Ponad 80 załóg rywalizowało w pierwszej rundzie serii 2016. Górska trasa w Gminie Bukowina Tatrzańska była także premierą markowego Pucharu Can-Am. Dwa Odcinki Testowe przemierzane były czterokrotnie a sama trasa mocno urozmaicona i wymagająca technicznie. Tradycyjnie bazę serii stanowił Hotel „Bania” Thermal & Ski i kompleks największej w Polsce stacji narciarskiej „Kotelnica”.
Nowa trasa, tym razem z jeszcze ładniejszymi widokami na Słowacką część Tatr Wschodnich z dominującym szczytem Hawrań i panoramą całego pasma Tatr, położone były na najwyższych wzniesieniach Bukowiny i przebiegały zaledwie kilkaset metrów od granicy słowackiej. Potężne przewyższenia na śliskiej, gliniastej nawierzchni, usłanej kamieniami, po kilkudniowych opadach deszczu, dały się we znaki nawet doświadczonym załogom. Bieżniki zaklejone gliną skutecznie zmniejszyły przyczepność co szczególnie na zjazdach przyprawiało o zawrót głowy. Zyskiwali Ci, którzy potrafili zachować zimną krew. Dodatkowo trasa nawiązująca do górskich etapów Dakaru usłana była licznymi pułapkami. Rywalizacja w tych warunkach nabierała tempa, dopiero w promieniach południowego słońca, które stopniowo osuszyło podłoże i wzrosła przyczepność. Zawodnicy poprawiali czasy bijąc kolejno rekordy przejazdów.
W klasie UTV najszybszym kierowcą Can-Am-a został Łukasz Łach. Na starcie zabrakło Can-Am-ów w klasie 2x4 ale tu idąc w ślady kierowców Bernat Sport – Mistrzów Europy FIM 2015, którzy quadami tej marki mieszali w europejskiej i światowej czołówce, kilku zawodników zadeklarowało przesiadkę na DS450.
Klasę motocykli zdominował Słowak z Orava Team - Marian Sprlak, który podobnie jak podczas Epilogu 2015 bardzo odważnie odkręcał manetkę.
W ośkach quadów klasę dla samego siebie stanowił kolejny raz Mirosław Wojnowski, który słynie z nienagannego stylu jazdy i niesamowitego tempa.
Cztery klasy samochodowe obsadzone doświadczonymi załogami dostarczały kibicom wielu emocji. Działo się już na pierwszym, porannym przejeździe. W klasie Sport do 150 KM załoga Arkadiusz Leśniak z Rafałem Leśniakiem po przygodach technicznych zdołała stanąć na najwyższym stopniu podium. Silniejsza klasa pow. 150 KM to czysta i szybka jazda po zwycięstwo załogi Robert Rożek / Marcin Mróz.
Walka z klasie Super Sport do 150 KM zakończyła się niespodzianką. Załoga Marcin Pasadyn / Tomasz Grzybek nieoczekiwanie pokonali bardzo szybką załogę Daniel Witasik / Michał Poczęty, znaną z dynamicznej i widowiskowej jazdy. Stawka najszybszych samochodów Super Sport pow. 150 KM to bardzo dobry występ załogi Arkadiusz Krzemień / Piotr Marzec. Załoga Energokrzem zwyciężyła także w klasyfikacji generalnej samochodów.
Seria MoneyWell Investment Kager Super Rally jest jedyną serią rozgrywaną na takich wysokościach
i blisko najwyższych polskich gór. Magia miejsca przyciąga załogi rajdowe z odległych zakątków Polski podobnie jak narciarzy – Gmina Bukowina Tatrzańska która zasłużenie zdobyła miano Zimowej Stolicy Polski 2015 / 2016. Teraz wszystko wskazuje na to iż Bukowiańscy Górale powalczą o miano stolicy ale w kategorii rajdów off-road. Seria zawita tu ponownie w listopadzie na tradycyjny „Epilog” 2016 a nieco wcześniej bo w październiku miłośnicy rajdów płaskich zjadą się na Super Rally Cup i powalczą na twardych nawierzchniach.
Patronat Honorowy nad imprezami marki Super Rally objął Wójt Bukowiny Tatrzańskiej - Stanisław Łukaszczyk.
źródło: organizatorzy, zdj. Michał Adamowski
