08.07.2024, 10:54 | czytano: 7544

Policja znalazła zaginione dzieci. Były na drugim końcu miasta

ZAKOPANE. Sukcesem zakończyły się poszukiwania trojga kilkuletnich dzieci, które w trakcie zabawy na podwórku przed domem nagle postanowiły pójść na drugi koniec miasta.
W niedzielę około 13.30 tatrzańscy policjanci odebrali zgłoszenie od zdenerwowanych rodziców, że od blisko dwóch godzin nie mogą odnaleźć trójki swoich małych dzieci. Dziewczynka i dwóch chłopczyków w wieku 8, 7 i 6 lat do południa bawiły się przed domem w górnej części Zakopanego.
Pilnie pod wskazany adres dyżurny skierował małopolskich policjantów, którzy wspierają tatrzańskich policjantów w okresie wakacji. Policjanci ustalili rysopisy dzieci oraz to, jak były ubrane. Kolejne załogi policyjne dołączały do poszukiwań.

Podczas penetracji jednej z ulic dowódca patrolu zauważył chowające się przed radiowozem dzieci. Szybko okazało się, że jest to trójka poszukiwanych dzieciaków. Na szczęście nic im się nie stało i nie były w tym czasie przez nikogo zaczepiane.

Podczas rozmowy z nimi okazało się, że w pewnym momencie postanowiły przerwać zabawę przed domem i następnie samodzielnie pójść na ul. Jagiellońską (przeciwny koniec miasta) do miejsca pracy mamy. Przeszły głównymi ulicami Zakopanego w rejon dworca PKP.

Źródło: KPP Zakopane, r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Janosik09.07.2024, 09:28
Kiedy ja miałem 8 lat to się chodziło na Biały Dunajec, Czarny Dunajec, na Długą Polanę i nikt nikogo nie szukał. Jedynie za karę (za późny powrót do domu, bo człowiek znikał na cały dzień) nie dostawało się kolacji.
qazwsx09.07.2024, 07:58
@gulasz
Tak, te dzieciaki z przełomu lat 80/90 były wychowywane na zasadzie "wynocha z domu, powrót na obiad i przed wieczorynka". Nikt nie wiedział co się z nami działo dopóki ktoś nie wrócił ze złamaniem/dziurą w kolanie
Gulasz Juliusz Zeżarł08.07.2024, 14:55
Kiedy miałem 8 lat to przez całe wakacje, wraz ze stadem podobnych ośmiolatków, kąpaliśmy się całymi dniami w rzece, bo szkoła nieczynna a rodzice w pracy. Inna sprawa, że to były ośmiolatki z "wyżu demograficznego", nie to co teraz
eho08.07.2024, 13:25
Te dzieci widać, że samodzielne i nie takie małe, ale na miejscu rodziców też bym spanikowała. Mam nadzieję, że nie dostaną szlabanu na resztę wakacji tylko pouczenie. A tak w ogóle który chłopiec nie marzy, żeby pobawić się w prawdziwym radiowozie prawdziwymi kajdankami?;)
zpodhalanskiej08.07.2024, 11:03
Teraz dzieciom nie wolno nawet chodzic po takiej mieścinie jak zakopane
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl