PODHALE. "Oda do radości" po góralsku, pamiątkowe plasterki szlabanu, - tak o północy świętowano na Podhalu wejście układu z Schengen.
"W Małopolsce oficjalne otwarcie granic odbywało się na Łysej Polanie. O północy z czwartku na piątek szlaban przepiłował Marszałek Małopolski Marek Nawara i wiceprzewodniczący Kraju Preszowskiego Milan Bara. Później wykonano "Odę do radości" na góralską nutę, obdarowano uczestników 300 plasterkami szlabanu, opieczętowanego okolicznościowym stemplem." - relacjonuje "POLSKA Gazeta Krakowska"."Na przejęcie graniczne na Łysej Polanie przyjechało kilkaset osób. Był wśród nich marszałek województwa małopolskiego Marek Nawara, który ze swoim słowackim odpowiednikiem dokonał przecięcia symbolicznego, drewnianego szlabanu (...). Po przecięciu szlabanu wiele osób rozpoczęło poszukiwania metalowych tablic z informacjami o granicach, które zasilą mieszkania kolekcjonerów" - relacjonuje "Tygodnik Podhalański".
"Dzisiaj na Łysej Polanie i wszystkich innych przejściach granicznych z krajami Unii Europejskiej nie napotkamy już żadnego pogranicznika. Zostaje zniesiona kontrola na granicach lądowych, a drogi prowadzące przez granicę - piesze, rowerowe i samochodowe - będzie można swobodnie przekraczać. Granicę ze Słowacją będzie można pokonać nawet wpław przez Dunajec czy przechodząc przez las na Spiszu. Wyjątkiem ciągle będą Tatry, w których po słowackiej stronie z powodu ochrony przyrody okresowo zamyka się górskie szlaki" - informuje Gazeta.pl.