20.03.2016, 22:00 | czytano: 2450

Hokej: Skąpani w szampanie

"Szarotki" powtórzyły ubiegłoroczne osiągnięcie i nadal pozostają trzecią siłą w polskiej lidze. Podobnie jak przed rokiem, w decydującym boju o "brąz", pokonały naszpikowany obcokrajowcami Sanok.
W 143 sekundzie gospodarze objęli prowadzenie. Michalski wywalczył krążek, dograł przed bramkę do Kapicy, a ten trafił pod poprzeczkę. Kolejne minuty to hokej przez duże „H”. Akcje zmieniały się jak w kalejdoskopie, duże tempo, sporo sytuacji podbramkowych i interwencji bramkarzy. Groźniejsze ataki przeprowadzały „szarotki”. Sanoczanie też nie zasypiali gruszek w popiele.
Druga tercja to symfonia na kije i krążek w wykonaniu górali. Krążek wędrował od kija do kija jak po sznureczku. Zapała był dyrygentem orkiestry. W 24 i 27 min. sprawił, iż stadion oszalał z radości. Został wybrany MVP sezonu . - - Brąz słabiej smakuje niż złoto, ale z sezonu można być zadowolonym. Spełniliśmy oczekiwania, chociaż zawsze chciałbym walczyć o złoto. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę grał o złoto. W jakiej drużynie? Trudno powiedzieć. Na razie czeka mnie reprezentacja i nie zaprzątam tym sobie głowy - powiedział Krzysztof Zapała. - Brąz słabiej smakuje niż złoto, ale z sezonu można być zadowolonym. Spełniliśmy oczekiwania, chociaż zawsze chciałbym walczyć o złoto. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę grał o złoto. W jakiej drużynie? Trudno powiedzieć. Na razie czeka mnie reprezentacja i nie zaprzątam tym sobie głowy - powiedział Krzysztof Zapała.
TatrySki Podhale Nowy Targ - Ciarko Sanok 4:0 (1:0, 3:0, 0:0)
Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl