NOWY TARG. Spacerowicze, rowerzyści, kierowcy samochodów - w weekendy teren budowy nowej zakopianki z Rdzawki do Nowego Targu staje się popularnym miejscem spacerów i rekreacji. Nowotarżanie przychodzą obejrzeć gotową drogę, a niektórzy... wypróbować. Mieszkańcy osiedla Na Skarpie skarżą się na samochodowej rajdy urządzanie na odcinku między Castoramą a Grelem.
- Zaczynają się już testy szybkości domorosłych rajdowców na nowej zakopiance. Przed chwilą jakiś wariat, który wjechał na nią koło Żanexu, a rozpędził się od Castoramy przepruł koło naszego osiedla ok. 150 km/h i na Grelu był w parę sekund. Ciekawe kiedy policja się tym zajmie? - pisał nam w weekend jeden z czytelników. - Droga jest jeszcze nie otwarta, więc rowery, quady z małymi dziećmi, spacerowicze poruszają się jak komu pasuje, naprzeciw i pod prąd jadącym ile fabryka dała samochodom - dodaje. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie wie o problemie. - Tak, wiemy o takich sytuacjach. Na budowie jest monitoring, materiały przekazujemy policji. Nie możemy jednak całkowicie zamknąć (np. betonowymi barierami) wjazdu na trasę, bo pojazdy budowy korzystają z nich także w weekendy (teraz w związku z pracami wykończeniowymi). Przy każdym wjeździe na nową drogę są znaki zakazujące wjazdu na teren budowy – jeśli ktoś to robi, łamie przepisy i musi liczyć się z konsekwencjami - podkreśla Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA.- W miniony weekend nie odnotowaliśmy zgłoszeń w tej sprawie. Niemniej jednak zwrócono się do GDDKiA, aby wykonawca drogi prawidłowo zabezpieczał wjazd na teren budowy nowej zakopianki, w celu uniemożliwienia wjazdu osobom nieuprawnionym. - mówi podkom. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Należy również zaznaczyć, że wjazd na teren budowy oznaczony jest znakiem drogowym B-1 "zakaz ruchu w obu kierunkach". Znak ten stosuje się w celu zamknięcia odcinka drogi dla ruchu wszelkich pojazdów. Niestosowanie się do tego zakazu jest wykroczeniem i za jego popełnienie, grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych i 8 punków karnych.
- Pamiętajmy, że niebezpieczna rywalizacja w wyścigach samochodowych może doprowadzić do tragicznych skutków. Wyścigi samochodowe organizowane na nowo budowanych odcinkach dróg stanowią ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa uczestników takich wydarzeń. Na terenie budowy wykonywane są prace z wykorzystaniem różnego rodzaju maszyn, które są pozostawiane m.in. na jezdni po zakończeniu prac. W takim przypadku wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do prawdziwej tragedii - ostrzega przedstawicielka nowotarskiej policji.
r/