Policjanci wraz z TOPR-owcami szukają w Tatrach śladów mogących pomóc w identyfikacji znalezionych w ubiegłym tygodniu ludzkich szczątków.
Ok. 20-osobowa grupa złożona z zakopiańskich policjantów, funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz TOPR-owców przeczesuje okolice Doliny Roztoki w Tatrach. W akcji uczestniczy również policyjny przewodnik z psem tropiącym. "Szeroko zakrojone działania skierowane są na poszukiwanie ewentualnych śladów - kości, rzeczy osobistych itp.- mogących pomóc w identyfikacji znalezionych w ubiegłym tygodniu szczątków ludzkich. Poszukiwania obejmą duży obszar, wszystko wskazuje bowiem na to, że przez lata szczątki jak również odzież i rzeczy osobiste ofiary mogły zostać rozwleczone przez dzikie zwierzęta" - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu, podczas prac naukowych prowadzonych w tym rejonie, pracownicy TPN natrafili na części garderoby (koszulę) i wyposażenia turystycznego (plecak). Znaleziono także fragment ludzkiej kości.
Znalezisko zostało przekazane zakopiańskim policjantom. W trakcie dalszych poszukiwań natrafiono na inne fragmenty szkieletu ludzkiego. Ponieważ znaleziono także na produkty spożywcze z określoną datą ważności, przyjęto, że data zgonu może się zamykać się w latach 2007 – 2009 r. W tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Zakopanem wszczęła śledztwo. Trwają czynności identyfikacyjne.
Policjanci proszą o kontakt osoby, których bliscy lub znajomi mogli zaginąć w górach około 10 lat temu. Telefon do policji w Zakopanem: 18 - 20 23 400 lub 404.
opr.s/