31.01.2020, 14:58 | czytano: 7531

Spór pomiędzy burmistrzem Nowego Targu, a Nową Targowicą zakończył się ugodą

arch. Podhale24
Przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu spotkali się dziś burmistrz Grzegorz Watycha z prezesem spółki Nowa Targowica Januszem Chowańcem. Spółka pozwała samorządowca za jego słowa wypowiedziane kilka lat temu podczas sesji.
W sądzie obecni byli świadkowie - wśród nich wezwani przez spółkę radni miejscy Marek Fryźlewicz, Lesław Mikołajski i Paweł Liszka. Nie składali oni zeznań, bowiem strony uległy namowom sędzi Małgorzaty Franczak - Opieli, by dojść do porozumienia.
Po trzech godzinach podpisano ugodę, w której czytamy: "Pozwany oświadcza, że intencją jego wypowiedzi na sesji Rady Miasta w dniu 29 grudnia 2017 r. nie było podważanie wiarygodności powodowej spółki Nowa Targowica." Uznano że ugoda "wyczerpuje wszystkie roszczenia spółki względem pozwanego w niniejszej sprawie". Koszty postępowania wzajemnie zniesiono.

Sprawa ma swoje początki w kwietniu ub. roku. Opisując wizytę na placu targowym ówczesnego kandydata do europarlamentu Patyka Jakiego - media ogólnopolskie przedstawiły ten element kampanii polityka jako "spotkanie ministra z osobami, którymi interesuje się CBA". Swoją tezę oparto na wypowiedzi burmistrza Grzegorza Watychy sprzed kilku lat, kiedy to samorządowiec powiedział na jednej z sesji, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zwróciło się do władz Miasta o udostępnienie umów i aneksów zawartych przez burmistrza ze spółką.

Władze spółki uznały, że słowa burmistrza Watychy z 2017 r. godzą w wizerunek spółki i przynoszą jej straty, bowiem inwestorzy nie chcą wchodzić w relacje i współpracować z "podejrzanym" podmiotem. Przedstawiciele Nowej Targowicy domagali się od burmistrza sprostowania tych słów, opierając się na wypowiedziach rzecznika CBA, iż Biuro nie prowadzi żadnych działań w stosunku do spółki.

Burmistrz Watycha tłumaczył wtedy, że "skoro spółka uważa, że został naruszony ich wizerunek, niech się zwróci do źródła, czyli do konkretnych gazet i redakcji". - To Gazeta Wyborcza napisała powołując się - nie na rozmowę ze mną, bo z ich dziennikarzami nie rozmawiałem, ale na moją wypowiedź sprzed jakiegoś czasu. Ta wypowiedź padła na sesji Rady Miasta. /.../ Ja poruszyłem tę kwestię, że CBA interesuje się umowami na dzierżawę działek od Miasta i służba ta zażądała od nas umowy wraz z aneksami, które Miasto podpisało ze spółką Nowa Targowica. I to właśnie powiedziałem. Ta wypowiedź jest zarejestrowana i została wykorzystana przez dziennikarzy. W jakim kontekście i w jakim celu - to niech spółka sama oceni. Jeśli spółka czuje się w jakiś sposób pokrzywdzona, że naruszono jej dobre imię, to uważam, że powinna zwrócić się z tym do Gazety Wyborczej - argumentował i dodał, że "to co powiedział wtedy na sesji - było prawdą".
Spółki to nie przekonało. Jej przedstawiciele domagali się od burmistrza formalnych przeprosin, a wobec ich braku - w maju ub. roku przedsiębiorcy ogłosili, że kierują do sądu pozew przeciwko Grzegorzowi Watysze "o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie". Pierwsze zabiegi pojednawcze nie przyniosły efektu. Nowa Targowica upierała się przy przeprosinach i wpłacie od pozwanego 10 tys. zł zadośćuczynienia na nowotarski Caritas. Dziś jednak doszło do ugody.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza tego typu sytuacja na linii Miasto-spółka. Wcześniej - we wrześniu 2018 r. groźby rozstrzygania sporów na drodze sądowej dotyczyły koncepcji zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu, na którym znajduje się plac handlowy, w lutym 2019 r. pojawiły się słowa o skierowaniu pozwu o odszkodowanie przez spółkę Nowa Targowica przeciwko Gminie Miasto Nowy Targ. A w kwietniu 2018 roku burmistrz groził spółce Nowa Targowica sankcjami prawnymi za "utrudnianie prowadzenia handlu na terenie placu" - w tym przypadku chodziło o montaż dwumetrowego ogrodzenia na placu targowym.

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Joanna02.02.2020, 21:55
A może niewidzialna ręka zadzwoniła do Ch i go przekonała jak na Ojcu Chrzestnym
Iks02.02.2020, 08:13
Skoro przeprasza to przegra
klepsydra01.02.2020, 13:00
Za ugodę zapłacą nowotarżanie. /.../
JK01.02.2020, 10:32
Polityka
Niby wielki spór dla gawiedzi i CBA
A następnie ugoda. I wszystko po staremu.
k01.02.2020, 09:33
rozwiązać umowę z cała tą spółką targowica. im prędzej tym lepiej dla miasta.
Ugoda to przegrana01.02.2020, 09:15
Watycha nie jest burmistrzem. Pełni urząd burmistrza. /.../
Cykor01.02.2020, 08:15
To Watycha wygrał czy przegrał bo musi prostować
Cykor01.02.2020, 06:46
burmistrz który nie wie co mówi? No ale umie wstążki powiesić i zorganizować bal. Na miarę możliwości otumanionych smogiem nowotarżan
Cykor01.02.2020, 06:18
Szkoda bo mógł *** oddać Caritasowi to co zabrał dzieciom na świetlicę. Swoją drogą mam pytanie ile ta ugoda będzie kosztować nowotarżan? Kiedyś się dowiemy!
Pchła31.01.2020, 21:43
E no żeby Liszka, Fryźlewicz, Mikołajski i Dobosz razem przeciwko Burmistrzowi Watysze ciekawe czemu.
Łoj niepodległość widze31.01.2020, 20:00
Ugoda czyżby zgoda na nowy plan zagospodarowania? /.../
Sx31.01.2020, 19:50
Umowa z miastem się kończy to się podlizują ,już się nie obrażają ,bo będą negocjować nową umowę z burmistrzem
LudzikUSA31.01.2020, 19:32
ci trzej krolowie fryzlewicz mikolajski i liszka owinni jak najszybciej zrezygnowac z bycia radnym w tym miescie przciez to sa najwieksi niszczyciele tego co dobre
oli31.01.2020, 18:35
Zaskarżyć GW za kłamstwa,a to już duże pieniądze za odszkodowanie.
Baca31.01.2020, 17:57
Paniie Burmistrz rozwiazac umowe z targowica jak najwczesniej...
Gała31.01.2020, 17:42
No właśnie cała trójca przez spółkę na świadków została powołana. Sie chłopaki przejechali, świata uwidzieli ????
kola31.01.2020, 17:40
Czyli nic owego. Burmistrz podpisał to o czym mówił od roku - że nie zrobił nic złego i niczego złego nie miał na myśli mówiąc prawdę na sesji.
Ieis31.01.2020, 17:40
No coz poprzedni burmistrz swiadkiem tylko która strona go dała?
zew krwi31.01.2020, 17:38
skomentuje to tak:

buahahhhaa hahaha ha
Janek31.01.2020, 17:37
Ciekawi świadkowie z Rady byli..a w wywiadach z początku drugiej dekady XXI wieku było mówione że Miasto będzie miało super dochód z targowicy.
Serdocek31.01.2020, 17:35
Mam nadzieję, że pan Marek Fryźlewicz był świadkiem pana burmistrza.
spostrzegawczy31.01.2020, 17:22
No i pan Chowaniec /.../ A tyle gadał!
tak myślę...31.01.2020, 17:09
Wielka szkoda, że radni nie zeznawali. Szczególnie obecny radny, a wcześniej burmistrz. Byłoby to szczególnie interesujące.
???31.01.2020, 16:56
Koszty postępowania wzajemnie zniesiono -?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl