25.09.2024, 13:20 | czytano: 5805

Wariant społeczny do kosza. Do wyboru został jeden z czterech przebiegów nowej drogi Rabka - Chyżne

Bartosz Leksander / Droga S7, Fot. GDDKiA
- Niestety, wydaje się, że wszystkie społeczne możliwości zostały wyczerpane - rozkłada ręce Bartosz Leksander, wójt Spytkowic relacjonując radnym spotkanie w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie.
Data spotkania - piątek 13 - okazała się mało szczęśliwa dla tych mieszkańców Spytkowic, którzy wciąż liczą na zaaprobowanie ich społecznego wniosku na przebieg chyżnianki przez teren ich gminy. Przypomnijmy, że nowa droga nr 7 ma zastąpić obecną przecinająca Spytkowice na pół. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opracowuje projekt przebudowy całej tej drogi od Rabki aż do granicy w Chyżnem.
Przedstawione zostały cztery warianty, z których żaden tak naprawdę nie spodobał się mieszkańcom. Zdania społeczności lokalnej są mocno podzielone. Zaproponowali więc własny przebieg, jednak po dokładnej jego analizie inwestor wyklucza możliwość jego realizacji.

- W toku jest analizowane całe postępowanie, opracowanie ankiet, dodatkowych informacji od gmin, szeregu postulatów. Ale wariant społeczny zaproponowany przez Spytkowice został odrzucony. GDDKiA podała przygotowane merytorycznie argumenty obalające zasadność tego wariantu, konkluzja jest krótka i jednoznaczna: droga powstanie w jednym z czterech zaproponowanych wariantów. A w którym, to jeszcze nie jest rozstrzygnięte - relacjonuje wójt przebieg spotkania.

Na pytanie radnych o możliwości dalszych działań samorządu przyznaje, że wydaje się, że wszystkie społeczne możliwości się wyczerpały. - Niestety, najlepszym okresem na społeczne postulaty był rok 2021, zanim zostały wybrane te cztery warianty. Teraz nie ma dużych możliwości korekt proponowanych przebiegów. Będziemy jednak walczyć - w zależności od wybranego wariantu - o jak najwięcej dróg dojazdowych, przejazdów itp. - podkreśla.

Pojawiły się uwagi samorządowców, że lokalizacja i uciążliwość zjazdów z nowej drogi krajowej może być problematyczna dla nieprzygotowanych na to dróg powiatowych.

Wójt podkreśla, że na szczęście Starosta Nowotarski, wyszedł naprzeciw tym problemom i uczestniczył w spotkaniu.
Starosta oraz wójtowie, których dotyczy nowa droga zadeklarowali wspólnie chęć wypracowania jak najlepszego stanowiska w sprawie jej przebiegu i nie wykluczają partycypacji w kosztach dodatkowych rozwiązań, które wyeliminowały by problematyczne zakresy.

Ostateczny werdykt w sprawie preferowanego wariantu GDDKiA ma przekazać w przyszły roku.

fi/
Może Cię zainteresować
komentarze
Kuma27.09.2024, 21:09
Popieram żeleźnioka. Demokracja ?tak ale na moich warunkach , mój interes najwazniejszy czy się znam, no pewnie wszyscy się znają na budowie dróg. Budować i już bo skonczy sie jak w Nowym Targu w szczerym polu.
Wyborca27.09.2024, 12:07
Takie tęgie mózgi siedzą w Spytkowicach z budowlanki -były wójt, obecny wójt, obaj sekretarze, Tadziu, Kaziu i niestety na nic to. I Starosta nie pomógł. Przecież trzeba było poprosić o pomoc Kracika a nie Hamerskiego. Ale czemu Generalna Dyrekcja brutalnie powiedziała, że zarządca dróg niższej kategorii ma przejąć ruch a oni zrobią zjazdy? Taka po prostu jest prawda.
Jan26.09.2024, 09:14
Do zeleznioka siedzisz na zad...u na Orawie tam niech ci budują
Harnaś26.09.2024, 09:11
Pojechały nieudaczniki i nic nie załatwili. Ludzie decydują gdzie ma być budowane. Nie urzedasy z GDDKiA. Wójt gminy jest gospodarzem tego terenu i bez zgody mieszkańców nie wolno budować.
Buka25.09.2024, 17:36
Czyli standardowo :P
Uściski przed budynkiem GDDKiA tylko na pokaz.
Od samego początku było wiadomo, że będą brane tylko te warianty zaproponowane przez GDDKiA. Wójt tylko mydlił nam oczy, a teraz próbuje zwalić wszystko na swoich poprzedników.

Standard :) Mniej uścisków dłoni z uśmiechem na twarzy, a więcej pracy.
Loko25.09.2024, 17:10
GDDKiA chyba nie chce zeby ta droga powstala. Olewanie wariantow spolecznych z powodu kosztow to dobry powod do oprotestowania DSU jak zostanie wydana. Po to jest STES zeby wszystkie warianty przeanalizowac a nie narzucac wlasne.
DK 725.09.2024, 16:59
Dziwnoknurska nazwa chyżnianka,mundry by nie wymyślił.
Może spytkowianka,jabłonianka albo najlepiej orawianka...
A.T.25.09.2024, 16:13
tzw. konsultacje społeczne - to jest demokracja dla ubogich. Władza jaka by niebyła i tak zrobi swoje, a głupi lud to kupi.
góralalbogórol25.09.2024, 16:13
buu...
GDDKiA robi spotkania by tylko sprawiać dobre wrażenie u mieszkańców, że zostali wysłuchani i coś wniosą do projektu... a prawda jest taka, że mogliby cuda wybudować, ale szkoda na to hajsu i jest w tym ukryty interes. Później ciągłe remonty, poprawki, utrudnienia, bo inwestycja była tańsza...
Podobnie będzie z Zakopianką od Nowego Targu... wybudują tak jak wstępnie zakładali.
asz25.09.2024, 14:19
ciekawe co ze spółkami wodnymi zrobią
Zeleźniok25.09.2024, 14:05
Budować nie pytać się ludzi, bo dyletanci zawsze wymyślą coś co będzie sprzeczne z opracowaniami i analizami. Interes nadrzędny jest ważniejszy od opinii małej grupy ludzi.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl