Na nadzwyczajnej sesji Rada Miejska w Rabce-Zdroju ma przyjąć rezolucję sprzeciwiającą się planowanemu wpisaniu centrum miasta do rejestru zabytków.
Do jej przygotowania zobowiązali burmistrza Leszka Świdra rabczańscy radni, którzy mają szereg obaw wobec planów konserwatora. Rezolucja ma zostać podjęta na sesji 5 listopada.Przypomnijmy, iż Małopolski Urząd Ochrony Zabytków wszczął postepowanie ws. wpisu do rejestru zabytków układu urbanistycznego centrum Rabki-Zdroju. W strefie tej znajdą się m.in. bloki i osiedla mieszkaniowe. Konserwator uznał, że "układ przestrzenny Rabki-Zdrój, na który składają się średniowieczny układ ruralistyczny dawnej wsi oraz układ urbanistyczny uzdrowiska, winien być objęty ochroną konserwatorską".Informacja ta wywołała zaniepokojenie wśród mieszkańców, przedsiębiorców i władz miasta. Zdaniem burmistrza Leszka Świdra, Rabka-Zdrój nie ma jakiegoś charakterystycznego układu urbanistycznego, który należałoby szczególnie chronić.
Informacja o tym wywołała niepokój wśród radnych. Radna Katarzyna Karkula przestrzegała, że wpisanie do rejestru zabytków narzuci na mieszkańców masę ograniczeń np. przy remontach domów, ociepleniach, wymianie okien czy nawet przy sprzedaży nieruchomości. - Konserwator zabytków będzie mógł w każdej chwili wkroczyć do każdego domu czy mieszkania i kontrolować co tylko uzna za konieczne - ostrzegała. - Stracimy całkowitą kontrolę nad wyglądem naszych domów, a ich wartość spadnie - mówiła na sesji.
Podobne obawy wyrażali też inni radni. Burmistrz Leszek Świder zobowiązał się, że jego służby przygotują projekt rezolucji w tej sprawie, powołani zostaną eksperci, którzy pomogą podważyć decyzję konserwatora, planowana jest również interwencja u parlamentarzystów.
r/