21.01.2022, 11:18 | czytano: 6440

Dr Godlewska-Dzioboń: "żadne siłowe przejęcia uczelni nie miały z mojej strony miejsca"

arch. Podhale24
NOWY TARG. "Żadne siłowe przejęcia uczelni nie miały z mojej strony miejsca, a doniesienia medialne w tych kwestiach są nieprawdziwe, wprowadzając społeczność akademicką, jak również mieszkańców regionu w błąd" - informuje dr Bianka Godlewska-Dzioboń.
W opublikowanym na stronie Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej komunikacie czytamy, iż dwa dni temu odbyło się spotkanie z dr Marią Ziębą - "celem znalezienia rozwiązania dla istniejącego sporu. Konkluzją spotkania było pozyskanie ze strony Ministra Edukacji i Nauki jednoznacznego i niebudzącego wątpliwości stanowiska Ministra w sprawie wskazania osoby pełniącej obowiązki Rektora PPUZ".
I dalej: - w wyniku skierowanego do Ministra Edukacji i Nauki zapytania, Minister przekazał ponownie komunikat (DSW-WPN.8015.23.2021.4) z dnia 19.01.2022 w którym wskazuje, iż „opierając się na treści zgromadzonych w sprawie dokumentów stwierdzam, iż pełni Pani funkcję prorektora właściwego ds. studenckich i kształcenia, do którego obowiązków zgodnie brzmieniem § 63 ust. 5 statutu PPUZ w Nowym Targu, należy obecnie pełnienie obowiązków Rektora Uczelni.” Oryginał załączam do mojego komunikatu.

Pragnę również uspokoić Państwa, iż zaległości finansowe związane z stypendiami i zobowiązaniami ZUS zostały uregulowane. Zobowiązuję się niezwłocznie uregulować wszelkie zaległości finansowe wynikłe z przedmiotowego sporu, w tym przede wszystkim wynagrodzenia. Jednocześnie pragnę podkreślić, że żadne siłowe przejęcia uczelni nie miały z mojej strony miejsca, a doniesienia medialne w tych kwestiach są nieprawdziwe, wprowadzając społeczność akademicką, jak również mieszkańców regionu w błąd".

Na zakończenie dodaje: "Moja stanowcza reakcja i postawa wynika z poczucia obowiązków związanych z pełnioną funkcją oraz ludzkiej sprawiedliwości. Do medialnych, jednostronnych doniesień i zarzutów odniosę się w najbliższym czasie. Na dzisiaj, priorytetem jest uspokojenie sytuacji, przygotowanie i sfinalizowanie wyborów. Wybór Rektora PPUZ powinien być konsensusem całej społeczności akademickiej Uczelni".

W rozmowie dr Godlewska-Dzioboń dodaje, iż jako p.o. rektora PPUZ stoi na stanowisku, iż przestrzeń medialna nie jest miejscem do rozwiązywania problemów i sporów. Tym miejscem jest uczelnia - i tam zaprasza wszystkich zainteresowanych, do rozmowy.
Do opublikowanego komunikatu dołączone jest pismo z ministerstwa:


s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Zgred22.01.2022, 12:01
Do @córka pacjentki, mówimy tutaj o jednostce, dalej to nie stwierdza poziomu nauczania, nie jest tam tylko jeden kierunek. Równie dobrze Pani mogła skończyć UJ. Charakter i nastawienie do ludzi to nie kwestia kompetencji ;)
XXX22.01.2022, 01:10
"obowiązkiem władzy publicznej jest tworzenie optymalnych warunków dla
wolności badań naukowych i twórczości artystycznej, wolności nauczania oraz autonomii społeczności akademickiej" Fragment preambuły PoSzWiN Resztę każdy zainteresowany może doczytać....
Baca22.01.2022, 00:39
Do Pana "Obserwujący z bliska".
Cosik mi się widzi, ze to nie MEIN, jeno polski podatnik płaci dutki na PPUZ i MEIN. Przyjechoł ftoren z MEIN do Miasta, coby tutok, ma miejscu rozeznać co je grane? Za to tyz bierom dutki nie z własnyk portek, jeno strzygom polskiego podatnika. Bedzie kontrol, bedzie, bo im z MEIN tyz sie zbiyro: Lex Czarnek, Ustawa 2.0. Uwidzis co bedzie...

A tak na poważnie: W MEIN też wydają sprzeczne opinie i wycofują poprzednie. Sprawa wymaga gruntownego zbadania a nie stwierdzenia na podstawie jednostronnych dokumentów, że BGD jest P.O. Rektora, co do których istnieje podejrzenie antydatowania, co wykazała analiza IP komputera, w którym te dokumenty były "wyprodukowane" oraz oświadczenia studentów, że nie wiedzieli, że mają wyrazić zgodę i takiej zgody podobno nie było. Żaden rozsądny arbiter nie "stwierdza" tak szybko na podstawie dowodów jednej strony!
Mam nadzieję, że są właściwe organy nadzorcze (prokuratura, CBA) w Polsce i nie można pozwalać na bezprawie w PPUZ. Tu pełna zgoda.
Obiektywny21.01.2022, 22:16
Mądra decyzja Pana Ministra Czarnka. Nepotyzm Hodorowiczów legł w gruzach!
Obserwujący z bliska.21.01.2022, 21:45
Do Pana Baca.
Nadzorcą jest MEiN i to ono decyduje i płaci pracownikom edukacji.
Co Pan myśli, że nie ma już organów nadzorczych w Polsce i można sobie pozwalać na bezprawie?
Pyzdra21.01.2022, 19:24
Ci "zwarci jak smreków kiść" z poprzedniego artykułu poszli prawie wszyscy na zwolnienia, a tych co pracują uważają za zdrajców. tchórze i tyle.kto chce pracować będzie pracować nieważne kto szefem będzie.
fifi21.01.2022, 18:35
Do "córka pacjentki"
To siostra Bianka! Też ją poznałem:-)
Oli21.01.2022, 18:18
Jestem prawie sto procent pewny, że to nie koniec rozrabiania przez osoby związane z panią Ziębową. Słyszę, że ta grupa chce wyprowadzić studentów na ulicę, dla nich decyzje ministra nic nie znaczą.
Co ten Sasuła opowiada o jaki opór chodzi i przeciw komu ?
córka pacjentki21.01.2022, 16:26
@ Do Zgred ;nie wiem jaki jest poziom nauczania na "Podhalańskiej"może Ty wiesz lub tam pracujesz ? Albo się chwalisz ,że wiesz? Poznałam panią asystent z Wydziału Pielęgniarstwa(tak o niej mówił personel oddziału) ,gdzie dorabiała sobie jako pielęgniarka (będzie ponad 2 lata temu). .Była zimna dla pacjentów ,lodowata dla reszty personelu liczyła się tylko z elitą oddziału.
Mogłaby by się uczyć od doświadczonych Pań Pielęgniarek po Liceum Medycznym podejścia do pacjenta i do rodzin .Zawsze musiała mieć rację. Jeśli to prawda(?) to kończyła tą uczelnię ,więc chyba dobrej opinii nie zrobiła sobie i uczelni.
Rob21.01.2022, 15:25
Ochroniarze z bronią, zwolnienia dyscyplinarne, rzucanie oskarżeniami wobec osób, które mają czelność zabrać głos...."żadne siłowe przejęcia uczelni nie miały z mojej strony miejsca"...
PiS chyba sobie strzelił super bramkę. Rozumiem, że to walka o młode pokolenie. Czarnek ramie w ramie z takim towarzystwem?
Baca21.01.2022, 15:24
Odkąd to minister ma prawo "stwierdzać" kto jest P.O. Rektora? W ustawie PoSzWiN tego uprawnienia nie ma. Stwierdza Komisja Wyborcza albo Kolegium Elektorów Uczelni w drodze uchwały. Ministerstwo może najwyżej zaopiniować na wniosek, ale opinia ministerstwa też nie jest wiążąca dla uczelni, której autonomia jest wszędzie podkreślana
Profesor niemianowany21.01.2022, 15:23
Ani Pani ani Czarnek nie macie nic wspólnego z uczciwością.
Ola21.01.2022, 14:52
Na stronie PPUZ w zakładce Bip maja taki burdel, ze przydałaby się komisja śledcza ( zarządzenia rektora i odwołania zarządzenia rektora-jedno drugim pogania). Dla dociekliwych ciekawa lektura. Na tejże zakładce również w dalszym ciągu widnieje p o rektora M Zieba. Pani Godlewska przeoczyła zapewne ten drobny szczegół bo zajęta knuciem i odwoływaniem ludzi ze stanowisk dyrektorskich.
Zgred21.01.2022, 14:06
Do: "ale poziom nauczania", a po czym wnioskujesz jaki poziom nauczania? Po tych przepychankach nie mających nic wspólnego z poziomem nauczania. Pragnę podkreślić, że również wykładowy uczący na Śląskich Uniwersytetach wykładają na Podhalance
Nigdy nie zrozumiem tego argumentowania: jak na Podhalu, to poziom nauczania gorszy. To nic, że większość kadry dojeżdża i uczy również na innych uczelniach.
Nie pozwólmy aby ten PRowy skandal spowodowany zachowaniem p. BGD miał wpływ na odbiór uczelni w kwestii merytorycznej.
ale poziom nauczania21.01.2022, 13:53
dobrze ,ze kończyłem uczelnię ( ) na wyższym poziomie na Śląsku.
obserwator21.01.2022, 13:20
PiS w akcji
na Białoruś z nimi
Ręce precz od uczelni
Osiol21.01.2022, 13:10
No i koniec niezwolnieni do pracy a zwolnieni do sądu za kilka lat wyrok zapadnie
I cieszyć się ze na bułki będzie... taki los robotnika
Jedynie co jest coś z tego konfliktu warte to to kto się godnie zachował i zachowa oraz przyjaźnie które przetrwają lata
Tk21.01.2022, 12:44
A tych pracowników to Pani Godlewska zwolniła tak z sympatii?
Ciekawe co takiego próbuje teraz ukryć i zatuszować ta kobieta skoro tak się pcha do władzy...
Jasiek21.01.2022, 12:44
Brawa dla BGD. Pani dr zaprasza wszystkich do rozmowy a tym którzy ośmielili się być w opozycji wręcza zwolnienia. Tak wygląda dyskusja na poziomie Pani BGD. To takie dbanie o "dobro uczelni i studentów".
Michał21.01.2022, 12:09
Szkoda ze dokumenty, które przekazała do ministerstwa pani Bianka widziała tylko ona.
Prorektor ds. Studenckich wybierany jest przy poparciu studentów i społeczności akademickiej. Takiego poparcia nie było i nie ma.
Co ze zwolnionymi wykładowcami.
Jak mamy podejść do sesji i ukończyć studia?
XxX21.01.2022, 11:43
Cokolwiek z tej sytuacji nie wyniknie i cnawet jeśli z powodu błędu formalnego ta Pani ma rację z punktu widzenia przepisów, to zostanie zapamiętana jako osoba, która pogrążyła PRowo ta uczelnie. A szkoda, bo tak dobrze zaczynała się rozwijać.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl