23.08.2016, 17:00 | czytano: 1123

Pozostałe: Steel Dart Podhale: Dobry początek Nowotarżan!

W niedzielę rozpoczęły się zawody o Puchar Podhala w darta klasycznego. W inauguracyjnym turnieju udział wzięło 20 zawodników. Oprócz rodzimych darterów z Nowego Targu, Zakopanego, Rabki-Zdrój, Łopusznej i Czorsztyna wstawili się stali bywalcy z Nowego Sącza i Krakowa, a do batalii o puchar włączyli się również zawodnicy z Andrychowa i odległego Krosna.
Nowy lokal GOOL Gorce, który został dostosowany do potrzeb darterskich turniejów, już od pierwszej rywalizacji w cyklu, okazał się szczęśliwy dla zawodników z Nowego Targu. W historii turniejów o Puchar Podhala to dopiero trzeci finał w którym zagrało dwóch zawodników z regionu (na 15 rozegranych). Do tej pory dwukrotnie udało się to Grzegorzowi Ramsowi i Norbertowi Kadłubowi, gdzie górą w obu był Rams. Tym razem w finale zagrał Kadłub z Adamem Bazuniem i ten pierwszy okazał się mimo wyrównanego przebiegu każdego lega, bezlitosny na dablach wygrywając 5:0! Dzięki temu zwycięstwu Norbert zostaje pierwszym liderem tegorocznej edycji PP. Adamowi na pocieszenie pozostaje fakt, że tego dnia pokonał dwóch dotychczasowych zwycięzców poprzednich cykli. W grupie rozprawił się z Dariuszem Wójcikiem 3:0, a w półfinale z Mirosławem Gaczorkiem 4:1. Norbert w drodze do finału najpierw wyeliminował wspomnianego Wójcika 4:3 i po równie zaciętym meczu i takim samym wyniku Kamila Cieślińskiego, który to do tej pory już ośmiokrotnie odpadał w półfinałach.
W turnieju nie zabrakło oczywiście niespodzianek. Jedną z najciekawszych było po bardzo dobrym spotkaniu zwycięstwo Bartłomieja Dulika z faworytem Mirosławem Gaczorkiem. Bartek wpisał się między innymi na listę „wybryków” z legiem zamkniętym 18 lotką, a we wszystkich swoich wygranych legach był prawie bezbłędny na dablach. Śmiało można stwierdzić, że Bartek, który jest jednym z najmłodszych zawodników, z biegiem czasu dołączy do grona czołowych zawodników cyklu i nawet walki o podium. Z dobrej strony pokazało się dwóch nowych zawodników w PP. Andrzej Miodoński i Wiesław Szymak z Andrychowa. Pierwszy dotarł do fazy pucharowej z drugiego miejsca w grupie, przegrywając grupę tylko jednym legiem ze zwycięzcą turnieju, a drugi trafił niestety do mocnej grupy z Wójcikiem i Bazuniem, ale był bardzo bliski pokonania Adama, dwukrotnie chybiąc na dablu przy wyniku 2:2. Niespodziankę sprawił także Skupień Józef, który w pierwszym swoim meczu pokonał jednego z faworytów (Norberta) i śmiało mógł powalczyć o awans do kolejnej fazy, ale nie wykorzystał tej sytuacji i ostatecznie jak się okazało było to jego jedyne zwycięstwo w turnieju. Pierwszy raz udało się także awansować do fazy pucharowej Marcinowi Ambrożowi z Łopusznej, który mimo, iż trafił do grupy z bardziej doświadczonymi zawodnikami, dzięki lepszej różnicy legów zajął drugie miejsce.

Kolejny turniej zostanie rozegrany 25 września i już wiemy, że kilku mocnych darterów dołączy do walki o Puchar Podhala 2016/2017, a co za tym idzie, rywalizacja stanie się jeszcze atrakcyjniejsza.

Informacja prasowa Dart Podhale

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl