27.12.2007, 15:26 | czytano: 751

Budżet powiatu nowotarskiego na 2008 rok daleki od marzeń

NOWY TARG. Rada Powiatu Nowotarskiego uchwaliła budżet na 2008 rok. Zgodnie z zapowiedziami, jest on głównie oszczędnościowy, a nie inwestycyjny.

Powiat szacuje, że w przyszłym roku jego przychody wyniosą ok. 114 mln zł, zaś wydatki ok. 120. Deficyt ma wynieść ok. 7 mln zł i będzie niższy od tegorocznego (10 mln zł).
- Nie jest to budżet marzeń, albo budżet rozwojowy, ale uwzględniliśmy w nim najważniejsze potrzeby i dokonaliśmy cięć, które pozwolą zrealizować kolejne inwestycje - stwierdził starosta Krzysztof Faber.

Podjęcie uchwały budżetowej poprzedziła dyskusja, która skupiła się na inwestycjach na drogach powiatowych.

Radny Jan Janczy sugerował, że władze powiatu wydają więcej pieniędzy na drogi na terenie zachodniej Nowotarszczyzny, inwestując w rejon, skąd pochodzi starosta, jeden z członków zarządu i poseł. - Budujemy mosty dla pana starosty - powtórzył słowa znanej piosenki.

- Żaden most na drodze, którą jeżdżę nie został wybudowany. Jeden przepust, który zresztą się zawalił. Nikt nie zamierza przenosić powiatu do Raby Wyżnej - ripostował starosta Faber.
Z kolei radny Kazimierz Bielak domagał się, żeby w uchwale budżetowej pojawił się załącznik, w którym będzie czarno na białym, które konkretnie drogi władze powiatu będą w przyszłym roku będą budować, remontować lub modernizować. - Nie ma tego i nie wiem, kto będzie o tym decydował, starosta? - pytał. - To radni powinni o tym decydować - dodał. Jego poprawka została jednak odrzucona.

Za przyjęciem budżetu głosowało 22 radnych, przeciw było 2, 1 wstrzymał się od głosu.

ryb/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl