02.05.2014, 12:19 | czytano: 7106

Po tragicznym 1 maja w Pieninach ratownicy ostrzegają: nie idźmy w góry bez przygotowania fizycznego (zdjęcia z akcji ratunkowej)

kontakt@podhale24.pl
Do trzech zasłabnięć na szlaku byli wzywani wczoraj ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. We wszystkich przypadkach byli to mężczyźni w wieku powyżej 40 lat. Jeden z turystów zmarł, pozostałych zabrano do szpitala. Zdaniem ratowników, powodem zasłabnięć mógł być brak odpowiedniego przygotowania fizycznego.
- W przynajmniej jednym przypadku było tak, że turysta przyjechał, wysiadł z auta i ruszył w góry bez aklimatyzacji. Tymczasem wycieczka, nawet w niewysokie góry, może okazać się niebezpieczna dla zdrowia dla człowieka, który nie ma odpowiedniego przygotowania fizycznego - mówi Mariusz Zaród, naczelnik Grupy Podhalańskiej GOPR.
Zdaniem ratowników, do wyjścia w góry należy odpowiednio się przygotować. Najlepszy jest wcześniejszy trening - marsze lub biegi. - Organizm może różnie zareagować przy dużym wysiłku, którego nie mamy na co dzień. Trzeba zadbać o kondycję i dobrać trasę odpowiednią do możliwości - radzi naczelnik Zaród.

r/ zdjęcia z akcji ratunkowej w Pieninach otrzymaliśmy na kontakt@podhale24.pl od Zdzicha. Dziękujemy.
Może Cię zainteresować
komentarze
Onika03.05.2014, 21:04
qq specjalistka to ja nie jestem ale w takim razie wystarczy jeden ratownik tu ewidentnie widac ze koleś sobie kuca a drugi sam działa...chyba ze on opadł juz z sił,idac Twoim tokiem myślenia qq wiec w pogotowiu wysytarczy jeden ratownik po co 2 ...
qq03.05.2014, 08:05
Onika


Czy wiesz, że akcję ratunkową porwadzi 2 ratowników dopiero od faktu utraty sił ( przez ratowników). 1 prowadzący znacznie lepiej koordynuje swoje czynności.
onika02.05.2014, 23:47
zdjecie nr 12 idealnie pokazuje zaangazowanie pana ratownika w akcje
faja02.05.2014, 15:48
no szkoda chłopa ale mnie te wszystkie snobistyczne bobki wkurzają...guzik się znają na górach a się pakują..i proszę o tragedię nie trudno.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl