NOWY TARG. - Jakoś to wyprasuję, oprawię w ramki i powieszę na ścianie - przyznaje Jan Puda spoglądając na zmięte życzenia od Prezydenta RP.
Jan Puda jest emerytowanym policjantem. Przez lata pełnił służbę w nowotarskiej komendzie, a na emeryturę zdecydował się wyjechać z miasta, by wieść spokojnie życie na wsi - niezmiennie u boku małżonki. Jednak to nie zakończona służba w organach była przyczynkiem do otrzymania nietypowej korespondencji od Głowy Państwa. W kwietniu wraz z małżonką Danutą Pan Jan świętował jubileusz Złotych Godów. Z tej okazji była uroczysta msza św. w kościele w Koszarawie, życzenia od wójta i miejscowych notabli. Wszystko jak powinno być przy tak doniosłym jubileuszu. Niedawno listonosz dostarczył też nietypową kopertę. Niby zwykła, formatu A4, ale orzełek nad danymi nadawcy od razu przykuł uwagę adresata. I tytuł: "Prezydent RP".Jan Puda ucieszył się bardzo, jednak szybko przyszło rozczarowanie.
- W kopercie były życzenia wydrukowane na zwykłej kartce papieru. Nie jakiejś ozdobnej, czy na grubym papierze - to taki świstek z domowej drukarki. Nawet czcionki nie ustawili na jakąś bardziej ozdobną. Orzełek wydrukowany trochę większy jak na dwuzłotówce. I to wsadzone w rodzaj okładki ze złożonego na pół brystolu. Nawet na teczkę za zloty pięćdziesiąt nie było stać Kancelarii Prezydenta RP? - zauważa.
Do tego jak nietrudno było przewidzieć - całość została pomięta podczas pocztowej podróży przez pół Polski.
- To chyba nie przystoi Głowie Państwa. Już lepiej jakby w ogóle nie wysyłali. Poczułem się zlekceważony - dodaje spoglądając pomięte życzenia.
W ślad za prezydenckimi życzeniami do państwa Pudów ma trafić także medal od Prezydenta RP za długotrwałe pożycie. Pozostaje im mieć nadzieję, że nie będzie zawinięty w gazetę.
fi/
Do autora - posłuchaj, podszywanie się pod kogoś to w KK kradzież tożsamości i to nie jest zabawne. Polecam art. 190a § 2 Kodeksu karnego. Jeszcze jeden taki numer, a nie będę mieć wyjścia i podam Twoje dane osobie, której robisz krzywdę. Moderator.