02.11.2018, 11:03 | czytano: 1458

50 Rajd Szlakami Partyzantów Gorczańskich

arch. szkoły
Końcem października odbył się po raz 50 Rajd Szlakami Partyzantów Gorczańskich organizowany przez I Liceum Ogólnokształcące im. S. Goszczyńskiego w Nowym Targu.
To jubileuszowe wydarzenie rozpoczęło się od pamiątkowego wpisu do Księgi Szkoły, pod którym podpisali się wszyscy uczestnicy rajdu. Rajd rozpoczął się o godz. 18.00 w budynku szkoły. Adam Jachymiak przypomniał zgromadzonym historię i założenia rajdu. Trasa wiodła przez Kokoszków, Długą Polanę a następnie zielonym szlakiem w kierunku na Turbacza. Na polanie Sralówki grupa została zatrzymana przez patrol sowiecki i funkcjonariuszy UB. Na szczęście w pobliżu znajdowali się partyzanci, którzy po krótkiej walce pokonali okupantów i uwolnili uczestników rajdu. Okazało się, że była to inscenizacja przygotowana przez grupę rekonstrukcyjną „Błyskawica”. Po krótkim odpoczynku wszyscy wyruszyli na Hale Długą, gdzie znajduje się symboliczny grób Albiny Białoń - Starczowskiej. Po zapaleniu znicza i krótkiej pogadance uczestnicy rajdu udali się do schroniska na Turbaczu, gdzie mogli odpocząć a także upiec kiełbaskę na ognisku.
Rajd zakończył się o godz. 2.00 27 X przy GOPR-rówce na Długiej Polanie. Funkcje opiekunów pełnili Paweł Rozmus i Jacek Waksmundzki, przewodnik Adam Jachymiak. W rajdzie uczestniczyło 27 uczniów szkoły oraz pięciu absolwentów i sympatyków. Trzeba pochwalić uczestników za wzorową postawę a rodziców za zgodę na wysłanie dzieci na rajd. W tym roku pogoda była znakomita a ilość błota na trasie umiarkowana.

Rajd odbywa się nieprzerwanie od 1969 r. Wg założeń ma on upamiętniać wszystkich partyzantów walczących o wolność Polski w okresie II wojny światowej a także krzewienie wśród młodzieży postaw patriotycznych oraz zainteresowania turystyką górską. W okresie PRL umożliwiało to uczczenie pamięci żołnierzy Armii Krajowej. Brało w nim udział od kilku osób do kilkunastu klas lub grupy uczniów. W ramach wydarzenia odbywały się spotkania z partyzantami, m.in. z majorem Włodzimierzem Budarkiewiczem, Tadeuszem Morawą, Krystyną Kudelową. Trasy bywały różne, ale zawsze punktem kulminacyjnym jest zapalenie zniczy na symbolicznym grobie Albiny Białoń znajdującym się na Hali Długiej pod Turbaczem. Tylko raz warunki meteorologiczne uniemożliwiły dotarcie na to miejsce. Początkowo rajd odbywał się w noc 31 X/1 XI a od lat 80- tych w piątek wypadający tuż przed 1 listopada. Wydaje się, że formuła nocna zbliża do warunków w jakich żyli i walczyli partyzanci. To, że uczestnicy decydują się wyruszyć na trasę w śniegu, deszczu, błocie, mrozie daje im posmak przygody. Bywało, że z powodu mgły trzeba było długo szukać krzyża w tak wydawałoby się znanym terenie. Mamy nadzieję, że rajd doczeka się następnych pięćdziesięciu edycji.

źródło: szkoła
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl