03.04.2014, 15:46 | czytano: 1605

Są pieniądze na ujęcie wody i stację uzdatniania wody w Szczawnicy

Fot. UMiG Szczawnica
Burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda oraz skarbnik Grzegorz Politowicz podpisali w siedzibie Wspólnego Sekretariatu Technicznego Programu Współpracy Polsko-Słowackiej w Krakowie umowę na dofinansowanie projektu pod nazwą "Rozbudowa systemu wodno-kanalizacyjnego Szczawnicy i Spiskiej Beli, jako element ochrony środowiska i budowania wspólnej oferty turystycznej ”.
W ramach pierwszego etapu w Szczawnicy wykonane zostanie ujęcie wody oraz stacji uzdatniania na ul. Czarna Woda, na terenie sąsiadującym już z terenami Nadleśnictwa, a także część sieci wodociągowej w Jaworkach. Projekt przewiduje budowę łącznie ok. 4 km sieci wodociągowej z 78 przyłączami do budynków. Obejmuje ulice Czarna Woda, Kościelna i Na Opołtę oraz przejście pod mostem na potoku Grajcarek w kierunku ulicy Pod Homolami. Wartość inwestycji to ponad milion euro.
Źródło: UM Szczawnica / oprac. r/
Może Cię zainteresować
komentarze
janek04.04.2014, 08:10
Kierownik MOK-u nazbierał kasę na wodę na Jaworkach
wszycho03.04.2014, 20:26
A teraz ja tę nowomowę pozwolę sobie przetłumaczyć na nasz, ludzki, język: rządzący nami ludzie/instytucje wreszcie, po tylu latach zaniedbań w tym zakresie (wybory?) zrozumiały wagę tej potrzeby egzystencjalnej mieszkańców Szczawnicy i wreszcie przestały ignorować wieloletnie zaniedbania jeśli chodzi o coś tak elementarnego jak woda bieżąca dla mieszkańców. Czy Pan Bóg uzależnia wielkość opadów deszczu z którego płynie potem woda w kranach od decyzji jakiegoś sekretariatu w Krakowie? Nie! Czy jakieś potajemne prawa natury (znane tylko burmistrzowi Niezgodzie i jego skarbnikowi) uniemożliwiały dotychczas rozbudowę kanalizacji w Szczawnicy? Nie! (mieszkańcy Pienin! Nie dajmy się ciągle otumaniać przez tę dziwaczną nowomowę - kanalizację należy zrobić dlatego że taka zachodzi nasza potrzeba jako społeczeństwa a nie dlatego że nasi genialni politycy nagle przed wyborami "znaleźli" na ten cel pieniądze, które na dodatek podają w obcej walucie zamiast w złotówkach, bo pieniądze na potrzebne dla ludzi inwestycje to nie są grzyby w lesie które jeden wójt/burmistrz "wypatrzy" bo ma świetny wzrok, duży koszyk, naostrzony kozik i wie gdzie chodzić po lesie, a drugi włodarz jest gapa/nieudacznik i nie zauważa ich, środki UE przechodzą bokiem bo gmina źle pisze wniosek do jakiegoś sekretariatu itp., itd. - skończmy z tym infantylizmem, naprawdę!).
Leon3203.04.2014, 18:54
oj to dopiero Grajcarek będzie cuchnął - bo gdzie pójdą ścieki?
- będzie "cuchnąca promenada"
o03.04.2014, 17:00
nie Beli tylko Belej (Białej)
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl