ZAKOPANE. Pięć tysięcy mieszkańców zakopiańskiej spółdzielni mieszkaniowej wystąpiło z protestem do przewodniczącego Rady Miasta. Nie zgadzają się na zbyt wysokie, w stosunku do tych obowiązujących w innych miastach Polski - wyceny za grunt pod blokami, który dotychczas mieli w wieczystym użytkowaniu - pisze "POLSKA Gazeta Krakowska".
- W całej Polsce przy przekształcaniu wieczystego użytkowania w prawo własności stosowana jest bonifikata ponad 90-procentowa, np. w sąsiednim Nowym Targu. W Poznaniu jest to 95 procent, w Krakowie, Łodzi, czy Lublinie nawet 98 - wyliczał Zdzisław Kusek, przewodniczący Rady Nadzorczej Zakopiańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - W Zakopanem natomiast bonifikata została ustalona na 70 procent.- Jednak, gdy wyceny dokonane przez rzeczoznawców, Rada Miasta Zakopanego podwyższa o 50, a nawet 100 procent, to fakt ten zaskakuje. Na taką politykę już nie możemy się zgodzić! - podkreślał przewodniczący Kusek.
- My mieszkamy w tym mieście od lat, pracowaliśmy dla niego przez większą część swojego życia, w turystyce, oświacie, służbie zdrowia. I nie jesteśmy gorszymi mieszkańcami od górali - zaznaczył na sesji przedstawiciel spółdzielców.
- Nikogo ze spółdzielców nie będzie stać, by wykupić grunty. A wam zostanie tylko uchwała - ostrzegł przewodniczący Kusek.
Więcej w dzienniku "POLSKA Gazeta Krakowska"