16.10.2024, 17:15 | czytano: 2166

Figurka Matki Bożej Niepokalanej w nowej odsłonie

Zakończyły się prace przy renowacji kamiennej figurki Matki Bożej Niepokalanej. Figurka wróciła na swoje miejsce na skale przy drodze do Krasu w Krościenku nad Dunajcem, w miejscu zwanym Pod Zawiesami.
Dodatkowo powyżej figurki zamocowano podwójną siatkę, która ma zabezpieczyć rzeźbę przed ponownym uszkodzeniem przez spadające fragmenty skał. Zrealizowane prace przywróciły blask tej pięknej wiejskiej kapliczce.
Prace kosztowały 66 tys. zł. Ich wykonawcą prac był Zakład Produkcji Usług Wielobranżowych i Handlu Robert Szczepaniak ze Szczawnicy, a inwestycję finansowała gmina Krościenko przy wsparciu Pienińskiego Parku Narodowego.



Historia kapliczki



Figurę Matki Bożej Niepokalanej umieszczono na skale położonej nad Dunajcem przy drodze do Krasu (w miejscu zwanym Pod Zawiesami) z inicjatywy ks. proboszcza Bronisława Krzana. Stało się to w 1958 roku, w setną rocznicę objawień w Lurdes. Umieszczenia figury, z uwagi na niechęć ówczesnych władz do przejawów religijności, dokonali w tajemnicy pienińscy flisacy, co zrodziło przekonanie wśród lokalnej społeczności, że odbyło się to w sposób cudowny.

Miejsce wybrane na osadzenie figury nie jest przypadkowe. Podobnie jak w Lourdes znajdowało się tu źródełko z krystalicznie czystą wodą, a po drugiej stronie Dunajca usytuowana jest końcowa przystań spływu. Flisacy, dopływając do przystani, mają zwyczaj dziękowania Matce Boskiej za szczęśliwe zakończenie spływu, a figurę nazywają Matką Bożą Pienińską.

Po ,,cudownym? osadzeniu figury w 1958 r. doszło do sporego zamieszania i ówczesne władze zażądały jej usunięcia. Pomimo braku chętnych do realizacji tego polecenia figura została strącona potajemnie w nocy i porzucona w rzece. Rzeźbę odnaleziono i ? na prośbę księdza proboszcza Krzana ? ulokowano w nieistniejącej już kaplicy Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem. Przy figurze umieszczono napis upamiętniający jej strącenie i profanację. Obecnie pierwotna i odnowiona figura jest wyeksponowana przy budynku plebani.

Niedługo później flisacy umieścili na skale nową, mniejszą figurę Matki Bożej wykonaną z gipsu. Ta, z uwagi na słaby materiał wykonania, nie zachowała się. W 1988 r., na prośbę księdza proboszcza Andrzeja Pękali, Pan Edward Szot (weteran wojenny, mieszkający w Krościenku) umieścił na skale kolejną rzeźbę Matki Bożej Fatimskiej, tym razem z trwałego cementu. Nowa figura została poświęcona w Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Na skale pod figurą umieszczono tabliczkę informującą o fundatorze.

W 2018 r. z uwagi na postępującą degradację powłoki malarskiej mieszkańcy Krościenka we współpracy z Panem Mirosławem Szotem (synem Edwarda) oraz z Pienińskim Parkiem Narodowym dokonali odnowienia i na nowo ją poświęcili.
W lutym 2024 roku spadająca skała uderzyła, uszkodziła i przewróciła figurę.

Opracował .K.K, Źródło informacji Przewodnik historyczny ?Po Krościenku nad Dunajcem? K. Koper ?Klejnot zagubiony w górach? ? ks. Bronisław Krzan

oprac. r/ UG Krościenko nad Dunajcem
Może Cię zainteresować
komentarze
baca17.10.2024, 10:41
A figurka może nie ta ale była w innym miejscu.Tego już autor nie napisał.Szkoda wystarczyło popytac i poszukać więcej faktów a tak to napisane to co wszyscy wiedzą
flis16.10.2024, 23:44
Bogu niech będą dzięki!
Złoty skromny16.10.2024, 22:53
Ta wiara katolicka jest bardzo przygnębiająca wszystkie wizerunki przedstawiają smutek cierpienie śmierć strach
Janusz16.10.2024, 22:45
Przecież można się przestraszyć że ktoś chce popełnić samobója
idiotyzm nie zna granic
Flisok16.10.2024, 18:52
Piykno Pani, a cyja to ?
Łochroniasz16.10.2024, 17:40
Ale tanio wyszła ta renowacja
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl