Sezon turystyczny nad Jeziorem Czorsztyńskim w pełni, a turyści mogą podziwiać nie tylko piękne widoki, ale i stertę śmieci.
Na ostatniej sesji Rady Gminy Łapsze Niżne zwrócono uwagę na śmieci i drzewo pływające wokół zbiornika przy ścieżce rowerowej.
– Udało się ściągnąć firmę, która z wolontariuszami chciała pozbierać śmieci znad jeziora, ale kłopot polegał na tym, że przyszli akurat w takim czasie, kiedy były bardzo wysokie stany. W związku z czym, nie dało się tego usunąć. Dopiero, gdy woda opadnie, będzie można te prace przeprowadzać – stwierdził wójt Jakub Jamróz.
ao/
A pomysł z siatkami? To może zdawać egzamin przy łapaniu śmieci z burzówek jak siatki drenażowe, a na rzece chcesz to zamontować? Jak? Co jak przyjdzie woda i popłyną konary?z To będziesz mieś dodatkowego śmiecia w jeziorze w postaci tej siatki. Da się to zrobić, nawet miały być zrobione tak zwane łapacze rumoszu (nie byłoby problemu zamulania zbiornika Sromowieckiego przez Niedziczankę), ale tego niestety nie wykonano.
Prawda jest taka że Polacy to brudasy i syfiarze i nie ma co na innych zwalać tylko posprzątać wokół siebie a najlepiej nie robić dziadostwa.