28.05.2014, 10:11 | czytano: 3589

Stefan Leśniowski: Lud chce chleba, nie igrzysk

zdj. Michał Adamowski
Mieszkańcy Krakowa nie chcą Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku w swoim mieście. Prawie 70% mieszkańców stolicy Małopolski powiedziało w referendum „nie” igrzyskom. To efekt nieudolnych i niejasnych działań komitetu konkursowego, który przygotowywał aplikację do MKOL.
Myślę, że igrzyska w Krakowie mogły być fajnym projektem, gdyby do tematu nie zabrano się od złej strony. Również nieodpowiedni ludzie. Marzenia mogły się spełnić, gdyby stąpano twardo po ziemi, a nie bujano w obłokach jak w przypadku polityków, którzy zajmowali się tematem. Najpierw bowiem zgłoszono Kraków do organizacji igrzysk, wydano 3,5 mln. złotych na przygotowania organizacyjne, a dopiero potem zapytano mieszkańców: „Czy są za zorganizowaniem i przeprowadzeniem przez Kraków Zimowych Igrzysk Olimpijskich 20022 roku?”.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski winą za przegraną w referendum obarcza szefową komitetu konkursowego Jagnę Marczułajtis Walczak. Jego zdaniem zachowanie jej męża, który miał płacić dziennikarzom za pozytywne artykuły, przyczyniło się do tego, że krakowianie zagłosowali przeciwko organizacji igrzysk. Sama szefowa też nie jest bez skazy. Nie potrafiła tej idei dobrze sprzedać, wypromować. Wielokrotnie pytana o koszt przedsięwzięcia, arogancko odpowiadała: „z kalkulatorem nie siedziałam i wszystkich tych liczb do siebie nie dodawałam”. A trzeba było! W końcu tu o miliardy chodzi. Ta wypowiedź wszystkich poruszyła. Jak to? Staramy się o igrzyska, a nie zrobiono kalkulacji? Był to czytelny znak dla mieszkańców, że komitet działa wirtualnie. Ludzie nie dostali więc jasnych informacji – jak, gdzie i za ile. Trudno się dziwić, że tak, a nie inaczej wypowiedzieli się w referendum.

Andrzej Person nie ukrywał rozczarowania. -  Mieliśmy dużą szansę - powiedział senator RP. - Szanuję decyzję krakowian, ale wydaje mi się, że jeszcze nie dojrzeliśmy do organizacji igrzysk. Mało kto powtarzał przed referendum, że organizator igrzysk otrzymuje miliard euro na przygotowania. To oznacza, że wydatki byłyby wielokrotnie mniejsze niż na EURO 2012.  To wielka strata dla Polski. Drugiej takiej szansy nie będziemy mieli – powiedział.
Po referendum władza, celebryci i politycy zaszlochali. Władza jest więc oburzona, że lud ją tak potraktował. Że nie docenia starań. Przecież chciała jak najlepiej. Starała się o rozwój, przyciągnięcie turystów, infrastrukturę, zabawę… Tymczasem ciemny lud zamiast cieszyć się, w demokratycznym kraju postawił krzyżyk nie tam, gdzie chciała władza. Jasno się wyraziła: ”chcemy chleba, nie igrzysk!”. Chcemy pracy, by godnie żyć, a nie martwić się o przeżycie od pierwszego do pierwszego. Na tyle lud był bezczelny, że znudziło mu się tramwajami przemieszczać wokół Wawelu i zapragnął metra. Chciałby więcej ścieżek rowerowych, łatwiejszego dostępu do lekarza, urzędów…

Nikt tej władzy nie zrozumiał. Zapewne zatęskniła do epoki komunizmu. Wtedy ciemny lud nie miał nic do powiedzenia. Patent na mądrość miała tylko „przewodnia siła narodu”, czyli PZPR. Wtedy były igrzyska, ale puste półki w sklepach. Sorry! Na półkach był ocet i zapałki! Jeśli lud chciał coś więcej, to reszta była na karteczki. To był taki ukłon w stronę ludu. Bo „rząd zawsze się wyżywi”- powtarzał ówczesny rzecznik prasowy rządu, Jerzy Urban. W Krakowie triumfował demokratyzm, który władzę zabolał.

- Decyzja była słuszna. Wszystkie olimpiady z reguły kończyły się plajtą finansową, a naszego kraju nie stać na takie fanaberie. Kraków reklamy nie potrzebuje, bo znany jest w świecie – powiedział jeden z przeciwników igrzysk.
I trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Ideę igrzysk odrzucono w bogatszych miastach niż Kraków. W Monachium i Sztokholmie również powiedziano „nie”. Waha się Oslo. Koszmar z mistrzostwami świata w piłce nożnej przeżywa Brazylia, której mieszkańcy protestują, w kraju, gdzie piłka jest religią. Tam też chcą chleba, nie igrzysk.

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
komentarze
kij w mrowisko29.05.2014, 01:28
Przyjdzie jeszcze taki czas,ze igrzyska zrobi ktos za swoje pieniadze.
A wtedy okaze sie ze koszt jest 10 razy mniejszy (bez etatow,lapowek itp)
maciek28.05.2014, 22:15
"chcemy więcej...urzędów"... , dawno nic mnie tak nie rozbawiło =)
stasek28.05.2014, 16:03
Panie Stefanie spodziewałem się rzetelnego artykułu!!! Stać NAS na igrzyska, stać na MŚ w Piłce Nożnej i na wiele innych rzeczy!!! Tylko trzeba, by się za to ludzie z głową na karku zabrali, a nie politycy i ich "compadre"!!

Najlepiej winę zwalić na komitet po sprawie!! A dlaczego do referendum nie poszło 65% mieszkańców?? Co to za wiążące referendum 35%??? Mniejszość dyktuje warunki większości??? Gdyby ogłoszono referendum, czy jesteś za homoseksualizmem i poszło by 35% społeczeństwa i zagłosowałoby na TAK, a te 65% zbojkotowałoby cały ten cyrk to co??
Wnuk Tego co wszystko potrafil28.05.2014, 15:57
Majchrowski to jednak słaby gracz jest. Obeszli Go przy organizacji Euro2012. Teraz poszedl na udry z PO i przegral.

PO też dało tylka dając na pierwszy front medialny kobietę której bliżej do " chytrej baby z Radomia" niż do np. Bieńkowskiej. PRowo PO stracilo ale szybko to ucięło i to Majchrowski wiecej traci. Oberwie obuchem i nie dostanie kasy na drogi i inne inwestycje np. metro.

Lepkość rąk naszych decydentów i szemrana jakość wszelkiej maści konsultantów daje podstawę do twierdzenia, ze lepiej pieniądze przeznaczyć na coś co będzie służyło większej ilości osób i dłużej. Igrzyska (w takim formacie, takich budżetach) to niech sobie organizują "autorytety" typu Putin czy inne miernoty tego swiata.
Michał28.05.2014, 14:28
Popieram decyzję mieszkańców Krakowa, nie dojrzeliśmy jeszcze do igrzysk, jak zwykle zabieramy sie od tyłu strony.Arogancja władzy jest znana od samej góry na naszej miejcowości kończąc.O jaką inwestycje nasz MF mieszkańców pytał?Z kim kosultowałał renowacje rynku wyburzając niedawno wyremontowne szalety za sporą kasę dlaczego zlikwidował parkingi, dobrze że mieszkańcy bloków sie postawili i coś sie im udalo uratować na dróżkach,teraz nie będzie już pieniędzy po wybudowaniu stadionów ale następna inwestycja która będzie godzila w mieszkańców i bedzie nieprzemyślana zostanie ostro zaprotestowana
Nowy Targ :)28.05.2014, 11:38
moje zdanie jest takie?
władza Krakowa z Majcherem zachowani sie skandalicznie wczesniej nie zapytujac ludzie z polski i małopolski czy chca czy nie no ale to juz w polsce normalne politycy tez tak sie zachowuja najpierw robia dla Siebie pod Siebie a pozniej mysla o szarym polaku.
Majcher wypowiada sie ze wina jest Jagny? uwazam ze taka wypoeirdz jest jak obrona Swojej osoby czyli ze podła poniewaz władca Krakowa w tym ma wielki udział i Ona tez jest winny tego ze tyle pieniedzy zmarnowali no ale wkoncu nie ze swoich kieszen wydali wiec co tam dla Nich taka kwota, powinni za to odpowiedziec.
a dlaczego Władza Krakowa niechciała tylko w małopolsce zrobic takiej inwestycji tylko razem ze Słowakami? zamiast rozwijac swoj rejon czyli Małopolske wola inwestowac pieniadze po za swoim JA? z tego tez powodu i ja byłem na NIE poniewaz to Małopolska powinna sie rozwijac miasta gminy a nie ze po za granicami kraju masakra.
Władza Krakowa musi bardzo powaznie zastanowic sie nad Swoim zachowaniem i Swoimi decyzjami poniewaz tak nie mozna ze na dalszy plan zapytania odstawia sie mieszkancow Polski i Małopolski? najpierw wydajecie miliony ktore i tak bylo wiadome ze szans nie ma poniewaz z czym do swiata? a pozniej jak juz widac ze nic z tego nie bedzie pytacie ludzie o zdanie? skandaliczne zachowanie Władzy Krakowa czyl;i tez Majchera.
Teraz normalne ze szuka sie winnych ze winni beda winnych pokazywac tam gdzie ich niema tak juz jest w polsce i tak samo i politycy robia, oj dobiero teraz w Brukseli Polsce poslowie pokaza cyrk hehehe tak jak teraz władza Krakowa z Siebie zrobili cyrk na europe.
uwazam ze zeby startowac to czegos trzeba miec z czym, dlaczego w polsce jest tak ze startuje sie z czyms czego niema tylko sa plany i przemowienia? a pozniej budowy itp? nie lepiej najpierw cos wybudowac i zainwestowac by pokazac ze sie inwestuje ze sie rozwija ze jestesmy stanie powaznie myslec o imprezach eruropejskich? moim zdaniem w Małopolsce powinno sie inwestowac w hale lodowe oraz trasy narciarskie i budowac obiekty tak by kazdy powiad z tego mial pozytywny efekt na impreze sportowa oraz na pozniej w zyciu codziennym tak powinno sie myslec moim zdaniem ale wiem ze kazdy ma Swoje zdanie dlatego ja swoje wyraziłem.
Inwestowac w Swoje miasta gminy by np Małopolska sie rozwijała by praca była by zycie miało rozwuj tez społeczny i pamietac ze zawsze na pierwszym miejscu sa MIESZKANCY a pozniej dobiero decyzje.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl