26.06.2023, 17:41 | czytano: 2700

Burmistrz z wotum zaufania. "Dużo czasu poświęcam pracy - często kosztem rodziny"

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. Głosowanie nad wotum zaufania dla burmistrza zakończyło się wynikiem - 13 głosów "za", 6 "przeciw", 2 radnych wstrzymało się od głosu. Przeciwni udzieleniu wotum zaufania byli m. in. wszyscy członkowie klubu radnych "Razem Nowy Targ".
Głosowanie poprzedziła prezentacja, a potem debata nad Raportem o stanie Gminy Miasto Nowy Targ za rok 2022. Raport omawiał sekretarz Miasta Zbigniew Strama. Raport zawierający dane według stanu na 31 grudnia 2022 r, a opracowany został w oparciu o materiały zebrane w komórkach organizacyjnych Urzędu Miasta Nowy Targ, miejskich jednostkach organizacyjnych oraz innych instytucjach - opublikowany zostanie na stronie Urzędu Miasta.
Cele zrealizowane

- To był trudny rok nowych wyzwań: pandemia, wybuch wojny na Ukrainie i napływ uchodźców, ale jak zawsze mieszkańcy Nowego Targu stanęli na wysokości zadania i zorganizowali pomoc - zaczął swój wywód sekretarz, a zakończył słowami:- Raport pokazuje, że mamy wiele powodów do zadowolenia. Założone cele zostały w pełni zrealizowane. Dziękujemy wszystkim, którzy nie szczędzą trudu, żeby życie w naszym mieście było lepsze.

Radni nie byli jednak tak optymistyczni. Wytknięto w opracowaniu błędy, powielanie danych z poprzednich lat, brak nowych inwestycji, przypisywanie zadań z roku 2021 jako zrealizowane w 2022. Sekretarz bronił się, że nie wszystkie błędy udało mu się wychwycić, a pozostałe "postara się jak najszybciej zweryfikować".

Paweł Liszka zauważył, że wydawanie decyzji o warunkach zabudowy w poprzednim okresie wynosiła 2 miesiące, a rok temu były to już 4 miesiące. - Co się stało, że znowu trzeba czekać dwa razy dłużej? Zatrudnienie w Urzędzie Miasta się nie zmniejszyło, a wręcz przeciwnie - pytał radny. - Na długość postępowania wpływa trudność z dotarciem do stron postępowania - wyjaśniał naczelnik Wydziału Rozwoju i Urbanistyki Wojciech Watycha.

Nie ma współpracy między radnymi

Najwięcej uwag zgłosił Bartłomiej Garbacz. Radny wymienił małą dynamikę przyrostu naturalnego ("wyludniamy się, a to jest zjawisko niekorzystne"), migrację wewnętrzną ("więcej osób opuszcza Nowy Targ, niż się tu osiedla"), brak przez kolejny rok budżetu obywatelskiego ("w statucie Miasta jest zapisane, że budżet obywatelski ma być realizowany. Ta niezgodność wymaga naszej reakcji, albo zmiany statutu"), brak widocznego rozwoju Miejskiego Zakładu Komunikacji, wymienianie w raporcie drobnych działań ("chcemy się chwalić w raporcie montażem internetu na PSZOK-u? To dziwne"), brak nowych inwestycji w ścieżki rowerowe ("jak było 29,5 km tak nadal jest - promujemy się jako miasto przyjazne rowerzystom a nic nowego w tym zakresie nie powstało dwóch lat"), spadek ilości czytelników i użytkowników biblioteki ("było 33 na 100 mieszkańców, jest 12 na 100 i trzeba odbudować autorytet biblioteki i liczbę czytelników").

- Czas tej kadencji pokazał, że wiele problemów zgłaszanych przez nas - było bagatelizowanych i wróciło z większą siłą. Cieszymy się, że część naszych postulatów została zrealizowana, ale wymusiły to okoliczności i oczekiwania mieszkańców niż to, ze były przez nas zgłaszanych - mówił radny Garbacz w imieniu grupy radnych z klubu "Razem Nowym Targ". Jak dodał współpraca w łonie Rady Miasta pozostawia wiele do życzenia, zaapelował o szukanie porozumienia, by "wspólnie zadbać o rozwój Nowego Targu". Jak dodał z powodu braku tej współpracy klub radnych jest przeciwko udzieleniu burmistrzowi wotum zaufania.

Dla przypomnienia grupę radnych "Razem Nowy Targ" tworzą Bartłomiej Garbacz (przewodniczący), Szymon Fatla, Artur Kret i Agata Michalska.

Radni chwalą i ganią

Stefania Drąg-Iłęda chwaliła sposób wydatkowanie pieniędzy i cały ubiegłoroczny raport. Marek Mozdyniewicz zaprotestował przeciwko uwadze o "wyludnianiu się Nowego Targu". - Uważam, że migracja to coś naturalnego - ludzie przenoszą się z miasta na wieś, jadą za granicę ale i tu wracają. Opieramy się na danych za śmieci - a to nie do końca jest tożsame z tym, ile osób mieszka w Nowym Targu. Wyznacznikiem tego, czy się tu dobrze żyje jest wzrost cen nieruchomości. Na tle innych miast - w Nowym Targu teraz ceny sięgają cen krakowskich - co może świadczyć o tym, że tu są mieszkania pożądane i dobrze się tu żyje. Spójrzcie ile się teraz buduje na Polanie Szaflarskiej i te mieszkania nie stoją puste, cały czas są mieszkania budowane, czyli jesteśmy atrakcyjnym miastem - argumentował radny.
Katarzyna Wójcik apelowała, żeby na rozwój patrzeć szerzej, nie tylko w kontekście Miasta, ale całego regionu. Odnosząc się do zawieszenia budżetu obywatelskiego przypomniała, że "środki przesunięto na ochronę powietrza, czyli dalej czynione jest wszystko dla dobra mieszkańców". - To jest realizacja celów strategicznych i kierunek obrany przez burmistrza uważam za słuszny - podsumowała radna.

- Cele strategiczne raczej nie są realizowane. Przesunięcie miernika jakości powietrza - co było bardzo bulwersujące - spowodowało, że straciliśmy ciągłość pomiarów, bo czujnik nie jest w tym samym miejscu. Jest teraz w lepszym miejscu jeśli chodzi o stan powietrza. Także wymiana kotłów nie idzie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Nie pomogła też zmiana uchwały województwa małopolskiego (o przedłużeniu terminu wymiany pieców - przyp. red.). Tak więc to jest sprawa i nasza, wewnętrzna i to, na co nie mieliśmy wpływu - mówił Szymon Fatla.

Radny nawiązał też do przedłużającej się realizacji single tracków oraz braku nowych inwestycji "rowerowych". Jak mówił - "nie ma ani kilometra nowej trasy, nie zrobiono nic, by rower stał się środkiem transportu miejskiego, a nie tylko opcją rekreacyjną". - Nie zrobiono nic szczególnego, by podnieść naszą atrakcyjność gospodarczą. Naszym atutem powinno być to, że jesteśmy dobrze skomunikowani z Krakowem. Coraz więcej osób pracuje zdalnie i szuka miejsca, gdzie mogliby pracować i odpoczywać - a Nowy Targ jest dobrym miejscem do tego. Zjawisko, w którym ludzie wyprowadzają się z miasta jest zjawiskiem negatywnym, bo generuje większy ruch samochodowy - ludzie muszą dojeżdżać do pracy. Liczby wskazują, że Miasto się wyludnia i się starzeje - szybciej, niż reszta Polski.

"Gdzie jest burmistrz?"

To pytanie zadał radny Fatla przez głosowaniem nad wotum zaufania. - To trochę niepoważne, że nie ma go na sali podczas takiego głosowania - dodał.

Po chwili burmistrz pojawił się na sali. - Przepraszam, że wyszedłem na chwilę, ale nie siedziałem z założonymi rękami. Podpisywałem dokumenty i odbierałem telefony. Dużo czasu poświęcam pracy - często kosztem rodziny, ale pracuję po to, żeby to miasto się rozwijało, żeby ci, którzy będą po nas - mieli łatwiej - wyjaśniał Grzegorz Watycha.

W głosowaniu nad wotum zaufania 13 radnych było "za", 6 "przeciw" i 2 wstrzymało się od głosu.

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
cba29.06.2023, 08:22
Ino dobrze by było, jakby ta praca burmistrza przynosila jakies owoce. Juz druga kadencje leci na jalowym biegu. Czy ktos sprawdził kosztorys remontu moku za 30 milionów? za ta kase można by było wybudować wypasione osiedle
Wyborca28.06.2023, 20:54
Skończy kadencje zobaczy jak wyglada praca za zwykła pensje i wtedy pogadamy
Grazia28.06.2023, 05:50
Radny Pustówka ma rację. Kultura w Nowym Targu ma się bardzo dobrze. Do MCK, który znakomicie realizuje wszelkie programy kulturalne właściwie codziennie z Nowego Targu i okolicznych miejscowości przychodzą tłumy. Co ich tutaj przyciąga ?Znakomity repertuar, świetne koncerty, wspaniałe wystawy i cudowna armosfera pięknego miejsca. W MCK tłumy, w innych (śmiało rzec można) placówkach podległych tej wspaniałej miejskiej jednostce koncerty, wystawy, spotkania. Słowem wielka, piękna, przemyślana (tu trzeba dodatkowo podkreślić wybitną pracę Dyrektora Lichosyta) KULTURA. Wspomnieć skromnie należy o tych będących w cieniu Pana Dyrektora dzięki którym co konieczne należy podkreślić kultura w Mieście znajduje się na fantastycznym wprost poziomie. Trzeba podziękować Pani Joannie wiceburmistrz, Panu Leszkowi przewodniczącemu i wszystkim innym członkom władzy i komisji wszelkich.
trener pierwszej klasy26.06.2023, 23:04
Ale się wzruszyłem, bo to nasz burmistrz tak jest zapracowany, że nie ma czasu dla rodziny. No nie mogę i w dodatku pewnie za ten ogromny wkład pracy niewdzięczni mieszkańcy płacą mu tylko dwadzieścia tysięcy co miesiąca. A to tylko na waciki ledwo starcza. O laboga, jak tu żyć panie premierze? W kultowym "Misiu" jest scena z Jarząbkiem przed szafą. Pasuje w tym nowotarskim światku jak ulał. Przypomnijmy - "Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie ? to wilki!" Amen.
avivat26.06.2023, 22:33
A co to kapie z ust radnego Pustówki. Nic, nic to tylko wazelina.
Osiol26.06.2023, 20:29
Czy radni głosujący za się nie kompromitują do niczego nie mają zastrzeżeń żadnej wady żadnej niedoróbki same pochwały i poklepywanie po plecach, wady wymienione przez innych radnych ich nie interesują, jacy oni bezstronni, czy oni różowe okulary noszą chodząc po mieście??
Kiero26.06.2023, 18:55
Całe szczęście pan burmistrz ma 12 klakierów, na których może liczyć. A już jego nieobecność podczas dyskusji świadczy o tym gdzie ma radnych i mieszkańców
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl