W 15 kolejce PLU kibice obejrzeli trzy ciekawe pojedynki z dużą ilością bramek, fajnych zagrań i parad bramkarskich. Ci którzy zasiedli na trybunach na pewno się nie nudzili, gdyż wszystkie mecze były emocjonujące, a wyniki zaskakujące.
Black Shadows utrzymał pozycję lidera. Pewnie pokonał Aulę, którą tworzą w większości byli hokeiści Podhala. „Czarne Cienie” bardzo skoncentrowani podeszli do meczu, by nie powtórzyła się sytuacja z poprzedniej kolejki, kiedy musieli gonić wynik. - Chcieliśmy zatrzeć złe wrażenie i wpadki z Góralami, ale nie można powiedzieć, że w pełni ma się to udało - mówi Rafał Sulka, gracz Black Shadows. – Wiedzieliśmy, że kluczem do sukcesu będzie twarda i uważna gra w obronie i skuteczna gra w ataku. Plan został wykonany i możemy sobie dopisać w tabeli trzy „oczka”. Black Shadows - Aula 10-2 (5-2)
Górale Amatorzy -Misz Masz 11-7
Wataha – Wikar Podhale 3-6
Stefan Leśniowski