel i zaproszenie i w sobotnie popołudnie wyszli z domów i przyszli pod remizę, by włączyć się w akcję sprzątania, by zrobić coś dobrego dla naszego skrawka Ziemi – dla innych, ale przecież też i dla siebie.
Katarzyna Żądło