07.10.2024, 18:55 | czytano: 5506

Grel: inwestycja wykonywana zgodnie z projektem czy też nie. Internetowy spór radnego z Urzędem Miasta (aktualizacja)

zdj. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. Radny Maciej Tokarz zaalarmował w mediach społecznościowych, że remont wałów przeciwpowodziowych w rejonie Grela jest robiony niezgodnie z zasadami. "Coś jednak chyba poszło nie tak z przewiertem, więc wał rozebrano. Jak skończą robić, to się "zatenteguje". Przysypią, przyklepią i będzie OK" - napisał radny. Urząd Miasta wydał dziś - także w mediach społecznościowych krótki komunikat, że "wszystko jest w porządku".
Maciej Tokarz dodał, że OK będzie "przynajmniej do pierwszej dużej wody, która niechybnie to wymyje i zrobi wyrwę w wale. /.../ Eksperci mi mówią, że tego się już nie da tak łatwo dogęścić, żeby przywrócić poprzednie właściwości ochronne. Potrzebny jest kompleksowy remont całego fragmentu wału (odbudowa), inaczej ryzyko jego przerwania w razie powodzi będzie bardzo duże."
Piątkowa publikacja radnego, po której poszło zgłoszenie do Wód Polskich - sprawiła, że roboty zostały wstrzymane.


Tłumaczenia wiceburmistrza Waldemara Wojtaszka, że prace przebiegają zgodnie z projektem i uzyskanymi pozwoleniami - radny skwitował słowami, że "burmistrz nie tylko uwstecznia nasze miasto, ale również stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców", a wypowiedź wiceburmistrza określił jako "bezczelne kłamstwa".

Cytowane jest także stanowisko Wód Polskich: "Inwestycja Gminy Miasta Nowy Targ polegająca na wykonaniu odwodnienia odcinka ul. Grel od skrzyżowania z ul. Starokrakowską przez Wiadukt na Zakopiance (DK47) do skrzyżowania z ul. Św. Anna w Nowym Targu i zrzucie wody opadowej do potoku Czarny Dunajec obejmowała między innymi wykonanie 3 przepustów wałowych /.../ zakończonych wylotami z klapami zwrotnymi /.../ Przepusty miały być wykonane metodą bezwykopową (przewiertem i przeciskiem) w podłożu wału, na głębokości nie mniejszej niż 1,0m pod podstawą wału, a przewiert zabezpieczony iniekcjami zaczynu cementowo-bentonitowego. W ramach tych działań nie miały być prowadzone działania związane z rozkopaniem korpusu lewego wału przeciwpowodziowego potoku Czarny Dunajec. Na realizacje inwestycji Inwestor uzyskał pozwolenie wodnoprawne /.../ W związku z realizacją inwestycji niezgodnie z uzyskanymi na nią decyzjami administracyjnymi, PGW Wody Polskie nakaże wstrzymanie robót budowlanych oraz natychmiastowe zabezpieczenie uszkodzonej budowli. Równocześnie niezwłocznie zostaną podjęte czynności związane ze zgłoszeniem uszkodzenia zarówno do organów nadzoru architektoniczno - budowlanego oraz właściwego organu PGW Wody Polskie w celu wszczęcia postępowania w celu przywrócenia wału przeciwpowodziowego do właściwego stanu zapewniającego bezpieczeństwo."


W wydanym dziś późnym popołudniem komunikacie Urząd Miasta ponownie przekonuje, że prace w rejonie wału przeciwpowodziowego na potoku Czarny Dunajec "realizowane są na podstawie dokumentacji projektowej opracowanej przez firmę ETGAR Krzysztof Wójcik z Krakowa i decyzji pozwolenia na budowę wydanej przez Starostę Nowotarskiego oraz decyzji wydanej przez Wojewodę Małopolskiego."
Wskazuje także generalnego wykonawce robót budowlanych i firmę odpowiedzialną za nadzór inwestorski. Komunikat kończy zdanie: "Roboty budowlane realizowane są w porozumieniu i w kontakcie z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie".


Dodajmy, że Wody Polskie zleciły niedawno "awaryjne prace na terenie lewego międzywala potoku Czarny Dunajec w obrębie rowu odpływowego ze śluz wałowych". Chodzi o likwidację uszkodzonego przejazdu przez rów z kręgów betonowych.

s/
Może Cię zainteresować
komentarze
Ola10.10.2024, 21:33
Ten lis w kurniku to człowiek Watychy, będzie się działo zobaczycie.
zły09.10.2024, 20:10
wody polskie są w tedy co ich nie trzeba
Siaróweczka09.10.2024, 18:40
Watycha nie wiadomo dlaczego wpuścił ostatnio lisa do kurnika ale wygląda to na zaplanowane działanie z jego strony.
Presley09.10.2024, 18:28
Przykro patrzeć na to co się dzieje. Chciałoby się rzec że czas na zmiany a to dopiero początek kadencji. Burmi jak chce wytrwać dalej to powinien zrobić koło siebie trzęsienie ziemi bo Ci którymi się otacza tylko go hamują i wstyd przynoszą. Radni będą po swojemu mieszać, czepiać się i to jest normalne ale ktoś nad tym wszystkim musi umieć panować. Czas wprowadzić zmiany, być może one nastąpią, kto wie, kto wie o czym myśli zamyślony Burmistrz...
Sababa09.10.2024, 18:15
Wydawać się może że to niepotrzebna afera i że radny niepotrzebnie się czepia. Ale zobaczcie sami jak działają nasze inwestycje, można odnieść wrażenie że panuje tu chaos, brak koordynacji i nawet racjonalnej, rzetelnej informacji. Rada Miasta powinna gruntownie skontrolować wydział inwestycji podległy Wiceburmistrzowi Wojtaszkowi i wnioskować o ukaranie tych co dopuścili się zaniedbań. Jak słyszę tłumaczenia Wojtaszka to mam nieodparte wrażenie że ciągle słyszę monotonne granie tej samej muzyki. Tak jakby nikomu już nawet nie chciało się włożyć nową płytę do gramofonu...
Grazyna Mikołajska09.10.2024, 17:09
Q zakonnica. A idź do czarta ! Upss ! A idź do księdza !! ha, ha, ha !!
pan W.09.10.2024, 13:56
Brawo za odwagę Panie Maciej Tokarz i oby tak dalej, należy się to mieszkańcom.
Zakonnica09.10.2024, 13:11
Do Grażyny przepraszm, że się wtrącę Grażynko powinnaś opublikować swój regulamin:
Punkt pierwsz Grażyna ma
zawszę rację.
Punkt drugi gdy Grażyna nie ma racji patrz punkt pierwszy.
Jest mi bardzo przykro, że Lesiu nie startował na radnego bo tyle ztobił dla naszego miasta, a tyle jeszcze jest do zrobienia.
Grazyna Mikołajska09.10.2024, 12:34
@ Swój chłop.Wiem, kto był inicjatorem tej petycji. Pewien ksiądz z Grela z jego siostrą, która chodziła po sąsiadach na Grelu i zbierała te podpisy. Większość z tych osób które podpisały się pod tą petycją wycofały je później przepraszając mojego męża( przychodzili nawet do nas do domu z tymi przeprosinami), gdyż zostały oszukane,ponieważ nie podano im przy podpisywaniu treści petycji. Nie wiedzieli co podpisują - ufali księdzu i jego siostrze nauczycielce. Wkrótce odbyły się wybory do RM i mój mąż wygrał je w cuglach uzyskując wiele razy więcej głosów, niż tych pod tą sfałszowaną petycją, . Jeszcze jedno, siostra księdza przepadła w tych wyborach, bo próbowała swoich sił i chciała być radną. To jest to dorastanie do pięt. Zapewniam Cię, że bez problemu wygrałby je i teraz, ale uznał, że to już nie wiek na takie funkcje. To tez bardzo stresujące zajęcie. Nigdy wszystkim nie dogodzisz, chociażbyś chciał. Ale Ty spróbuj, może się przekonasz. Pozdrowień od Ciebie nie potrzebuję , bo są tak fałszywe jak ta petycja o której wspomniałeś. Nie pozdrawiam bo nie lubię kłamać. Bez odbioru. Muszę Cię uświadomić jeszcze, że do odwoływania radnego nie są petycje tylko wybory.
( Do P. Administratora- /.../

Oczywiście. Moderator.
Swój chłop09.10.2024, 08:34
Do Grażyny nie zapominaj, że na radnego Mikołajskiego mieszkańcy pisali do burmistrza petycję żeby ich nie reprezentował, ale wam przecież nikt nie dorasta do pięt. Pozdrawiam życzę dobrego samopoczucia bez odbioru.
Skorpion08.10.2024, 19:25
Czy coś konkretnego o sprawie już wiadomo ?. Bo wiecie...holny duje to różnie mogą ludzie reagować...nawet radni.
Marjan08.10.2024, 17:46
Watycha powinien wymieć swojego I zastępce, najwyższy czas na to... Potrzebna jest nowa miotła do prowadzenia inwestycji bo czasy coraz gorsze a Wojtaszek już nie wie jak sobie z tym radzić i w kółko powtarza o zgodności wszystkiego z projektami i pozwoleniami. Zamiast położyć nacisk w przekazie medialnym na istotę inwestycji i jej społeczną ważność to tłumaczy się jak dziecko a wszyscy wiedzą że coś musiało być zawalone. Watycha jak nie odświeży swojego otoczenia to będzie się męczył z tymi co mu co chwilę będą podkładać nogę. Czas na zmiany i odświeżenie zaplecza... Burmistrzu obudź się...
Grazyna Mikolajska08.10.2024, 17:13
@ Swój chłop.Radni nie biorą udziału w projektowaniu niczego. To po pierwsze.Po drugie projekt opracowany był przez jedno z najbardziej renomowanych biur projektowych i był zaakceptowany przez ówczesnego Marszałka Małopolskiego . W zasadzie już po czasie wpłynął protest od krakowskich władz RZGW, a kto maczał w tym palce wiemy my mieszkańcy i wielu pracowników nowotarskiego ówczesnego RZGW. :Ludzie z Krakowa, którzy podpisali ten protest nawet nie byli tu na miejscu i nie widzieli na oczy potoku Skotnica. Argumenty na nie- to były żabki, rybki,a potem przekrój rury odprowadzającej wodę- co do którego już nowe przepisy weszły grubo po złożeniu projektu. Jaka to waga argumentów? Tu zalewa ludzi ,zagrożone jest ich mienie ,a może nawet nawet życie,a jeden pajac z drugim powołuje się na mało istotne sprawy. w tym samym czasie w koronie wałów co jest niezgodne z prawem można było budować płoty na podmurówce, czy w wale budować zbiorniki na gaz płynny. To były akty bezprawia- a ktoś rozkładał nad tym parasol. Jak tak wiele wiesz , to zapewne wiesz też kto.,A na sam koniec, to się odczep od mojego męża,bo podejrzewam, że nie sięgasz mu do pięt pod względem wykształcenia, wiedzy , uznania wśród lokalnej społeczności a już na pewno nie zrobiłeś tyle dla niej co on, nie będąc jeszcze wtedy radnym, za co ludzie wybierali go na radnego kilka kadencji i łącznie sprawował ten mandat przez 22 lata, więc nie obrażaj. Jak tak wszystko wiesz o protestach, to zapewne tez wiesz, kto z dawnych ważnych pracowników UM za czasów burmistrza Ramsa powiedział, że mu kaktus na dłoni wyrośnie jak nam Miasto zrobi na św Anny i Grelu kanalizację,a dzisiaj sam korzysta z tej kanalizacji .Zrobili, a zabiegał o to i szefem komitetu był właśnie mój mąż. Żegnam i koniec dyskusji. I na koniec- nie skłócam nikogo, bo wszyscy mieszkańcy po ostatniej powodzi chcieli regulacji tego potoku z wyjątkiem jednej rodziny.
Nowotarzanka08.10.2024, 15:29
Największy radny rozrabiaka to Tokarz. Przynosi wstyd naszemu miastu.
ciekawski08.10.2024, 14:48
Prace nie są prowadzone w nurcie potoku Czarny Dunajec, tylko na obrzeżu wału, gdzie nigdy nie było rwącej wody. Wystarczy przewiert odpowiednio zabezpieczyć - wybetonować, jak ma to miejsce w kilku innych przewiertach, na odcinku do potoku Kowańczanka co w fotorelacji na profilu fb Szanownego Pana Radnego Tokarza, przedstawił Pan Kusiak. Robi się "aferę" tam gdzie jej nie ma.
swój chłop08.10.2024, 12:06
Nie popieram Tokarza ale mam pytanie czy ktoś się weźmie za nadzór bud. i wydział arch. starostwa? pora przewietrzyć gabinety.
Swój chłop08.10.2024, 10:55
Do Grażyny piszesz półprawdę i manipulujesz skłocasz mieszkańców ul. Grel i Św. Anny projekt przebudowy potoku Skotnica byl, ale nie zgodny z prawem jak wiele innych rzeczy w których maczał palce radny Mikołajski bezradny.
fifi08.10.2024, 10:49
Wszyscy niech się wypowiadają. Efektem jest rozkopana część wałów i koryta rzeki. Do kiedy wstrzymano pracę ? czy ktoś to ktoś to kontroluje? Te rozkopy przy kłótniach stoją. Jest to niebezpieczne . Czy nadzór nad tymi pracami nie może ustalić z Wodami Polskimi jak to rozwiązać szybko i bezpiecznie ? Bo teraz bezpiecznie nie jest. Najlepiej wstrzymać roboty i zostawić rozkopy. Kiedy to zostanie naprawione i zakończone. To jest ważne . Czy Nadzór nad inwestycją o tym myśli? Czy weto Pana radnego zamyka roboty?
Grazyna Mikołajska08.10.2024, 10:23
Była gotowa dokumentacja na przebudowę potoku Skotnica, który w latach 1997 i 2010 zalał domy na św. Anny, Skotnicy i Grelu. Inwestorem było Miasto ,płaciło za wszystko. Protest przeciwko tej inwestycji wystosowało RZGW (dzisiejsze Polskie Wody). Potok dzisiaj jest tylko częściowo uregulowany w górnym biegu, co nie zabezpiecza całkowicie przed zalaniem ,a inicjatorem tego protestu my mieszkańcy wiemy kto był. Jeden z pracowników RZGW na wniosek jednego z mieszkańców Grela, RZGW było podzielone,dlatego od zwolenników tego projektu wiemy kto maczał w tym palce.Nadal mieszkańcy Grela i św. Anny od Grela w dół mieszkają na tykającej bombie wodnej przy tak gwałtownych zmianach klimatycznych. Projekt wart ok.200 tys, poszedł do kosza. Było to pod koniec kadencji śp. Burmistrza Marka Fryźlewicza, który na głowie stawał, aby sprawę załatwić i tak stał się dla niektórych wrogiem. Dlatego proponuję spuście z tonu, nie szukajcie wrogów, gdzie ich nie ma. Podobnym torem i z podobnym skutkiem przebiegał proces przebudowy skrzyżowania św. Anny z Grelem. Burmistrz Fryźlewicz też był wrogiem dla pewnych ludzi. Takie polskie piekiełko. Chcemy , ale nie po naszym, chcemy obwodnicy,ale niech biegnie Szaflarami, . Chcemy, chcemy, chcemy- ale od nas wara.
202408.10.2024, 10:05
teraz pora z tym wałem do Tefałenu
krakowski08.10.2024, 09:53
Oj Tokarz, Tokarz. To na "wałach" też się znasz ? Za to z gramatyką kiepsko. Należy napisać "z ul. Św. Anny", a nie z ulicą Św. Anna". Jest taki termin "deklinacja". Dotarło ?
Wii08.10.2024, 09:27
Ciekaw jestem kiedy ktoś weźmie za d**ę gościa, który sukcesywnie zasypuje potok na Kokoszkowie.....
NT08.10.2024, 09:17
Nie wymyślacie! Radny jest od tego,aby reagował,jeśli są wątpliwości! No cóż pewno dla niektórych dobry jest radny milczący,przytakujący aktualnej władzy. Radni muszą reagować ,bo po to są wybrani przez nas! Nikt z radnych nie reagował,gdy regulowano photo Klikuszówka ( dalej nie skończone). Potem było otwarcie drogi Starokrakowskiej,pierwszy deszcz i powódź na nowej drodze. To tak mają być oddawane nowe inwestycje? Brawo, niech radni reagują w odpowiednim czasie. To jest ich zadanie,bo opłacani są z naszych podatków.
Manolo08.10.2024, 09:06
Tokarz nie ważne czy dobrze mówi czy źle, ważne żeby przeciw burmistrzowi z którym przegrał. Tak już będzie.
Pan X08.10.2024, 08:42
To wszystko pikuś. A co z potokiem na Grelu w którym se gość drogę do domu zrobił. Potok ma teraz metr szerokości, a dawniej miał 5m. Nie wspomnę, że nikt nie oczyszcza wybetonowanego koryta pod drogą na Grelu. Tylko czekać na takie opady jak w Kotlinie Kłodzkiej. Zobaczymy, jak będą się tłumaczyć.
DN80008.10.2024, 08:29
DN800!! Średnica 80cm i 63 przeciskiem na długości 20m, w gruncie gdzie jest pełno kamieni, bo to koryto Dunajca! Ludzie jak to zrobić żeby nie naruszyć wału? To już lepiej go rozkopać, a potem dogęścić, pewniej i bezpieczniej. Widły z igły.
Kobieta Koń08.10.2024, 08:24
Leśnik z Maniów i nadzór z Czarnego Dunajca zarejestrowany w knajpie. I wszystko jasnr.
XYZ08.10.2024, 08:15
Pan Tokarz z tego co mi wiadomo to prawnik. Więc niech zajmie się tym czego się uczył, a nie poucza inżynierów... Chociaż to bicie piany które stosuje od PRZGRANEJ z obecnym burmistrzem ma go małymi krokami zbliżyć do pełnego przejęcia władzy... NIEDOCZEKANIE!
Fachowiec08.10.2024, 08:10
Po co Waldek brał się za przewoert wału jak tyko deski umi przebijać.
hahhaha08.10.2024, 08:07
U Wojtaszka wszystko jest w porządku. Kiedyś tych samych absurdalnych i głupich argumentów spychologii używał przy innych miejskich inwestycjach: dworzec kolejowy, muzeum drukarstwa, park&ride, pewien zawijaniec ścieżki rowerowej, modernizacja mok, miasteczko komunikacyjne i wiele, wiele innych bubli na rondzie przy Parkowej kończąc (no "miszcz"). Jest moc! Odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach. Tak się bawi, tak się bawi Nowy Targ...
nieten08.10.2024, 07:59
Jeśli Urząd Miasta robi inwestycję, twierdząc, że ma wszystkie pozwolenia, a odpowiedzialne za to organy odpowiadają, że nie, to to nie jest "kwestia sporna", tylko jawne kłamstwo. Przy budowie budynków na Sybiraków też chwilę temu okazało się w sądzie, że pozwolenie było wydane nielegalnie przez Urząd, a prace są wykonywane wbrew przepisom, czemu teraz miałoby być inaczej?
zonk08.10.2024, 07:41
Czy Burmistrz Watycha w końcu powoła na stanowisko zastępcy jak zapowiedział przed laty chyba 10 ciu że będzie budowlaniec a jest leśnik
Skorpion08.10.2024, 06:21
Czekam na wyjaśnienia. Kto winny,czy winny,zgodnie,niezgodnie. Czekam bo to ważne w kontekście oceny zachowania tak jednej jak i drugiej strony. Halny wiał.
prawda08.10.2024, 05:48
bo juz od dawna wiadomo że pan M.T jest /.../ ale jak to na prawnika przystalo, kłamac umie i świetnie manipuluje ludzmi. Ludzie juz maja go serdecznie dosc, a przy nastepnych wyborach nawet nie bedzie mial tylu glosow zeby zostac radnym hehe. Panie M. pora sie w koncu pogodzic z przegrana w wyborach... tak by potrafil zrobic dojrzaly facet, ale jak widac pan nie nalezy do takich
Skorpion07.10.2024, 23:17
To wykonawca coś zawalił czy burmistrz ?.
F/x07.10.2024, 21:58
Ludzie podzieleni jak pasy na zebrze. Czy w tym kraju będzie jeszcze kiedyś normalnie
Pełen obaw07.10.2024, 21:34
No jeśli burmistrz Wojtaszek mówi że jest w porządku to ? już można się bać!
Zeb07.10.2024, 21:14
Nie popieram T ale leśnik jest znany z figlarnego podejścia do kwestii technicznych.
Posejdon07.10.2024, 20:59
No to niezły wał macie na ty Grelu, polecam zaopatrzyć się w pontony, kajaki oraz worki z piaskiem. Do zobaczenia w lipcu.
Okręg 2107.10.2024, 20:57
Kto sieje wiatr ten zbiera burze .
bezznaczenia07.10.2024, 20:51
Nie ma to jak wszystko zwalać na burmistrza , rumie się przez to że to burmistrz wykonywał te prace, rozkopał i w ogóle. Wine ponosi wykonawca , ale jest pewien pan który nie może przeboleć porażki wyborczej i jak się tylko da blokuje wszystko w Nowym Targu . Rób tak pan dalej a następne wybory też przegrasz bo będziesz tylko z tego znany .
Czytelnik07.10.2024, 20:25
Wojna powyborcza w rozkwicie.
Osiol07.10.2024, 19:55
A zaczęło się od wykupu terenu pod rondo.... A skończy się... ? No szybko się nie skończy ulica że dwa-trzy lata będzie.....aż ustalą co i jak dalej, żal tych wyborcow acz cześć z nich to wspólnicy tej wladzy bo glosowali na obecne władze....
Skorpion07.10.2024, 19:16
To w końcu jak ? Jest zgodnie z przepisami,sztuką budowlaną i wszelkimi uzgodnieniami z odpowiednimi służbami czy nie ?. Kto jest niedoinformowany, kto mówi prawdę a kto kłamie ?
Maciej Tokarz07.10.2024, 19:01
Mój spór?! Chyba spór burmistrza z Wodami Polskimi, bo oficjalne stanowisko PGW Wody Polskie jest następujące:

Inwestycja Gminy Miasta Nowy Targ polegająca na wykonaniu odwodnienia odcinka ul. Grel od skrzyżowania z ul. Starokrakowską przez Wiadukt na ?Zakopiance? (DK47) do skrzyżowania z ul. Św. Anna w Nowym Targu i zrzucie wody opadowej do potoku Czarny Dunajec obejmowała między innymi wykonanie 3 przepustów wałowych (2xPE?630mm o długości 18,5m każdy i 1xkam. DN800mm o długości 20m) zakończonych wylotami z klapami zwrotnymi zlokalizowanych w km wału 1+889, 1+891 i 1+893. Przepusty miały być wykonane metodą bezwykopową (przewiertem i przeciskiem) w podłożu wału, na głębokości nie mniejszej niż 1,0m pod podstawą wału, a przewiert zabezpieczony iniekcjami zaczynu cementowo-bentonitowego. W ramach tych działań nie miały być prowadzone działania związane z rozkopaniem korpusu lewego wału przeciwpowodziowego potoku Czarny Dunajec. Na realizacje inwestycji Inwestor uzyskał pozwolenie wodnoprawne oraz decyzję zwalniającą z zakazów określonych w art. 176 ustawy Prawo wodne, które określały również warunki realizacyjne robót budowlanych. W związku z realizacją inwestycji niezgodnie z uzyskanymi na nią decyzjami administracyjnymi, PGW Wody Polskie nakaże wstrzymanie robót budowlanych oraz natychmiastowe zabezpieczenie uszkodzonej budowli. Równocześnie niezwłocznie zostaną podjęte czynności związane ze zgłoszeniem uszkodzenia zarówno do organów nadzoru architektoniczno ? budowlanego oraz właściwego organu PGW Wody Polskie w celu wszczęcia postępowania w celu przywrócenia wału przeciwpowodziowego do właściwego stanu zapewniającego bezpieczeństwo.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl