05.02.2008, 11:16 | czytano: 950

Już trzech narciarzy na Kasprowym Wierchu wpadło do Doliny Cichej

TATRY. TOPR ostrzega narciarzy: wjazd na trawers, przy przejeździe z Kotła Gąsienicowego do Goryczkowego, grozi upadkiem. Już trzech narciarzy zleciało po 150-metrowym stoku do Doliny Cichej na Słowacji.

Wo wypadków doszło 23 i 28 stycznia oraz 2 lutego. Narciarze złamali zakaz wjazdu na trawers nad Doliną Cichą. Zakaz obowiązywał z powodu zerwania przez porywisty wiatr sieci zabezpieczających. - Wszyscy narciarze mogą mówić o dużym szczęściu, bo ich upadki na stronę Słowacką - każdy 150 metrów po twardym śniegu wśród skał - zakończyły się tylko ogólnymi potłuczeniami. Przypominamy, że znaki regulujące ruch na trasach narciarskich ustawiane są w trosce o bezpieczeństwo narciarzy, a nie dla utrudnienie im jazdy - poinformował Witold Cikowski z TOPR.
ryb/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl