NOWY TARG. Nowotarski sąd nie wydał wyroku w sprawie dwójki zakopiańczyków należących do Obozu Narodowo- Radykalnego, którzy oskarżani są o niszczenie plakatów wyborczych obecnego burmistrza Zakopanego i wypisywanie na nich treści antysemickich w trakcie ostatniej kampanii wyborczej. Jeden z oskarżonych 29–letni Tomasz P. jest synem szefa struktur Prawa i Sprawiedliwości w powiecie tatrzańskim - informuje "Gazeta Krakowska".
Przed rozprawą nie doszło do ugody, na którą chciał się zgodzić burmistrz Janusz Majcher w zamian za przeprosiny w prasie. Do zniszczenia plakatów wyborczy doszło w nocy z 15 na 16 listopada ub.r. Na jednej z najbliższych rozpraw ma być przedstawione nagranie z monitoringu, które jest głównym dowodem w sprawie.
Podczas rozprawy jeden z oskarżonych Maciej T. przyznał się do winy zastrzegając, że działał sam. Tomasz P. stwierdził natomiast, że sprawa ma charakter polityczny.
- Ta cała medialna otoczka służy po to, żeby zrobić ze mnie i kolegi, oraz organizacji, której jesteśmy członkami antysemitów - powiedział Tomasz P.
Szczegóły w "Gazecie Krakowskiej"