12.08.2024, 11:35 | czytano: 5333

Fotowoltaika, pompa ciepła, magazyny energii. Parafia w Gronkowie inwestuje w nowoczesność, a proboszcz cieszy się z oszczędności

Ksiądz Adam Uniwersał i jego fotowoltaika. Fot. Izabela Pudzisz
→ Przy parafii Niepokalanego Serca NMP w Gronkowie działa instalacja fotowoltaiczna, która stale się rozrasta. Produkuje ona prąd dla budynku plebanii i kościoła oraz samochodu elektrycznego należącego do księdza proboszcza. Prąd zasila też znajdujące się tu magazyny energii. W ostatnim czasie instalację na plebanii uzupełniła pompa ciepła.

→ Pytamy proboszcza, ks. Adama Uniwersała o rentowność instalacji. - Fotowoltaika nie opłaca się tylko tym, którzy jej nie mają - przekonuje.

→ Jest to jedna z niewielu parafii na terenie Podhala wykorzystująca tego typu nowoczesne i ekologiczne rozwiązania. To zasługa proboszcza, który lubi technologiczne nowinki
- Kiedy przyszedłem do Gronkowa w lipcu 2019 roku i dowiedziałem się, że kościół jest ogrzewany elektrycznie, to od razu zainteresowałem się tym, żeby szukać rozwiązania na oszczędności w poborze energii – opowiada proboszcz. - Wcześniej słyszałem już o fotowoltaice, dlatego postanowiłem drążyć ten temat. Wtedy w sierpniu lub we wrześniu byli panowie, którzy zrobili audyt dotyczący tego, jak ta fotowoltaika ma wyglądać, żeby mogła zaspokoić nasze potrzeby – i w kościele, i na plebanii. Ale nie było wówczas zgody Rady Parafialnej, więc inwestycja została odłożona na przyszłość. Natomiast samym tematem interesuję się od dosyć dawna, śledzę różne artykuły i filmy w Internecie. Temat jest mi bliski, lubię takie technologiczne nowinki, a że to była wtedy jeszcze zupełna nowość to szukałem, czytałem, oglądałem i zapoznawałem się z tym tematem – dodaje.

W grudniu 2021 r. członkowie Rady Parafialnej z własnej inicjatywy wrócili do tematu fotowoltaiki i rozpoczęły się starania, aby taka instalacja powstała przy parafii.
- Inwestycja związana z fotowoltaiką została podjęta na wniosek Rady Parafialnej. Wniosek zapadł pod koniec 2021 roku, czyli dwa lata po tym, jak swoim pomysłem na oszczędności w ogrzewaniu kościoła podzieliłem się z Radą Parafialną. Trzeba było szybko działać, bo już wiadomo było wówczas, że od 1 kwietnia 2022 r. zmieniają się przepisy dotyczące odkupu prądu z fotowoltaiki od prosumenta. Na szczęście udało się szybko znaleźć wykonawcę, zrobić projekt i otrzymać zgodę z kurii, ponieważ na inwestycje przekraczające wartość 80 tys. zł musi być specjalny dekret arcybiskupa. Pod koniec marca 2022 r. zostało to wszystko dopięte i zgłoszone do Tauronu. Sama inwestycja, czyli dwie instalacje fotowoltaiczne pracujące niezależnie od siebie, została sfinalizowana na plebanii końcem kwietnia, a w kościele końcem maja 2022 r. – relacjonuje ksiądz Adam Uniwersał.



Decyzji o instalacji paneli fotowoltaicznych nie towarzyszyły żadne obawy. – Ja ten temat śledziłem od dawna i co do fotowoltaiki obaw nie miałem żadnych, a wręcz się posłużę co prawda nie własnym, ale moim zdaniem bardzo trafnym sloganem: “Fotowoltaika nie opłaca się tylko tym, którzy jej nie mają”. Każdy, kto ma chociażby ten przysłowiowy jeden panel fotowoltaiczny produkujący prąd, już na tym jednym panelu zarabia, bo nie płaci za energię, którą pozyskał z własnej instalacji. Każda ilość fotowoltaiki, to jest realny zysk, bo to przecież swój własny prąd, trzeba tylko odpowiednio dobrać wielkość instalacji do potrzeb, by zwrot inwestycji nie był zbyt odległy w czasie - podsumowuje proboszcz parafii w Gronkowie.

– Pewnym problemem technicznym okazało się zbyt małe przyłącze energetyczne do kościoła. To było tylko 17 kW, a my potrzebowaliśmy dla naszej instalacji fotowoltaicznej przyłącza o mocy 40 kW. Wystąpiliśmy więc z wnioskiem do Tauronu o zwiększenie mocy przyłącza i uzyskaliśmy pozytywną odpowiedź, ale termin realizacji nowego przyłącza wyznaczono na sierpień 2023 r. Niestety, jak to często bywa, nastąpiły opóźnienia i ostatecznie nowy przyłącz wykonano dopiero późną wiosną tego roku, a dokumentację techniczną otrzymałem pod koniec czerwca. Ale dzięki Bogu, przyłącz jest i teraz tylko czekam na aneks do umowy dystrybucyjnej i mam nadzieję, że od 1 września instalacja fotowoltaiczna przy kościele ruszy pełną mocą, bo niestety przez ponad dwa lata nie mogliśmy w pełni eksploatować fotowoltaiki. Większe przyłącze energetyczne kosztowało nas około 2 tys. zł, natomiast instalacja, która jest w kościele, o mocy 40 kWp , kosztowała około 184 tys. zł.



„Koszt ogrzewania za ubiegły sezon grzewczy to 55 proc. kwoty, jaką byśmy musieli zapłacić, gdyby fotowoltaiki nie było”

Instalacja przy kościele została sfinansowana z pieniędzy parafialnych. Natomiast koszt wykonania instalacji, która jest dedykowana do budynku domu parafialnego, czyli do plebanii, został w całości pokryty z moich prywatnych funduszy. -I jak szacuję, już się mi zwrócił, a to dlatego, że korzystam z darmowego prądu, którym ładuję baterię mojego samochodu elektrycznego i dzięki temu jeżdżę samochodem za darmo, bo przecież tę energię ładuję ze słońca. A to też przynosi mi wymierną korzyść, bo każdy kilometr to potencjalna oszczędność, nie muszę wydawać pieniędzy na paliwo – mówi. - Licząc, że średnio przejechanie samochodem spalinowym 100 km kosztuje około 50 zł, a przejechanie tego samego dystansu samochodem elektrycznym ładowanym prądem z fotowoltaiki wynosi dokładnie 0 zł, to w mojej sytuacji gdy autem elektrycznym pokonałem już dystans 110 tys. km – oszczędziłem 55 tys. zł. Oczywiście zdarzało mi się, że ładowałem samochód gdzieś na trasie i za prąd trzeba było zapłacić, ale mam zwyczaj wszystkie wydatki księgować, więc wiem, że dokładnie do końca lipca 2024 r. wydałem na prąd do samochodu 6692,98 zł. Czyli realnie zaoszczędziłem, nie wydając pieniędzy na paliwo, ponad 48 tys. zł. Oczywiście liczy się koszt instalacji za którą zapłaciłem, ale ten koszt fotowoltaiki na plebanii o mocy 10 kWp był troszeczkę niższy niż moje zaoszczędzone 48 tys. zł. A więc 10 kWp instalacji fotowoltaicznej na plebanii już się zwróciło – tłumaczy proboszcz.

Moc obu instalacji będzie wynosić docelowo 70 kWp. Jednak, w przypadku kościoła nie działa ona jeszcze w pełnych możliwościach.

– Na początku założyliśmy dwie instalacje – do kościoła 40 kWp, ale ta, jak już mówiłem, nie pracuje jeszcze pełną mocą, choć przyłącze energetyczne jest już gotowe, ponieważ nie mam jeszcze podpisanej nowej umowy. Na plebani na początku było 10 kWp, ale jesienią ubiegłego roku instalacja została rozbudowana i jest obecnie 20 kWp. W najbliższych dniach będzie kolejna rozbudowa instalacji przy plebanii i przygotowanie pod 30 kWp, ale tu też czekamy aż Tauron zrobi nam większy przyłącz energetyczny. W dokumencie wyrażającym zgodę na zwiększenie przyłącza, Tauron podał jako datę realizacji luty 2025. Zobaczymy czy tym razem też będzie opóźnienie 10 miesięcy... Oby nie. W sumie będzie więc 70 kWp na dwie instalacje, 40 kWp na kościół i 30 kWp na plebanię. Mam nadzieję, że własnego prądu nam wystarczy – zaznacza ksiądz Adam Uniwersał.



- Jeśli chodzi o skalę zużycia energii elektrycznej, to w kościele roczne zużycie prądu było w granicach prawie 40 MWh. Teraz w minionym sezonie grzewczym jest troszeczkę więcej, bo mając swój własny prąd nie oszczędzamy na ogrzewaniu i zimą w kościele jest naprawdę ciepło. A koszt ogrzewania za ubiegły sezon grzewczy to 55 proc. kwoty, jaką byśmy musieli zapłacić, gdyby fotowoltaiki nie było. Nadchodzący sezon grzewczy będzie nas jeszcze mniej kosztował, bo wreszcie instalacja będzie produkować prąd na maksimum swoich możliwości. Natomiast plebania to było zużycie około 6 MWh rocznie. Mówię było, bo wówczas plebania była ogrzewana ekogroszkiem, ale to się już zmieniło – wylicza proboszcz.
Miesiącami, kiedy instalacja produkuje najwięcej prądu, są miesiące letnie. Jednak miniony maj również był bardzo słoneczny. – Najbardziej płodne w energię są miesiące letnie. W tym roku bardzo słoneczny był też kwiecień i maj. Nasze instalacje pracują na mikroinwerterach, i w przypadku zbyt dużego napięcia (ponad 253V), wyłączają one poszczególne panele, żeby graniczna wartość napięcia nie została przekroczona. Moim zdaniem takie rozwiązanie jest znacznie lepsze niż w przypadku klasycznych falowników, gdzie w momencie przekroczenia napięcia cała instalacja zostaje wyłączona. To wyłączenie kilku paneli na naszych instalacjach, ze względu na zbyt wysokie napięcie w sieci, zauważyłem dopiero po raz pierwszy w maju tego roku. Wcześniej tego nie zaobserwowałem. Natomiast wiadomo, że czerwiec, lipiec i sierpień a może i nawet wrzesień to duża produkcja. Potem słoneczko jest niżej, dni są krótsze, więc tego prądu jest troszeczkę mniej. Potwierdza się to co mówią inni użytkownicy fotowoltaiki, że z 1 kWp mocy instalacji, w ciągu całego roku produkuje się ponad 1000 kWh prądu – wyjaśnia ksiądz proboszcz.

”Praktyka pokaże jak to się sprawdzi, gdy przyjdą mrozy”

Od 26 lutego 2024 r. instalację fotowoltaiczną przy plebanii uzupełniła pompa ciepła. Jednak możliwości grzewcze urządzenia i oszczędności z tym związane zostaną przetestowane dopiero w najbliższą zimę. Już teraz pojawiają się obawy, że być może do ekonomicznego ogrzania potrzebne będą jednak dwie pompy ciepła – ale obecna instalacja grzewcza na plebanii jest już gotowa na ewentualne wprowadzenie kolejnego urządzenia. - Jeszcze nie użytkowałem naszej pompy ciepła do ogrzewania budynku w sezonie zimowym. Oczywiście ciepła woda użytkowa, odkąd tylko pompa ciepła została uruchomiona, jest grzana cały czas. Praktyka pokaże, jak to się sprawdzi gdy przyjdą mrozy. Prawdopodobnie jedna pompa ciepła nie wystarczy, bo budynek domu parafialnego jest ogromny, a powierzchnia do ogrzania bardzo duża. Ale instalacja w kotłowni jest już przygotowana pod dwie pompy ciepła. Gdyby jedna nie wydoliła, to jest możliwość by w przyszłości podłączyć kaskadowo drugą pompę ciepła. Ale może się jednak uda, że pompa którą mamy poradzi sobie, ponieważ budynek plebanii przeszedł termomodernizacją – wymienione są okna na trójszybowe, jest już w całości ocieplony strop, tak że to ciepło będzie zatrzymane w budynku i nie zamarzniemy z ks. Pawłem w nadchodzącą zimę. Pompa ciepła wsparta piecem elektrycznym powinna sobie z tym poradzić. A że prąd jest własny i przez lato odłożymy go trochę na zapas, to liczę, że będą niewielkie opłaty za prąd, który będziemy musieli ewentualnie dokupić, gdy zapasy tego „naszego” się wyczerpią – prognozuje ksiądz kanonik.



Okazuje się, że pompa ciepła nie wszędzie będzie rentownym przedsięwzięciem – wszystko za sprawą zmienionych w 2022 r. zasad dotyczących fotowoltaiki. – Pompa ciepła to nie tylko kwestia poboru energii i grzania, ale chyba przede wszystkim wydajności. Przeglądając fora internetowe czytamy, że pompa ciepła jest dobra, ale nie wszędzie można ją ekonomicznie wykorzystać. Pompa ciepła powinna działać na niskim parametrze, czyli ogrzewać budynek wodą o temperaturze około 30 stopni, im wyższa temperatura tym mniejsze COP, czyli wydajność energetyczna pompy ciepła. Czyli inaczej mówiąc, pompa ciepła najlepsza jest do ogrzewania podłogowego. My ogrzewania podłogowego nie mamy, ale ocieplenie budynku plebanii, uszczelnienie okien i termoizolacja stropu spowoduje to, że mam nadzieję nie trzeba będzie grzać mocno wody w kaloryferach – bo niestety im wyższa temperatura wody, tym pompa zużywa więcej energii elektrycznej i jest mniej ekonomiczna – wyjaśnia proboszcz.

- Drugi haczyk jest pomiędzy współpracą pompy ciepła i instalacji fotowoltaicznej – dziś się już nie da zrobić fotowoltaiki na starych zasadach, a nowe zasady są na tyle niekorzystne, że prądu wyprodukowanego w lecie nie jest się w stanie odebrać zimą. Po prostu zapłacą za prąd z miesięcy letnich marne pieniądze, a kupić prąd w zimie trzeba po pełnych kosztach – z kosztami przesyłu, podatkami, akcyzami. U mnie strata na wyprodukowanej i oddanej do sieci energii to jest 30 proc., bo jest to duża instalacja i takie obowiązują zasady, ale 70. proc. z tego co wyślę do sieci mam później do darmowego odebrania i wykorzystania zimą. W przypadku nowych zasad prosumenckich współczynnik tego co się sprzedaje, a potem kupuje jest znacznie mniej korzystny. Wyprodukowany prąd można sprzedać po ok. 25-35 gr za 1 kWh, a potem trzeba kupić ten sam prąd już za około 1,20 zł, to jest niemal trzykrotna różnica względem tego co mają prosumenci z fotowoltaiką na starych zasadach.



”Zachęcam do tego, aby zakładać magazyny energii, choć póki co są niestety bardzo drogie”

Inną z nowoczesnych technologii, z jakich korzysta parafia w Gronkowie, są magazyny energii. W przypadku kościoła magazyn energii pozwala na około 2,5 godzinne używanie pełnego oświetlenia i nagłośnienia bez zasilania z zewnątrz. – Zachęcam do tego, aby zakładać magazyny energii, choć póki co są niestety bardzo drogie. Ale jesienią wchodzi program dotacyjny Mój Prąd 6.0, gdzie te magazyny energii będą dotowane. W kościele mamy malutki magazyn energii, 5 kWh na jednej fazie. Robiliśmy już testy i wiemy, że zgromadzony w tym magazynie prąd pozwoli w kościele bez zasilania z zewnątrz, np. na skutek jakiejś awarii sieci energetycznej, używać światła i nagłośnienia. Niestety organy nie będą mogły grać, bo silnik jest w nich trójfazowy, ale oświetlenie i nagłośnienie mamy zapewnione non stop przez 2,5 h, a śpiewać możemy przecież a cappella. Na plebani jest już troszkę większy magazyn – 20 kWh, myślę też o jego rozbudowie, ale to kosztuje i trzeba poczekać aż się fundusze uzbierają. Funkcjonuje on od jesieni zeszłego roku. W okresie od późnej wiosny do wczesnej jesieni na plebanii praktycznie w ogóle nie używamy prądu z sieci, bo w dzień prąd jest z fotowoltaiki, a po zmroku, gdy fotowoltaika już prądu nie produkuje oraz w nocy, korzystamy z prądu, jaki dostarcza nam magazyn energii, który naładował się za dnia prądem pochodzącym z fotowoltaiki. Bardzo często jest tak, że przez całą noc do rana gdy znów wstaje słońce i prąd zaczyna płynąć z paneli fotowoltaicznych, magazyn nie zdąży się rozładować – wyjaśnia proboszcz, ksiądz Adam Uniwersał.

Izabela Pudzisz
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Pamela15.08.2024, 10:57
Chwała Bogu że wreszcie mamy u nas prawdziwych księży od serca Nie pytajcie jaki to jest prawdziwy ksiądz ,przyjedzcie do nasa się przekonacie sami
Pan15.08.2024, 10:55
Nie pamiętam takiego księdza ani nie słyszalem o takim zaradnym przedsiebiorczym księdzu choć mam już trochę lat (no za wyjątkiem księdza z Czarnej Góry Który za sprzedaż....wiadomo czego prowadził inwestycje)My tu mamy czyste inwestycje i czysty zysk Nawet jak nie będzie za kilka lat ludzi w kościele to możba to wszystko zamknąć i wyłączyć i nie będzie się za to płacic ,Sam mam fotowoltaike 3lata i już mi się zwróciła przy dobrym gospodarowaniu(a tak robi proboszcz)zwróci się to szybciej niż myślicie Podziwiam ksi3dza że mu się chce za tym chodzić załatwiać i dziękuję mu za to,
Ada15.08.2024, 10:49
Ludzie,takich jdięzy jak ksiądz Adam i Ksiądz Paweł nam trzeba,zapraszam do Gronkowa pomieszkajcie chwilę to się przekonacie sami
Ja14.08.2024, 20:20
@Klos ,piszesz że za 2lata ksiądz zmieni parafie i parafianie za wszystko zapłacą,,,za co konkretnie?Nie zaciąga żadnych kredytów a przede wszystkim ,,zarabia na odsprzedawaniu energii ,,i te pieniádze zasilaja budżet parafii.Jak by niektórzy częściej chodzili do kościoła nawet nie na mszę wystarczy na ogłoszenia ksiądz czytał ile zarobił na odsprzedanej energii ,ile kasy jest na koncie parafialnym ,ile nazbierał na kolędzie na Zaduszkach itp Mamy takie wyliczenia że najlepszą księgowa tak się nie rozliczy a ...reszta to kwestia sumienia a o to jesteśmy spokojni bo to jest ksiądz jakich już teraz ciężko spotkać i oby był u nas jak najdłużej
Parafianin14.08.2024, 20:00
Większosc ludzi chyba nam zazdrości takiego księdza i dlatego tak piszaTo co zrobił to zrobił dla nas ,bo on tego nigdzie nie zabierze,Powinno się go stawiać za wzór bo mogłby se spokojnie żyć i czekać na przeniesienie do innej parafii(oby do tego nie doszło)a on robi interesuje się tym załatwia i dokłada że swoich .To jest najlepszy ksiądz jaki był i jest u nas .chyba ludzie mu zazdroszczą przedsiębiorcxosci organizacji bo przecież ksiądz powinien odprawiać mszę i zbierać kasę a nie inwestować i myśleć na przyszlośc ,,Ruskolonuca pisze że taka duża plebania na 2osoby ,,przecież on jej nie budował ,to co ma ja teraz zburzyć?I tak wydzierżaeia pod bibliotekę ,jest miejsce dla scholii i na pewno jeszcze by się znalazło dla potrzebujących .Plebanię budowali nai mężowie ojcowie a za księdza T dzieci które ,,zdawały przed komunia stały i czekały na schodach plebanii bo ich do środka nie wpuścił.Jesli już została wybudowana taka duża plebania to trzeba ją utrzymać Niektórzy może pamiętaja że była ogrzewana olejem opałowym i ile to wtedy kosztowało ,Teraz niektórym się nie podoba że będzie samowystarczalna bo zakazują palić węglem teraz gazem potem może drewnem a słońce...chyba bedzie zawsze.Nawet jak ksiądz zmieni parafie to to wszystko zostanie i to jest praktycznie bezobsługowe ,wiem bo sam mam,a ideologiczne zielone brednie jak piszą niektórzy to ...jedzenie glonów wodorostów a nie korzystanie ze słońcaLudzie docencie to co mamy teraz a mamy bardzo fajnego księdza,obu księżyi powinniśmy się tylko cieszyc
Gronków14.08.2024, 19:42
Czytam i nie wierzę jacy ci ludzie dziś są Mam już prawie 60lat przeżyłem wielu księży i nie wiem czego wy chcecie od tego proboszcza Sympatyczny zaradny no ludzki człowiek Chyba już nie pamiętacie czasów księdza T albo M kiedy zbierali zbierali .Pierwszy raz spotkałem się z tym żeby ksiądz oddawał pieniądze z kolędy czy zaduszek na parafie, Od wiek wieków księża jeździli do chorych w 1piatek ale żaden się nie przyznał że dostaje od starszych schorowanych ludzi pieniądze ,po prostu dostawali to brali dla siebie A nasz ksiądz za te pieniądze kupił magazyn energii dla kościoła ,,tak tak za jego pieniądze A niektórzy nie umieją czytać albo nie chodzą do kościoła i nie wiedzą o tym,,szczególnie Kuba który pisze że parafia zasponsorowała księdzu darmowe ładowanie auta .....to jest chyba na odwrót,ksiądz to zapłacił i jak odejdzie /a oby nie/to to zostanie dla parafii
Magda14.08.2024, 19:31
Witam,czytam te opinie i nie wiem czy niektórzy nie rozumieją co czytają czy nie rozumieją co piszą ,,,chodzący pieszo pisze ksiądz jeździ za darmo za kasę parafii a w artykule wyrażnie pisze że ksiądz zrobił dwie instalacje ,na kościół za pieniądze parafii a na plebanię za swoje,więc nie kosztowało to parafii tak jak pisze ,,chodzący pieszo 200tys tylko księdza to kosztowało 48 tys ,....i to zostanie na plebanii on tego nie zabierze ,to on nam zrobił przysługę bo ,,Maryna,, pisze że ambicja parafii jest utrzymanie parafii i księża ,,,tak było ale czasy się zmieniły bo do kościoła chodzi coraz mniej osób i kto będzie dawał ofiary na ,,,węgiel przez nastepne20lat jak pisze JanosikFotowoltaika jest samowystarczalna ,Wiem bo ja mam kilka lat.Nawet jak ludzie nie będą dawać na tace to koscioł ,,się sam ogrzeje.A pisanie o ekologii że były drzewa a nie ma ciekawe ile autorka tego wpisu ma u siebie na podwórku drzew
Parafianka14.08.2024, 19:21
Witam ,przeczytałam wszystkie komentarze i jeszcze raz artykuł i tym którzy piszą takie brednie polecam to samo Przeczytajcie jeszcze raz ze zrozumieniem artykuł,,,Ekooszolomy ,,pisze ksiądz ładuje auto za kasę parafian a tam wyrażnie pisze że fotowoltaike na kosciół była z pueniędzy psrafidn a na plebanię gdzie kdiądz ładuje auto Z JEGO pieniędzy które mu Die już zwróciły Ni3 od dziś wiadomo że księża mają pieniądze tylko ich nie dają na parafie a tu mamy właśnie wyjątek ,że ksiądz zrobił za swoje i co zabierze jak będzie odchodził?Przecież to zostanie na parafie ,na plebanię,więc przeczytajcie jeszcze raz artykuł ze zrozumieniem....
Ze wsi14.08.2024, 06:57
Duszpasterz z powołania a ze przedsiębiorczy to kolejna zaleta
jadzia13.08.2024, 20:03
Wiele osób chyba nie rozumie tego co pisze albo zazdrości Dziwię się osobom typu,,gronkowianka ,, bo żaden ptaszek nie sra do swojego gniazda Takiego księdza jak mamy teraz nie było i nie będzie i życze wszystkim takiego proboszcza ,a że jest ekonomem ijest orzedsiębiorczy to tylko zasługa ,Dlaczego ksiądz nie ma być ekonomem przecież zarządza pieniędzmi parafian(gdyby nasze władze wzieły z niego przykład w kraju byłoby dużo lepiej Ksiądz rozlicza się skrupulatnie bardzo skrupulatnie że wszystkiego ,Który ksiądz oddaje na cele parafialne pieniądze z kolędy czy zaduszek(zapytajcie u siebie w parafii)a że dużo jeździ ...wolno mu w końcu co ma robić to jego hobby ,Nie zaniedbuje parafii ,odprawia mszę uczy religii kiedy się do niego zajdzie załatwi sprawę nie odprawia z kwitkiem. ,Nie ma żadnego ,,cennika,Nie rozumiem dlaczego taka nagonka nagłośniły się sprawy z księżmi pedofilami i teraz każdy ksiądz jest zły ,Tylko nam zazdrościć odkąd tu jest nigdy nie wołal o pieniądze ,daje ten kto chce ,,a że tak dużo uzbierał i dodał że swoich to tylko jego zasługa ,Jego poprzednik zbierał mszę ,,pogrzebówki po 50 zł i odprawiał je hurtem w środe jako nowe nowe do Matki Boskiej ,Oczywiście każda intencją to była ta niby prośba nowe nowa i było tych próśb(po 50 zł nieraz 11-15 )Łatwo policzyć 15 razy 50zl to 750 Tyle ,,zarabiał za jedną mszę ,,i ....nie oddał nic na parafie Dziwię się że ludzie podpisujący się ,,,gronkowianka o tym nie piszą A co do tego że mogłby 20 lat palić węglem ...to bzdura nad którą trzebaby się zastanowić Za20lat nie będzie węgla ani żadnej kopalni bo wszystko nam zlikwidują a słonca nie zlikwidują Ja też mam fotowoltaike już kilka lat i zgadzam się z księdzem że nie opłaca się temu kto jej nie ma Jeszcze w połaczeniu z magazynami energii to jest to co powinno być Niedawno zachęcano nas do zakładania gazu zbierano podpisy pod gazociąg ...chwila moment i już zakazują ogrzewania gazem ,Słońca nam nie zabronią A kto śledzi nowinki technologiczne jak nasz ksiądz powinien wiedzieć że w Niemczech gdzie są już instalacje 15-17letnie przeprowadzono badania i wcale panele nie straciły na rentowności ,spadek produkcji po 15latach jest mniejszy niż zakładano (oczywiście jeśli załozy się instalacje z prawdziwego zdarzenia a nie od pseudo przedsiębiorcow)Już nawet są pomysły na to jak poddać recyklingowi zużyte panele i jeszcze da się coś z nich odzyskać Tak że lepiej zazdroścciepomyslu przedsiębiorczości i gospodarności naszemu proboszczowi Wierzę że nie wszyscy zGronkowawchodzą na bointernet i Podhale 24 bo jakby to czytali tonapewno staneliby murem za księdzem a właściwie księżmi bo ja Paweł też się dokłada do funduszy parafii Powiecie że piszę a nie widziałam naocznie ....tak to prawda ale nigdy za żadnego księdza nie było tylu pieniędzy parafialnych (a poprzednicy zbierali co miesiąc i wołali o składki prosto z ambony)i nigdy żaden ksiądz nie wyczytał co do grosza(dosłownie czyta bawet50,groszy)Nie piszcie bzdur tylko bierzcie przykład.
Przebieraniec13.08.2024, 09:30
Do swój
Na Podhalu jest tylko jeden prawdziwy ksiądz tak napisałaś więc jaką opinię mają mieć ludzie ?
Jaki to jest prawdziwy ksiądz?
Swój13.08.2024, 06:10
Ej ludzie ludzie wy już nie macie się do czego przyczepić. Ksiądz powie wszystko dokładnie to musicie szukać niuanów żeby tylko się przyczepić. Wszystko tylko dlatego, że to w Kościele, gdyby to było w szkole to nie byłoby połowy komentarzy. W dzisiejszych czasach tak łatwo atakuje się kościoły, bo najwięcej mają do powiedzenia Ci, których w nich nie ma. Gdybyście znali proboszcza, to nie pisalibyście takich głupot. Jeden z niewielu prawdziwych kapłanów na Podhalu
Kris13.08.2024, 06:01
@chodzący pieszo wyobraź sobie, że księża pracują 24/7 ich pracą są nie tylko msze. Poza tym w tekście czytamy, że fotowoltaika powstała z inicjatywy Rady Parafialnej. Parafian nikt nie zmusza do dawania na tace jak chcą tak dają. Znam sytuację
Xxx13.08.2024, 05:39
Parafia bogata, więc można sobie pozwolić na takie wydatki,ksiądz proboszcz bardziej ekonom niż duszpasterz...
Klos12.08.2024, 23:28
Czym tu się chwalić zobaczymy za dwa lata jak będzie żle to proboszcz zmieni parafię a parafianie jak zwykle zapłacą za wszystko przecież nie proboszcz. Pozdrawiam .
Chodzący pieszo12.08.2024, 21:53
Dobry matematyk z tego ks
Przejechać 110 tys kilometrów za 0zl tylko że parafian to kosztowało prawie 200 000 zł
Z Pks12.08.2024, 21:45
Ten facet to zawodowy kierowca ?skoro robi 110tysiecy kilometrów rocznie !
Zośka12.08.2024, 20:42
Super inicjatywa i proboszcz. Wiem co mówię
Wicher12.08.2024, 19:21
Sponsorowanie Niemców za pompy jest powód do dumy ? a nie daj Boże pożądanego gradu i po wszystkim !!
Garbaty od pracy12.08.2024, 18:28
Trzeba być ...m żeby takich słów użyć
Też chciałbym mieć te nowinki technologiczne i samochód elektryczny ale mnie nie stać chociaż ciężko pracuję
Ruska łonuca12.08.2024, 18:26
Gdzie tu eko takie lotnisko (plebania) dla dwóch osób ogrzewac?
GT12.08.2024, 17:58
@Krystyna chociaż jestem nie wierzący ale prawdę napisałaś.
ekooszołomy12.08.2024, 17:58
czyli ksiądz zrobił fotowoltaike dla parafii, żeby swoje auto za darmo ładować? :D i kto wtedy oszczędza, ksiądz czy parafiaa? :D
Maryna12.08.2024, 16:04
Zamiast drzew wokół kościoła fotowoltaika, nie wygląda to ekologicznie.Parafia duża, ambicją wiernych powinno być utrzymanie Kościoła i parafii,która im służy.
Gienia12.08.2024, 15:42
To teraz nie trzeba dawać na tacę bo kościół nie generuje kosztów tak somo samochód plebana nie trzeba tankować
ursus12.08.2024, 14:52
@gronkowianka i co w związku z tym?
gronkowianka12.08.2024, 13:53
W Gronkowie ludzie mają tyle kasy, że jeszcze by jeden kościół stanął
Krystyna12.08.2024, 13:03
Gronkowianiom można zazdrościć takiego proboszcza i ks. Pawła!
Są to księża jakich już ciężko spotkać.
Wiem co mówię.
Zagadka12.08.2024, 13:01
No cóż w seminarium nie uczą że zysk to różnica między przychodem a kosztami przychodu(minus podatki) , a takie niuanse jak amortyzacja, sprawnosc, zmiany taryf, pory roku i nasloniecznienie....
Ale że to się samo zwraca i generuje jeszcze dochód i to według zapewnień duży, parafianie będą mogli mniej łożyć na tace i to już od pierwszego słonecznego dnia (parafia stanie się samowystarczalna filansowo) oby za słowem szedł czyn.
S-40012.08.2024, 12:44
Trzeba się pogodzić z KO-ńcem cywilizacji skoro kościół brnie w te ideologiczne zielone brednie
kuba12.08.2024, 12:42
cyt.Fotowoltaika nie opłaca się tylko tym, którzy jej nie mają "
jakby mi ,,jacyś" parafianie zasponsorowali to też by mi się opłacało !!!
Janosik12.08.2024, 12:12
Proszę księdza, za te 184 tys. zł. ogrzewałby ksiądz parafię przez 20 lat węglem. Przy obecnych cenach energii parafianie się zniechęcą do dalszych datków. A z 20 lat to już mało parafian zostanie. Niestety taki mamy klimat. I tu nie mam na myśli ten klimat pogodowy, tylko polityczny i społeczny. Fotowoltaika i samochody elektryczne, to porażka tej cywilizacji.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl