Bukowina dla najlepszych górali

Czas na „królewski” etap 81. Tour de Pologne. W sobotę zawodnicy będą ścigali się na nieco ponad 180-kilometrowej trasie z Wadowic – miasta, w którym urodził się i wychował papież Jan Paweł II – do BUKOVINA Resort w Bukowinie Tatrzańskiej. Największymi trudnościami będą dziś podjazdy pod ikoniczną Ścianę Harnaś w Rzepiskach i Ścianę Bukowina w Gliczarowie, którą kolarze pokonają dwukrotnie. Wszystkie te podjazdy oznaczone są mianem premii górskiej PZU I kategorii. Na trasie ulokowano również premie lotne LOTTO w Jabłonce i Szaflarach.– Start w Wadowicach – chcemy przypomnieć miasto, w którym urodził się wielki Polak Jan Paweł II, stąd pomysł, żeby wystartować z Wadowic. Przejeżdżamy przez Przełęcz Krowiarki, Szaflary i wjeżdżamy na rundę, którą miłośnicy kolarstwa bardzo dobrze znają. Meta będzie w BUKOVINA Resort, a wcześniej kolarze przejadą podjazd pod Gliczarów, Ścianę Harnaś, a finisz będzie w tym samym miejscu, gdzie wygrywali Rafał Majka czy Remco Evenepoel. Ten etap będzie zadedykowany tym, którzy może nie do końca będą usatysfakcjonowani klasyfikacją generalną. Będzie to królewski etap, który może zmienić wszystko – mówił Czesław Lang, dyrektor generalny Tour de Pologne.

Po dwóch dniach dla najszybszych zawodników do gry ponownie wrócą górale. Zwycięzca szóstego etapu nie będzie przypadkowy – na tak wymagającym odcinku o wygraną będą walczyć zdecydowanie najlepsi. Bukowina Tatrzańska i BUKOVINA Resort pamiętają wielkie triumfy Remco Evenepoela, Joao Almeidy, Rafała Majki, Simona Yatesa czy Mateja Mohorica.

Dziś również należy spodziewać się zaciętej rywalizacji, ponieważ w klasyfikacji generalnej ORLEN wciąż wszystko może się wydarzyć. Prowadzi w niej Duńczyk Jonas Vingegaard z Team Visma | Lease a Bike, a trzecie miejsce zajmuje inny z zawodników holenderskiej ekipy – Wilco Kelderman. Przedziela ich znakomicie dysponowany Diego Ulissi z UAE Team Emirates, tracący ledwie 19 sekund do lidera.

W walce o zwycięstwo i objęcie prowadzenia w „generalce” liczyć się będą także Romain Gregoire (Groupama-FDJ), Magnus Sheffield (INEOS Grenadiers) czy Matej Mohoric z Bahrain Victorious – ubiegłoroczny triumfator Tour de Pologne – który zna smak zwycięstwa w Bukowinie Tatrzańskiej. Na poprzednich etapach pokazywał, że jest bardzo zmotywowany, by ponownie wznieść ręce w geście triumfu. O wygraną mogą powalczyć także inni wytrawni górale i kolarze specjalizujący się w jeździe po trudnych wspinaczkach, w tym Rafał Majka. „Królewski” etap 81. Tour de Pologne zapowiada się wyjątkowo.

Źródło: Tour de Pologne, oprac. r/